reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Wogóle to miałam wam wcześniej napisać, ze jestem w szoku po tym, jaką wiedzę przynieśli dzisiaj chłopaki ze szkoły, dodam ze chodzą do 2 klasy podstawówki.
Ich kolega powiedział, ze jak rodziców nie było w domu, to on miał "romans" z 7 dziewczynami, leżał z nimi w łóżku i one mu oblizywały i wsadzał im siuraka do du..:szok:, nic dziwnego ze potem 13-latki mają dzieci, zamurowało mnie jak to powiedzieli

Szok:szok::szok:, moje siostrzenice (9 i 8lat) z kuzynką ostatnio bawiły się w narkomanki. Na niby robiły sobie zastrzyki i mdlały:szok::szok:.
Ach te dzieci, a ja w ich wieku:no::no:
 
Witajcie

Ja mam za soba strasznie męczący dzień, mam nadzieję, że młody jutro da mi odpocząć;-).

Blizniaki przykro mi z powodu psa. Ale wiadomo przynajmniej, że już nie cierpi.
A z tym opowiadaniem to jakaś masakra :baffled:, ja w 2 klasie sp to jeszcze chyba nie wiedziałam o co biega:no:.

ewelw ja tez poproszę:-) zapominajka@o2.pl
 
Blizniaki współczuje
Jak przeczytałam twojego nastepnego posta to dotarlo do mnie ze wychowanie dziecka to strasznie trudna sprawa. Pieluchy, obiadki to pestka w porownaniu z tym co nas jeszcze czeka:sorry2:

Edee zdjecie rzeczywiscie świetne, model az zasnął:-)

Ewelew ja tez poprosze ilonka54@o2.pl:tak:
 
W takim razie trzymam kciuki, zeby sie powiodło;-)


Dzięki, ja również głosuję, Ania ma śliczne spojrzenie i uśmieszek

Smutno mi, mąż dzisiaj wrócił i pojechał z Paulą jeszcze raz do pani weterynarz, uśpili ją, zeby sie już nie męczyła. teraz poszedł z chłopakami ja zakopać, a ja patrzyłam z okna. Byla z nami ponad 10 lat, mam nadzieję, że jest jej juz dobrze

Blizniaki bardzo mi przykro:-(

Hej laski!!!!!!!!!!!!
Czuję się zobowiązana - bo niektóre z Was poprzysyłały mi super info na maila.
mam super rymowanki z różnych stron inernetowych - nazbierałam - super mała się uśmiecha jak np. zmieniam pieluszkę i do niej rymuję - więc jak chcecie to Wam wyślę na maile....
Pozdrawiam
AAAAAAAAAAAAA no i wszystkiego NAJLEPSZEGO DLA JASIEŃKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to proszę o maile gdyby ktoś chciał!!!!!!!!!!!!!!
Ewelw ja tez prosze reniaeniska@yahoo.com

Cyprysiowa a moze zalozymy watek na zamknietym z naszymi emailami albo dopisac do tego gdzie sa telefony?

Wogóle to miałam wam wcześniej napisać, ze jestem w szoku po tym, jaką wiedzę przynieśli dzisiaj chłopaki ze szkoły, dodam ze chodzą do 2 klasy podstawówki.
Ich kolega powiedział, ze jak rodziców nie było w domu, to on miał "romans" z 7 dziewczynami, leżał z nimi w łóżku i one mu oblizywały i wsadzał im siuraka do du..:szok:, nic dziwnego ze potem 13-latki mają dzieci, zamurowało mnie jak to powiedzieli

SZok:szok::szok: co sie dziejena tym swiecie:szok:
 
Laski!! - ja Wam wysyłam na bierząco - ale jak by któraś z Was miała problemy z kompem - albo by coś nie doszło to piszcie - ja wam wszystkim wyślę!!! Buziaki
 
Mąż wrócił z rozmowy i warunki jakie mu dają są rewelacyjne teraz czekamy na druga rozmowę ! Trzymajcie kciuki :-)

Kciukasy zaciśnięte!

Wogóle to miałam wam wcześniej napisać, ze jestem w szoku po tym, jaką wiedzę przynieśli dzisiaj chłopaki ze szkoły, dodam ze chodzą do 2 klasy podstawówki.
Ich kolega powiedział, ze jak rodziców nie było w domu, to on miał "romans" z 7 dziewczynami, leżał z nimi w łóżku i one mu oblizywały i wsadzał im siuraka do du..:szok:, nic dziwnego ze potem 13-latki mają dzieci, zamurowało mnie jak to powiedzieli

:szok::szok::szok: no comments...
I jak tu dzieci na ludzi wychować???

Laski!! - ja Wam wysyłam na bierząco - ale jak by któraś z Was miała problemy z kompem - albo by coś nie doszło to piszcie - ja wam wszystkim wyślę!!! Buziaki


 
Ostatnia edycja:
reklama
hej\
Cierpie dzis strasznie z bolu zatok, od godziny 8 rano do teraz strasznie mnie boli, siedze z goracym termoforem przy buzi (to zatoki te przynosowe juz kiedys mialam z nimi mega problem)mam juz cala "poparzona" czerwona skore od tego wrzatku z termoforu:zawstydzona/y: niewiem jak przezyje noc!!!

ewelw nie dostalam nic :-( co do maili to moge podopisywac tam gdzie sa telefony.Tylko powysylajcie mi na PW.

Tu macie cos na poprawe wieczornego nastroju- mnie rozbawilo


"PROSZĘ O POMOC. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi.Z góry dziękuję. Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się dowiedziałem? No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka, odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim.Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zorientowałem, że coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy. Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?"
icon_razz.gif
 
Do góry