reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Widzę, że i Wy dzisiaj w spacerowych nastrojach. U nas słoneczko pięknie świeciło, więc zaliczyliśmy 2,5 godzinny spacerek, a potem jeszcze popołudniu godzinkę w ogrodzie. I o dziwo Hania przespała i jedno i drugie, szok ;-);-)

A teraz w TV leci mecz, więc z filmu nici :wściekła/y:
 
reklama
Pytia nic nie mów o spacerowych nastrojach...U nas taka pogoda,że nie wiadomo o co chodzi...jakby na deszcz się zbierało i wiało i w ogóle beznadziejnie:dry: A ja zaraz oglądam jak oni śpiewają:-p Jestem sama,więc mam wybór:-D Zresztą mój mąż nie ogląda meczy:tak: Tylko moja mama-i to wszystkie możliwe:tak:
 
Ojojoj do moich paznokcie to lepiej sie nawet nie pzryznawac:zawstydzona/y: co prwada je pomalowałam takim bezbarwnym zeby sie wzmocniły ale na tym koniec ale juz coraz lepiej przełykam i oddycham wiec jak pospie troche w nocy to sie zabieram od rana za siebie, a tipsy chetnie bym sobie kiedys zrobiła ale sie boje ze zniszcze płytkę orginalna i nie wiem czy bym umiała z takimi długimi cos zrobic chociazby klikac po klawiaturze?:confused:
 
Madzienko, pazurki dosć ładne, french, zrobiony po skosie i przyklejone różowe motylki, nie jest źle tym barzdiej ze ona jest samoukiem, troche mi przepiłowała skórki na dwóch paznokciach, ale cieszę sie ze w koncu moje rączki znów jako tako wyglądają, bo ostatnio to wstyd było, mam tylko nadzieje ze bedą sie trzymały:tak:
Niby masz Aniu racje, ale ja juz mam taki głupi charakter, ze sama musze wszystkiego dopilnować. Z chłopakami jak skończył mi sięmacierzyński, a miałąm cos koło 30 tygodni, to wróciłam do pracy, miałam wtedy swój kiosk i pracowałąm od 6-13, a potem pracownica i wytrzymałam tylko 2 dni, bo co jakaś babka przechodziła koło kiosku z wózkiem to ja ryczałam ze moi chłopcy w domku beze mnie i tak zakończyłam prackę, wzięłam pracownice i siedziałam w domku aż chłopcy poszli do przedszkola

Mopku, tipsy niestety niszczą naturalną płtke paznokciową, wiec jeśli swoje masz łądne, to szkoda robić, ja niestety mam takie malutkie ogryzki. No i tipsami umiem wszystko zrobić, a jak ściągnęłam to nie mogłąm suie przyzwyczaić do takich króciutkich
 
Ostatnia edycja:
Bliźniaki ja po 30 minutach bez Fabianka też za nim strasznie tęskniłam...I teraz tęsknię,ale wiem,że tak nie mogę.Kiedyś będę musiała iść do pracy...Będę musiała wysłać go do przedszkola...Albo po prostu w końcu kiedyś zechciałabym gdzieś pójść na dłużej...I co wtedy?Oszalałabym z tęsknoty...Dla tego muszę uczyć się tego już teraz:tak: a poza tym wyjście gdzieś tylko z mężem to dla mnie też przyjemność i potrzebuję tego.A z tym,że wszystko robię najlepiej...Kiedyś też tak myślałam,ale wiem,że to prowadzi do tego,że później wszystko robiłabym sama,bo tak jest najlepiej i w końcu nie miałabym na to siły...Wiec nauczyłam się tego,że pozwalam robić wszystkim.I tak jest dobrze:tak:

Mopku możesz sobie zrobić króciutkie tipsy:tak: Ale jak masz słabe paznokcie to lepiej odpuscić.
 
Madzienko, pazurki dosć ładne, french, zrobiony po skosie i przyklejone różowe motylki, nie jest źle tym barzdiej ze ona jest samoukiem, troche mi przepiłowała skórki na dwóch paznokciach, ale cieszę sie ze w koncu moje rączki znów jako tako wyglądają, bo ostatnio to wstyd było, mam tylko nadzieje ze bedą sie trzymały:tak:
Niby masz Aniu racje, ale ja juz mam taki głupi charakter, ze sama musze wszystkiego dopilnować. Z chłopakami jak skończył mi sięmacierzyński, a miałąm cos koło 30 tygodni, to wróciłam do pracy, miałam wtedy swój kiosk i pracowałąm od 6-13, a potem pracownica i wytrzymałam tylko 2 dni, bo co jakaś babka przechodziła koło kiosku z wózkiem to ja ryczałam ze moi chłopcy w domku beze mnie i tak zakończyłam prackę, wzięłam pracownice i siedziałam w domku aż chłopcy poszli do przedszkola

Mopku, tipsy niestety niszczą naturalną płtke paznokciową, wiec jeśli swoje masz łądne, to szkoda robić, ja niestety mam takie malutkie ogryzki. No i tipsami umiem wszystko zrobić, a jak ściągnęłam to nie mogłąm suie przyzwyczaić do takich króciutkich

Super zazdroszcze tez już chciałabym miec swoje:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Co do płytki to musze Wam powiedzieć że po 5 latach noszenia sztucznych moja jest super az moja kosmetyczka nie mogła uwierzyc jak zobaczyła....
Wiec chyba nie ma reguły!!!!
 
Cóz z tymi pazurkami to tak, ze jak o nie dbam, bo mam jakies wazne wyjcie to sa oki, bo w miare ładny kształt i wcale nie takie słabe, ale problem polega na tym ze ja zawsze musze łapy wsadzic w jakąs meską robote i cos piłuje, przybijam, skrecam i przez to wszystko to mam łapy najczesciej jak robotnik:zawstydzona/y:nie umiem po prostu ich oszczedzic, a jak tak strasznie na nie uwazam to wtedy najczesciej podczas zapinania zamka w kurtce, albo krojenia, konczy sie któregos pazurka zywot:-(
 
Ja tez mam swoje bardzo ładne paznokcie nie musze nawet chodzic do kosmetyczki. Jakos same o siebie dbają czasaami ładnie pomaluje zeby polepszyc sobie humorek i jest ok. Raz miałam na nich tipsy na ślub, kosmetyczka mnie chciala naciagnac i sie zgodziłam a po weselu jak do niej poszłam to powiedziała ze teraz musze odnowic i oczywiscie zapłacic...ale po co jesli swoje mialam ladniejsze od jej sztucznych:confused:

Ale włosy teraz to masakra wychodzą garsciami:-( musze kupic jakies witaminy, skrzypowite czy cos:confused::baffled:
 
Ja też mam swoje paznokcie ładne i bardzo mocne. Jak siostra, która jest kosmetyczką, zrobi mi manicure, to wyglądają lepiej, niż niejedne tipsy. A tipsy miałam chyba 2 albo 3 razy, ale zdecydowanie wolę swoje paznokcie :tak:
No a teraz, przy maluszku, to chyba wolę mieć krótkie.
 
reklama
Dziewczyny, czy Wy jak wklejacie w galerii zdjęcia to korzystacie z tej agrafki, gdzie dodaje się załącznik czy jakoś inaczej to robicie?
 
Do góry