Witam się i przede wszystkim dziękuję w imieniu Hanusi za wczorajsze życzenia - dopiero dziś dotarłam na bb.
Czytam, czytam i myślałam, że edde już mnie dawno ubiegła, ale widzę, ze chyba nie. Więc się chwalę, że zaliczyłyśmy nasze mini-spotkanko babyboomowe z edee i ollcią :-) I było bardzo, bardzo sympatycznie :-)Hania miała dwóch kawalerów i całkiem jej to pasowało.
Gratulujemy postępów wszystkim dzieciaczkom. U nas też papa już wychodzi, kosi-kosi od przypadku do przypadku, jeszcze umiemy kopać do piłeczki i uderzać ją. No i wczoraj dojrzałam pierwszego zębola, także zarwane nocki usprawiedliwione ;-)
Justine - to telepatia jakaś chyba, bo ostatnio myślałam o Tobie, że szkoda, ze o nas zapomniałaś, bo dobrze sie zawsze Ciebie czytało :-)No to teraz powiem: fajnie że wróciłaś!