reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

100 latek dla Natalki :tak:
U nas pogoda w kratkę ale mam nadzieje ze to juz ostatnie podrygi ziny i wreszcie słonko sie na dobre objawi
Zaraz sie zabieram za przekopywanie mieszkania bo robimy do Tomka do szkoły na konkurs drzewo genealogiczne rodziny a ja mam mnostwo danych na ten temet tylko trwaja poszukiwania gdzie sie one znajdują. Ja mu zrobie to drzewko od strony merytorycznej a potem wykonamie to bedzie jego działka, bawi mnie to nawet bo przynajmniej cos innego niz pranie gotowanie i pieluchy
 
reklama
Hej Mamusie
Kokusia, wszytskiego najlepszego dla Natalki,o ile dobrze pamiętam, to ja byłam 4 mieisące temu posłańcem tej radosnej nowinki. wycałuj malutką ode mnie i Madzi.

ale zazdroszcę kina, też bym wyskoczyła, ale na razie nici:baffled:.

Justine, zazdroszczę sił i energii, na mnie czeka sprzątanie i tak mi sie nie chce:crazy:, a u ciebie remoncik, wiec tez bedziesz miałą troche roboty. Powidzenia na rozmowie z wykładowcą.

Sawka, a do kiedy masz macierzyński?
Bo ja mam do 18 kwietnia, a urlop chyba sobie zostawie na później:confused:

U nas wczoraj tez było ponuro i kropił deszcz, ale Mała powerandowała sie na tarasie, a my cały dzionek w domku
 
Hej Mamusie
Kokusia, wszytskiego najlepszego dla Natalki,o ile dobrze pamiętam, to ja byłam 4 mieisące temu posłańcem tej radosnej nowinki. wycałuj malutką ode mnie i Madzi.

ale zazdroszcę kina, też bym wyskoczyła, ale na razie nici:baffled:.

Justine, zazdroszczę sił i energii, na mnie czeka sprzątanie i tak mi sie nie chce:crazy:, a u ciebie remoncik, wiec tez bedziesz miałą troche roboty. Powidzenia na rozmowie z wykładowcą.

Sawka, a do kiedy masz macierzyński?
Bo ja mam do 18 kwietnia, a urlop chyba sobie zostawie na później:confused:

U nas wczoraj tez było ponuro i kropił deszcz, ale Mała powerandowała sie na tarasie, a my cały dzionek w domku
A jak dajesz małą na taras to sama zasypia i ja zostawiasz? Bo moja nie za bardzo chce zasypiać sama na tarasie, muszę ja wozić:-(
 
u nas piekna pogoda wlasnie zbieramy sie do wyjscia na zakupki czekam az maly sie obudzi bo nie chce go wyrywac ze snu i ubierac za jakies 30 min powinno nastapic przebudzenie niedzwiadka :-D:-D
pogoda lepsza to i humorek super moj M wlasnie poszedl do pediatry a ze to jest o rzut beretem wiec zapewane wroci szybciej niz maly sie obudzi;-)ciekawa jestem co powie w sprawie mleka:confused: o ktorym pisalam na opiece...
siedze jak na szpilkach
 
Witam w brzydki deszczowy poranek. U nas niedziela też szybciutko zleciała i znowu poniedziałek. Ale nic to byle do czwartku.
A my za niecałą godzinką kończymy cztery miesiące i zapraszamy cioteczki na kawkę i ciacha.

BUZIAKI DLA SOLENIZANTKI!!!

A jak dajesz małą na taras to sama zasypia i ja zostawiasz? Bo moja nie za bardzo chce zasypiać sama na tarasie, muszę ja wozić:-(

Moja tez musi być wożona, najlepiej jeszcze żeby podskakiwało ;-)Ale jak już zaśnie, to potem zostawiam ją samą na 30-40 minut, bo dłużej i tak nie sypia.


Ja właśnie wróciłam od kosmetyczki. Dwie godziny siedziałam jak na szpilakach, myśląć, jak moja biedna mama daje tu sobie radę z dwójką... A tu się okazuje, że babcia to by chyba najprędzej oduczyła Hanię od bycia na rączkach, bo ze względu na kręgosłup nie może i tak jej nosic za długo, więc mała popłakała, pożaliła się, ale w koncu babci udało się ja w wózku uśpić.
 
No widzisz Pytia same dobre strony takiego wyjscia i dla Ciebie i dla Hani bo sie samodzielniejsza robi :tak::tak:
Ja sobie zaraz smigne na jakis spacerek chociaz przyznam szczerze, ze kompletnie mi sie nie chce bo pogoda sie zmienia jak w kalejdoskopie i pewnie ledwie próg przekrocze, to mnie sniezyca zmiecie albo huragan jakis, ale coz, trza zaryzykowac :rofl2:
 
Helą mamuśki

Sto lat dla solenizantów:-):-)
My z Tomciem uczymy się dzisiaj zastosowania chusty:-), którą sobie sama zrobiłam:-D, jak mu sie spodoba to sobie kupimy taką oryginalną:-).
Miłego dnia:-D
2306 014.jpg
 
Witam

my wczoraj wybralismy sie nad ocean pospacerowac troche bo taka wiosenna pogoda byla:tak:, dzisiaj niestety obowiazki .... do pracy i do ksiedza trzeba jechac:-(, az sie boje tych chrzcin jak ja sobie dam rade

Kokusia wszystkiego najlepszego dla corci!!;-):-)
 
reklama
A jak dajesz małą na taras to sama zasypia i ja zostawiasz? Bo moja nie za bardzo chce zasypiać sama na tarasie, muszę ja wozić:-(
Na razie mam to szczęście, ze zasypia bez bujania i wożenia, wystawiam wózek i prawie od razu zasypia, czasem chwilkę pogada, ale po chwili i tak śpi. trzymam ją tak godzinę, czasem póltora, czasami dwie godziny, zależy od pogody, potem przynosze ją do odmku i jeszcze sobie dosypia. Dzisiaj też sie sama wietrzyła, bo padał deszczyk, wogóle jakaś spiąca pogoda, pojadła i znów śpi, też i sie chce spać, ale zamiast sie położyć, to wlazłam na bb:zawstydzona/y:

Pytia, gratuluję samodzielnego wyjścia z domku, mam nadzieje ze troche sie odstresowałaś.

Kigna, super wykombinowałaś z tą chustą.
 
Do góry