Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
....
Agaciu wczoraj ogladałam na TVN Style... program tzw. zaklinacza dzieci facet portafi czytac w myślach dzieci itp... nie wazne...i tak babeczka oprócz innych miała tez problem z zasypianiem dziecka, mała płakała, przychodziła do jej łóżka...okazało się ,że miała łożeczko swoje skierowane nóżkami w inna strone niz to gdzie mama spała.....i faktycznie pomogło w rezultacie przestawienie łóżeczka małej w taka strone jak mamy..... nie wiem czy to działa
-(, od dobrego miesiąca Alan budzi się ok. 2-3 w nocy, wstaje, bierze picie do ręki i robi takie "i, i, i " i robi tak długo, aż wstaniemy i weźmiemy go do naszego łóżka 
, więc nie wiem gdzie leży przyczyna tych pobudek młodego :-(, dodam tylko, że nie zawsze zasypia od razu, a ja rano jestem nie do życia :-no:
Agaciu to mamy ten sam problem :-
P.S. Kanuś my mamy łóżeczko od samego początku w jednej pozycji, tzn. nie przemieszczałam go
jeny jak to szybko minelo ostatnio jak bylam u mojej szzwagierki ktora ma 1,5 miesieczna niunie to jakos tak pomyslalam sobie ale fajnie ze fifi juz taki duzy i samodzielny....moze mi jeszcze przejdzie i zdobete sie na odwage hahha albo najpredzej bedzie jak zalicze wpadke ups ale strasznie sie momentami wczuwal ze az mi sie smiac mi sie chcialo ups
bardzo mi sie podoba
u tej babeczki to niespanie małej wiazało sie jeszcze z nie radzeniem sobie mamy z przeszłoscia, nieuporzadkowaniem jej i wracaniem do tego co było...zapisałą sie na terapie i faktycznie zaczeło byc coraz lepiej..... hahahha sory za opisik takze moze obejdzie sie bez leków tak sie ciesze jak głupia:]
oby tak dalej 
ja sadzalam jak tylko pojawialy sie w sklepach cebulki, czyli nawet juz, ale w tym roku kupie juz sobie gotowe bo juz sa w doniczkach posadzone po 3-4zl zeby nie bawic sie z tymi cebulkamidziekuje mamusiu
