Agatkas
Mamusia Zuzolka
witajcie kochane po dlugiej przerwie...
u nas zmian wiele...oj wiele....nie mam czasu na nic nawet dla swojego dziecia:-(
otworzylismy swoj interesik i czasu normalnie brak:-(
teraz czeka nas zmiana lokalu wiec znowu bedzie maniana...mam nadzieje ze bedzie to zmiana na lepsze....
A Alex gdy jestem w pracy jest albo u tescia 2 bloki dalej albo u mojej mamy 40 km stad...tyle ze wtedy to jedzie do niej na dwie noce:-(no ale nie chce brac opiekunki...wole juz wziac kogos do pracy.
A na swieta naszemu smykowi to kupimy chyba droge z wadera...bo dostanie garaz wiec droge bedzie mogl dokladac sobie....a na urodzinki to chyba jakies radyjo co by mial swoje w swoim pokoiku...tyle ze jeszcze plany moga sie zmienic...a poza tym to mam jeszcze szostke dzieci do obdarowania...normalnie bankrut.
Po ostatnich dniach odwilzy ,dzisiaj znowu przymrozilo...wiec szklanka ze szok
Asiulkaa gratulujemy ci kochana udanego porodu i kochanej kluseczki...
chorowitkom zyczymy zdrowka
a co szykujecie na urodzinki???????
Oooo Pyciolku gratuluję. Chwal się co za interesik
Kana myślę, że podjęliście jedyną właściwą decyzję!
Agaciu zazdroszczę remonciku.
Tygrysku zaczynam Ci zazdrościć pracy...
U nas pogoda okropna Mroźny, przenikliwy wiatr przede wszystkim, bo śniegu za bardzo nie ma Już dwa dni nie byłyśmy na dworze bo Zuza jakaś taka niewyraźna...
Na prezenty na razie nie mam pomysłu... ale w tym roku ze względu na dziurę budżetową, będą to raczej drobiazgi...