kana161
Mama "terrorystek" :P
HAHAHAHA Pyciolku moj kochany....póki co musze milczeć hahaha az ta "niewiasta" sama się przyznahej dziewczynki
i ja sie wreszcie odezwe bo jeszcze mnie wywalicie z forum;/
no to jak Kana kto jest w ciazy?;p
Tak wogole to witam po dlugiej nieobecnosci... ktos mi w skrocie napisze co sie dzialo ciekawego ...
oczom swym nie wierzyłam jak ujrzałam..... hahahaha
Landrynka we własnej osobie i rozumiem z nieprzymuszonej woli hahhah
ściskam kochana i witam z powrotem:*
no tak jak napisała Vive nie mały byłby to "skrót" :-)Agatko-ja bym chyba zawału dostała!!!!
landryneczko-to musiałby być niezły "skrót" ;-) Co słychać u Ciebie? Jak tam Aluś?
Kurczę, czuję się dzisiaj jakoś dziwnie. Chyba mam niskie ciśnienie, bo mam wrażenie, ze zaraz zemdleję. Przeczytałam dzisiaj 500 stron książki (a wlaściwie dwóch) i jeszcze mi trochę zostało. Zastanawiam się, czy to nie od tego tak mi jakoś słabo....
Dzisiaj mój synuś podpatrzył, jak jego przyrodnia siostrzyczka całuję mój brzuch i żegna się z dzidziusiem i cały wieczór całował mnie po brzuchu i mówił "pa". Normalnie się rozkleiłam :-)
Vive ja chciałabym Cię prosic o jakies foteczki brzucholka.....i inne ciążowe mamuśki....
tak nas niestety zbytnio nie rozpieszczacie widokiem Waszych powiększających się brzuszków..... a ja tak z miłą chęcią obejrzałabym sobie kilka poki co nie mogę u siebie to będę się cieszyć cudzym szczęściem :-)
swoja droga słodko......jeszcze troszkę i będzie go całował w realu
No a tak to dzien dobry wszystkim!!!!!
U nas wszystko ok....jestesmy po bilansie 2-latka.... wczoraj Mari miała...
ważymy 13,6 kg myślałam ,ze więcej...sama pielegniarki się śmiały ,ze taki pączuś a nie wazy duzo.... i ma 84 cm... poza tym wszystko ok...tylko troszke ma kolanka do środka,ale pani doktor kazała nam sie nie martwic, bo podobno 70% dziewczynek tak ma i ma prawo miec do 4 roku życia.....mam sie zgłosić jakby zaczęła stawiać stópki do środka, albo jakby jej sie nóżki przeszkadzały przy bieganiu czy cos takiego....
a tak jest zdrowa i głośna...czego wczoraj dała popis na całego jak tylko Pani doktor weszła....najpierw domagała się z powrotem "mojej" książeczki, a potem wołała "idz sobie, niania nie chce pani oktor."... no cóż....przynajmniej pominęłyśmy pytania czy łączy 2-3 wyrazy w zdanie hahahhaah
Ostatnia edycja: