kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Przedewszystkim dużo zdrówka, usmiechów na buzkach i grzecznych mamus spełniających wszystkie zachcianki dla wszystkich trzy i dwumiesięczniaków
Sawka 100 lat i pociechy z rodzinki.
Pytia biedny Jaś musi mu byc bardzo ciężko że jest od Was odseparowany. No ale czego się nie robi dla zdrowia. Kurujcie się szybko i aby do wiosny która już mam nadzieję niedługo.
Agacia mam nadzieję że to naprawdę tylko objawy poszczepienne;-)i że niedługo Ci przejdzie. Zdrówka życzę.
Zapominajka to ta pogoda tak wpływa na człowieka. Mój mąż ostatnio zapłaciłby podwójnie za zakupy bo zapomniał poczekac na resztę całe szczęście kasjerka go zawróciła.
Dorotka współczuję dietki ale za to talię będziesz miec osy. Ja muszę pogadac z naszą piediatrą bo Natalka ma jakieś dziwne krostki na policzkach. Lekarz stwierdził że to mogą byc potówki ale to troche dziwne że są tylko na twarzy i to od dłuższego czasu. Przemywam je wodą z nadmanganianem potasu to schodzą ale zaraz pojawiaja się drugie
Co do nocek to u nas umierkowanie. Mała przed siódmą idzie spac i do północy śpi w swoim łóżeczku, potem się budzi na karmienie i od tej pory śpi z nami i budzi się równiótko co dwie godziny a o wpółdo ósmej oczy jak spodki i banan od ucha do ucha.
Sawka 100 lat i pociechy z rodzinki.
Pytia biedny Jaś musi mu byc bardzo ciężko że jest od Was odseparowany. No ale czego się nie robi dla zdrowia. Kurujcie się szybko i aby do wiosny która już mam nadzieję niedługo.
Agacia mam nadzieję że to naprawdę tylko objawy poszczepienne;-)i że niedługo Ci przejdzie. Zdrówka życzę.
Zapominajka to ta pogoda tak wpływa na człowieka. Mój mąż ostatnio zapłaciłby podwójnie za zakupy bo zapomniał poczekac na resztę całe szczęście kasjerka go zawróciła.
Dorotka współczuję dietki ale za to talię będziesz miec osy. Ja muszę pogadac z naszą piediatrą bo Natalka ma jakieś dziwne krostki na policzkach. Lekarz stwierdził że to mogą byc potówki ale to troche dziwne że są tylko na twarzy i to od dłuższego czasu. Przemywam je wodą z nadmanganianem potasu to schodzą ale zaraz pojawiaja się drugie
Co do nocek to u nas umierkowanie. Mała przed siódmą idzie spac i do północy śpi w swoim łóżeczku, potem się budzi na karmienie i od tej pory śpi z nami i budzi się równiótko co dwie godziny a o wpółdo ósmej oczy jak spodki i banan od ucha do ucha.