Grudniowe mamusie 2008

[mia_]

oj zazdroszcze am tej kawusi... ja kawy nie piłam od 8 miesiecy:-( bo jak wypije to Nusie póxniej brzuszek boli:-( ale przyłaczam sie do was z herbatka

czesc dziewczyny
mam pytanie co stosowałyście na przeziębienie w ciąży , bo moja przyjaciółka się rozłożyła i nie wiem za bardzo co jej poradzić bo ja nie chorowałam w ciąży ani razu, może wy coś poradzicie?

metody babcine czyli herbatki malinowe i lipowe, mleko z miodem i czosnkiem, syropek cebulowy własnej produkcji no i witamine c

 

[blizniaki2000]

Jaki tu sie dzisiaj ruch zrobił, i jak miło, kawki, herbatki, ciasta, ptasie mleczka i pierogi nawet i barszczyk, ach życ nie umierac

 

[Agacia82]

I my mamy ogrzewanie na gaz narazie też nie grzejemy, i mam nadzieje, że jeszcze przez jakiś czas nie będziemy bo to dla nas ogrooomny wydatek :--( i pózniej musimy się zapożyczać jak przychodzą rachunki , a tak wogóle to chcielibyśmy się wyprowadzić przed zimą i szukamy znów coś na wynajem :-( ale bez ogrzewania gazowego

No ogrzewanie na gaz to wygoda ale i wieeeelki wydadek

 

[Zapominajka]

Hej;
człowiek usiłuje się odchudzać a tu znienacka ciastkami na forum atakują, i jak tu wytrzymać.

Zimno i brzydko i mam doła.

Agacia ty to jesteś niezniszczalna!

 

[Agacia82]

Hej;
człowiek usiłuje się odchudzać a tu znienacka ciastkami na forum atakują, i jak tu wytrzymać.

Zimno i brzydko i mam doła.

Agacia ty to jesteś niezniszczalna!

Uodporniłam się

No dziewczynki spadam do dentystki , jak nie umrę ze strachu na fotelu to wpadnę później

 

[kokusia31]

Jaki tu sie dzisiaj ruch zrobił, i jak miło, kawki, herbatki, ciasta, ptasie mleczka i pierogi nawet i barszczyk, ach życ nie umierac

Aj Blizniaku pogoda się popsuła to pozostało tylko odkurzyc forum

No dziewczynki spadam do dentystki , jak nie umrę ze strachu na fotelu to wpadnę później

Agaciu trzymam kciuki żebyś jednak nie umarła na tym fotelu

 

[dagulla86]

Agaciu nie zazdroszcze ale niestety tez niedlugo mam wizyte 12 października takze powodzenia;-)

 

[Madzienka]

o jakim Katarku mówicie?????

www.katarek.pl

Wczoraj rozmawialm z pumunologiem na temat tego katarku i nie uslyszalam ani jednego dobrego slowa na temat tego urzadzeniawiec go nie kupie, dowiedzialam sie rowniez ze moze zrobic wiecej szkod na przyszlosc niz pomoc w obecnym katarku...

Ale pewnie co lekarz to opinia

ło matko a ja latam w japonkach na bose nogi i w koszulce na ramiaczkacha zmarźluch jestem niesamowityale w domu zawsze jest chlodniej fakt

ja też do tej pory biegalam w japoneczkachale dzisiaj nie odwazylabym sie

Witajcie kochane. Ale się za wami stęskniłam. Juz śpieszę z wyjaśnieniami dlaczego mnie nie było. Otóż mężyk miał urlop i zwyczajnie brakowało czasu na siedzenie przed komputerem. Od wczoraj niestety laba się skończyła. Mężyk już siedzi w Gdyni a ja cały wczorajszy dzień walczyłam z rozbejdaną przez te dwa tygodnie Natalką.
A i jeszcze robiłam pierogi z kapustą więc jak któraś z mamusiek ma ochotę to zapraszam bo jeszcze trochę zostało.

Witaj kochana, a na pierożki z checia wstapię

A do pierozkow kokusi moge barszczyk czerwony zrobić pasuje?????????????

oj pasuje mniam mniam

Witajcie my troszeczke po niespokojnej nocce, ale mamy nadzieje ze leki pomoga i Juleczka szybko wygoni katarek...bo na chorą to ona nie wygląda
My musimy siedziec w domu wiec i pogoda popsula sie zeby nie bylo nam szkoda

poza tym u nas leci, maialam dzisiaj jechac do dermatoloa ale tak mi sie nie chce ze chyba odwolam wizyte...na dworze ponuro i cos ciapie:----(

zapomnialam pochwalić sie wczoraj naszymi wymiarami
mamy 76,5cm i ważymy 8900:-):-):-):-)

 

[mia_]

Jaki tu sie dzisiaj ruch zrobił, i jak miło, kawki, herbatki, ciasta, ptasie mleczka i pierogi nawet i barszczyk, ach życ nie umierac

pierozków tez bym zjadła ale ruskich... uwielbiam...

No dziewczynki spadam do dentystki , jak nie umrę ze strachu na fotelu to wpadnę później

dzasz rade, dzielna dziewczyna jesteś

kurcze za oknem taka wstretna pogoda... tak leje a ja parasola ze soba do pracy nie wziełam... czekolady bym sobie zjadła...

 

[Zapominajka]

Agacia nie dość, że nie umrzesz, to będziesz miała wspaniały uśmiech.

A w kwestii ogrzewania, to my też na gaz i niestety w sezonie boli kieszeń.
Aczkolwiek wolę dopłacić parę złotych niż z piecem walczyć.