reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Ja również kocham wszystkie sierściuchy :) Mam mieszańca boksera z amstafem :) wabi sie Lizak :) zawsze marzyłam o psie ale rodzice sie nie zgadzali, dopiero jak zamieszkalamz chłopakiem, to dostałam od niego szczeniaczka na urodziny :)
Ale dziś pogoda.... Brrrr aż sie wychodzic nie chce... Jutro mama z Jula na kontrole do ortopedy, wieć wyjśc bedzie trzeba :) dzis na mieście znalazlam super okazje zabawkowa. Wszystkie zabawki o 50% taniej.... I kupiłam małej zestaw garnków, talerzyków, sztućców, czajniki, patelnie.... za 7 zl.... od 2 godzin sie tym bawi, i końca nie widać :) obecnie wozi wszystko w wózku do lalek :) A ja spokojnie moge poczytać ksiązke....

Dziewczyny też miałyście/macie problem z karmieniem? Julka jak je to wszedzie jej pełno... wierci sie, ucieka, odwraca głowe, wogóle nie jest zainteresowana jedzeniem.... Nie wiem czy dobrze robie ale odwracam jej uwage np. zabawkami albo reklamą w telewizji... tylko wtedy je spokojnie a nie ucieka z krzeselka.... zawsze miała apetyt, jadła za dwóch a teraz to sie wręcz prosze i na głowie staje żeby zjadła obiadek.... jedynie z czym nie mam problemu to serki typu "danio" pochłania bez mrugnięcia okiem :)
 
reklama
ja jednak nie jade:-( zasypalo droge do mojek babci i sa odcienci od swiata:cool:poczekam na bardziej sprzyjajace warunki bo niechce mi sie co chwile pakowac i rozpakowywac:zawstydzona/y:
 
Kacper mi sie rabnal przed chwila w ertefałke ktora tez mam szklana i warge sobie rozcial i ma guza na czole:-(

śmiac mi sie chce z mojego dziecka bo nauczyl sie mowic hau ale uzywa tego nie tylko jak slyszy badz widzi pieska ale na kazde zwierzatko:-D
 
wygląda na t ze jestem sama:sorry:

pewnie paczusie jeszcze wcinacie ja zjadlam 4 i mam juz dosc a kecprowi to chyba ze dwa sie uzbieralo bo co chwile latal za nami :-D no nic uciekam skoro was nie ma :confused2:
 
to jeszcze raz ja:-Dobejzalam sobie ten filmik o fryzjerkach w bikini :szok::szok:50zl za strzyzenie faceta no oglupialy chyba u nas jest 10:-D co prawda moj mezowy sam sie maszynka w domu obcina ale 50 zl:szok:
 
Kacper mi sie rabnal przed chwila w ertefałke ktora tez mam szklana i warge sobie rozcial i ma guza na czole:-(

śmiac mi sie chce z mojego dziecka bo nauczyl sie mowic hau ale uzywa tego nie tylko jak slyszy badz widzi pieska ale na kazde zwierzatko:-D
hhhe to u nas wszystkie zwierzaki sa kurkami i mówią "ko ko ko" i nazywają sie "kuka" znaczy kurka :sorry:

odebralam wyniki badan Filipka i są ok zelazo tez bardzo dobre , mocz tez wiec jestem spokojna tylko teraz fifi dostal temperatutki i poszedł spac po paracetamolu biedaczek moj taki marudny widac ze cos go chce zlapac:-( powiedzcie mi pisalyscie ze dajecie jakis syropek w takich lekkich infekcjach co to za syropek?? nie mam na mysli Calcium tylko o jakims innym specyfiku pisałyscie ( czy jest on na receptę?)
 
ko ko u nas jest takie bardziej wymuszane a raz nawet udalo sie malemu powiedzies kura;-)

a moze na zabki ta temperaturka :sorry: oby nic sie z tego nie rozwinelo a z syropkiem niestety nie pomoge:-(
 
reklama
Dziewczyny też miałyście/macie problem z karmieniem? Julka jak je to wszedzie jej pełno... wierci sie, ucieka, odwraca głowe, wogóle nie jest zainteresowana jedzeniem.... Nie wiem czy dobrze robie ale odwracam jej uwage np. zabawkami albo reklamą w telewizji... tylko wtedy je spokojnie a nie ucieka z krzeselka.... zawsze miała apetyt, jadła za dwóch a teraz to sie wręcz prosze i na głowie staje żeby zjadła obiadek.... jedynie z czym nie mam problemu to serki typu "danio" pochłania bez mrugnięcia okiem :)

Iggy teraz je znacznie mniej niż jak miał 9 miesięcy. Ja do jedzenia nie zmuszam i nie odwracam uwagi. Dziecko się nie zagłodzi. Jak będzie głodny to przyjdzie:-D.
 
Do góry