reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
hehe no marzycielku uciekaj na bilans nam juz przyslali wezwanie na biilans z przychodni heheh mimo ze mamy urodzinki 14 grudnia!! hhehe:)

naprawdę?????

przecież Bilans trzeba zrobić do 27 miesiąca życia

U nas Jula nos zapchany, byłysmy u lekarza i do końca nie wiadomo co jej jest czy to jakas alergia czy cos ją próbuje brać...bo poza tym wszystko ok...trzymajcie kciuki żeby wirus nie wygrał z Julą:tak::tak::tak:bo my mamy w sobotę andrzejkowe baby disco:-):-):-)
 
naprawdę?????

przecież Bilans trzeba zrobić do 27 miesiąca życia

U nas Jula nos zapchany, byłysmy u lekarza i do końca nie wiadomo co jej jest czy to jakas alergia czy cos ją próbuje brać...bo poza tym wszystko ok...trzymajcie kciuki żeby wirus nie wygrał z Julą:tak::tak::tak:bo my mamy w sobotę andrzejkowe baby disco:-):-):-)

O ale fajnie , że macie disco też bym chciała :D

Trzymam kciuki za Julcię :)
 
Nie , nie zareagowałam za ostro ja taka jestem a dlatego , że to foum to nikt z was nie widzi w jaki sposób te słowa wypowiadam i z jakim zamiarem.
Znamy się już długo i chyba możemy gadać jak koleżanki co?
A koleżanki nie tylko poklepują sie po pleckach ale też czasami sie stopują :)

Agatkas wiesz twój post był zaraz pod postem Ollci , który był smutny i widać , że dziewczynie źle a Ty jej z grubej rury dowaliłaś.
Mój post o nocniku przeczytaj jeszcze raz i powrównaj ze swoim oraz w jakiej sytuacji był napisany.
Poza tym to dlaczego nie umiesz powiedzieć do Ollci sorry nie pomyślałam?
Tylko mi się obrywa?
Czy ja Cię obraziłam, wyzwałam?
Nie , napisałam co myślę.
I to już nie powód do kłotni i uwierz to nie zmnienia moich uczuć do Ciebie :)
Bo każdy może palnąć jakąś gafę.

Kurde, to nie jest wytłumaczenie "ja taka jestem". To co następnym razem jak będzie podobna sytuacja któraś z dziewczyn powie - "nawyklinałam Cię i obraziłam bo taka jestem".
Nie mamy po 10 lat żeby nie panowac nad emocjami i wyrażanymi słowami. Nadal uważam że przesadzasz. Przeczytałam post Ollci jeszcze raz i nie zauważyłam jakiegoś zdołowania i bezdennego smutku. Ot, po prostu taka smutna minka.
Ja powinnam w takim razie napisać że Ty mnie dołujesz bo mój Jasiek nie sika na nocnik. Więc się nie chwal że Oli potrafi. :baffled: No to chyba nie o to chodzi - prawda?

Jasne koleżanki są od tego zeby nie tylko klepać po plecach. Ale nie widzę nic naprawdę NIC złego w opowiadaniu o sukcesach swoich dzieci i krycie się po kątach z tą wiedzą.

Mogłabym powiedzieć że macie nie pisać o sukcesach nocnikowych swoich dzieci ale tego nie zrobię, bo jestem pozytywnym człowiekiem i się cieszę sukcesami waszych dzieci nawet jeśli moje nie robi jeszcze tego co inne. No, jesteście dla mnie jak bliskie koleżanki, mimo że z daleka :-) Chwalę się często moją siostrzenicą i również opowiadam, że np. mojej koleżanki z forum dziecko powiedziało to czy tamto - ostatnio opowiadałam o Matim Agaci, że tak śmiesznie jej odpowiada. I traktowałam to jako chwalenie się dzieckiem koleżanki. No przeciez nasze dzieci poniekąd wychowują się razem. Jedna kupi farbki i mówi - kupcie swoim dzieciaczkom. Inna znikopis - kupcie bo świetna zabawa. Albo wręcz przeciwnie - nie kupujcie bo do dupy. Kacperek Dagulli już bardzo dawno robił na nocnik i jakoś jej nikt nie zakazał o tym mówić.

Gdyby którakolwiek z dziewczyn napisała - moje dziecko jest najmądrzejsze ze wszystkich z forum bo mówi, tańczy, i sika na zawołanie - owszem wtedy można ją przystopować, bo to by było niegrzeczne. W każdym innym wypadku jest to dzielenie się szczęściem. Pozytywną energią.
 
hehe no marzycielku uciekaj na bilans nam juz przyslali wezwanie na biilans z przychodni heheh mimo ze mamy urodzinki 14 grudnia!! hhehe:)

Wiesz to chyba zależy od przychodni. U nas nie rozsyłają wezwań nawet na szczepienia:no:.
My zaliczyliśmy bilans przy okazji wizyty kontrolnej po zaziębieniu bo pielęgniarka stwierdziła że po co mamy potem specjalnie lecieć:tak:.


naprawdę?????

przecież Bilans trzeba zrobić do 27 miesiąca życia

U nas Jula nos zapchany, byłysmy u lekarza i do końca nie wiadomo co jej jest czy to jakas alergia czy cos ją próbuje brać...bo poza tym wszystko ok...trzymajcie kciuki żeby wirus nie wygrał z Julą:tak::tak::tak:bo my mamy w sobotę andrzejkowe baby disco:-):-):-)

Trzymam kciuki za Julcię :-)i udanej zabawy:tak:.

Kurde, to nie jest wytłumaczenie "ja taka jestem". To co następnym razem jak będzie podobna sytuacja któraś z dziewczyn powie - "nawyklinałam Cię i obraziłam bo taka jestem".
Nie mamy po 10 lat żeby nie panowac nad emocjami i wyrażanymi słowami. Nadal uważam że przesadzasz. Przeczytałam post Ollci jeszcze raz i nie zauważyłam jakiegoś zdołowania i bezdennego smutku. Ot, po prostu taka smutna minka.
Ja powinnam w takim razie napisać że Ty mnie dołujesz bo mój Jasiek nie sika na nocnik. Więc się nie chwal że Oli potrafi. :baffled: No to chyba nie o to chodzi - prawda?

Jasne koleżanki są od tego zeby nie tylko klepać po plecach. Ale nie widzę nic naprawdę NIC złego w opowiadaniu o sukcesach swoich dzieci i krycie się po kątach z tą wiedzą.

Mogłabym powiedzieć że macie nie pisać o sukcesach nocnikowych swoich dzieci ale tego nie zrobię, bo jestem pozytywnym człowiekiem i się cieszę sukcesami waszych dzieci nawet jeśli moje nie robi jeszcze tego co inne. No, jesteście dla mnie jak bliskie koleżanki, mimo że z daleka :-) Chwalę się często moją siostrzenicą i również opowiadam, że np. mojej koleżanki z forum dziecko powiedziało to czy tamto - ostatnio opowiadałam o Matim Agaci, że tak śmiesznie jej odpowiada. I traktowałam to jako chwalenie się dzieckiem koleżanki. No przeciez nasze dzieci poniekąd wychowują się razem. Jedna kupi farbki i mówi - kupcie swoim dzieciaczkom. Inna znikopis - kupcie bo świetna zabawa. Albo wręcz przeciwnie - nie kupujcie bo do dupy. Kacperek Dagulli już bardzo dawno robił na nocnik i jakoś jej nikt nie zakazał o tym mówić.

Gdyby którakolwiek z dziewczyn napisała - moje dziecko jest najmądrzejsze ze wszystkich z forum bo mówi, tańczy, i sika na zawołanie - owszem wtedy można ją przystopować, bo to by było niegrzeczne. W każdym innym wypadku jest to dzielenie się szczęściem. Pozytywną energią.

Amen:-):tak::-D

Natalka sobie niestety nie potańczyła bo usnęła w drodze do szkoły i obudziła się dopiero jak weszłyśmy spowrotem do domu. Za to Martyna zachwycona swoją pierwszą w karierze szkolnej dyskotece:tak::tak:
 
Cześć dziewczynki

Dzisiaj byłam w przychodni zapisać Matiego na bilans dwulatka. W przyszłym tygodniu idziemy.

7 list mój siostrzeniec Piotr miał imieniny i Mati mu śpiewał "sto lat , sto lat niech Potuś (Piotruś) nam ". Wczoraj mój siostrzeniec Krzysiu miał 18-ste urodziny, więc zadzwonilismy i Mati mu miał zaśpiewać przez tel sto lat, ale zamiast "... niech życie Krzysiu nam " , to zaśpiewał" ... niech żyje Potuś nam " :baffled::baffled:

Dzisiaj strasznie zimno u nas .... brrrr


Ej Pyciol gdzie jesteś?
Mamusia, bliźniaczku, sawka ?
 
reklama
Cześć dziewczynki

Dzisiaj byłam w przychodni zapisać Matiego na bilans dwulatka. W przyszłym tygodniu idziemy.

7 list mój siostrzeniec Piotr miał imieniny i Mati mu śpiewał "sto lat , sto lat niech Potuś (Piotruś) nam ". Wczoraj mój siostrzeniec Krzysiu miał 18-ste urodziny, więc zadzwonilismy i Mati mu miał zaśpiewać przez tel sto lat, ale zamiast "... niech życie Krzysiu nam " , to zaśpiewał" ... niech żyje Potuś nam " :baffled::baffled:

Dzisiaj strasznie zimno u nas .... brrrr


Ej Pyciol gdzie jesteś?
Mamusia, bliźniaczku, sawka ?

a dzieki kochana ze mnie pamietasz:-)
a jakos tak mam, chyba mam wielkiego dola i tyle.....
 
Do góry