reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Witajcie mamusie

Patrysia, gratuluję wagi:-)
A ja dzisiaj w trochę gorszym nastroju. Byliśmy w Poradnii Wczesnej Interwencji w sprawie dźwigania główki - szczegóły na wątku o opiece. Zaraz lecę na zakupy, bo w niedzielę te chrzciny. W dodatku niespecjalnie dobrze się ostatnio czuję, jakaś taka dziwnie słaba jestem i ciągle boli mnie głowa. Zrobiłam sobie morfologię i jest ok, więc nie wiem, z czego to :baffled: A tu tyle roboty... A mąż w pracy, a jutro ma studia. Dobrze, że jest moja mama, bo bym chyba ześwirowała...
Nie martw sie na zapas, bedzie ok. No a z chrzcinami to współczuję tej roboty.
My mamy za 2 tygodnie, ale rozplanowałyśmy z moja mamą robotke i dla mnie prawie nic nie zostało, wiec jakos dam rade, a impra na 26 osób bedzie, wiec roboty nie brakuje.:-)

Dzien Dobry Wszystkim:))

Ja tylko na chwilke, mojemu dzidziowi chyba wrastaja paznokietki u stop!!!:hmm:
Ma tak gleboko osadzone te paznokietki, ze nie wiem co to bedzie:-( Pojdziemy do lekarza w poniedzialek...

Blizniaki a widzisz pisalam, nie rycz i powiedz jak to poszukamy razem...bo to przez siec tak?? Co dwie glowy to nie jedna a pewnie jeszcze kilka mam by sie znalazlo...:)
Kurcze ja mojej jeszcze wcale nie obcinałam u stóp, bo wydaje mi się ze cały czas malutkie i nie rosną, za to u rąk rosną bardzo szybko.
Dzięki kochana za dobre chęci,a le ja mam wykupiony taki specjalny program do szukania ładunków, a tak w sieci to chyba się nie da, chyba zeby znaleźć bezpośrednio firmy które mają do przewiezienia towar z Anglii lub Belfii do polski, ale na to marne szanse, wiec szukam na giełdzie ładunków.
Buziak za dobre chęci;-)

Witam mamuski
Musze sie pochwalic moja mala dzisiaj konczy dwa miesiace i wazy juz 6400:tak::-D,
Renia gratuluję, niezłego masz pulpecika w domku:-)
 
:zawstydzona/y:, no to przykro mi Blizniaki,ze nie moglam pomoc. Ale nastepnym razem bedzie lepiej:))

Ja mojemu tez jeszcze u stop nie obcinalam, bo kurcze nawet nie ma jak, ale martwie sie bo u takich maluchow to sie usuwa?? pod narkoza:szok: co gorsza ja tu nie widze innej opcji jak opuszki scinac bles...ale mam nadzieje, ze niedoksztalcona jestem i jednak sa inne opcje:-(...moje biedne dziecko...
 
Dziewczyny a ja zrobiłam gorszą rzecz:crazy:. Obcięłam Hani za krotko paznokietek u rączki na duzym palcu i zrobiła jej sie ropka:-( Nie wiem co z tym zrobic jest zaczerwienione chciałam przemyc gazikiem leko ale darła sie w niebo głosy:-(. Taka jestem na siebie zła:wściekła/y: i nie moge przestac o tym mysłec. Jak myslicie nie ruszac tego i zejdzie czy czyms przemywac? Narazie daje jej ta raczke do ssaniajak jest głodna i jeszcze tak bardzo nie płacze za jedzonkiem. Pomyslałam ze slina moze pomóc:confused:
 
Dziewczyny a ja zrobiłam gorszą rzecz:crazy:. Obcięłam Hani za krotko paznokietek u rączki na duzym palcu i zrobiła jej sie ropka:-( Nie wiem co z tym zrobic jest zaczerwienione chciałam przemyc gazikiem leko ale darła sie w niebo głosy:-(. Taka jestem na siebie zła:wściekła/y: i nie moge przestac o tym mysłec. Jak myslicie nie ruszac tego i zejdzie czy czyms przemywac? Narazie daje jej ta raczke do ssaniajak jest głodna i jeszcze tak bardzo nie płacze za jedzonkiem. Pomyslałam ze slina moze pomóc:confused:

ja gdzies czytalam zeby takie slaleczenie przy paznokietkach jaksie zdaza przemyc np rivanolem lub woda utleniona:tak: jak ja zrobilam taka ranke malemu odrywajac plasterek przy pepuszku i tez zaczelo Fifusiowi to ropiec tez potraktowalam to Leco ale darl sie wtedy w nieboglosy przeczytalam zeby przemyc woda albo rivanolem i kupilam rivanol i slicznie sie zagoilo:) moze jak przemyjesz to zeby dzidzius do buzi tej raczki nie wsadzal zaloz na raczke skarpetke :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
A ja sie muszę pochwalić - moja siostra urodziła dziś córeczkę.
Ada waży 3450g i ma 58cm. Będzie moją chrześnicą :-)

I jak to u mnie w rodzinie - poród ekspresowy - 3,5 godz. :-D

Teraz Jaś już będzie miał kumpelkę do zabawy :tak:
 
Do góry