Czy jest jakiś sposób, żeby tego badania nie robić.:-(
quote]
ja myślę, że poprostu można na nie nie iść - ja o ile sama bym się nie zapytała lekarza o to badanie to by mnie pewnie nie skierował i poszłoby w zamomnienie!
moja mama jest nieraz w szoku - mowi, że za jej czasów to tylko krew i mocz - nic więcej nawet USG nie było i dzieciaczki się rodziły a co więcej kobiety rodziły na polach ( np. siostra mojej mamy urodzila się na wozie w drodze do pielęgniarki :-)) i zdrowe a teraz ....

(w ziemi nie grzebać, z kotami ostrożnie bo toxo)
czasem i mi się wydaje, że jest zbyt duza ingerencja w to wszystko (chociaż z drugiej strony czasem można uratować dziecko jeszcze w łonie matki - dzięki technice
są plusy i minusy)