reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
witam
jestem mamusia Julki- ur. 22.12.08
pozdrawiam wszystkie grudniowe mamy

Witamy cieplutko :)

Skoro już jesteśmy w temacie ćwiczeń i powrotu brzuszka do formy to mam pytanie. Rodziłam 3 tyg temu, a skóra na brzuchu nadal luźna jak cholera, wygląda jakby była za duża :dry::baffled: Do tego masa rozstępów, że patrzeć na siebie nie moge :baffled:
Długo może potrwać zanim skóra brzucha dojdzie do siebie i że tak powiem skurczy się? :zawstydzona/y:

Oj ty niecierpliwa jesteś ;-):-) Potrwa, potrwa. Do 6 tygodni powinna wchłonąc się macica, więc brzuszek się zmniejszy, ale niestety zwiotczała skóra to nawet ładnych parę miesięcy moze się utrzymywać.

Marzycielko - to mi trochę ulżyło, bo już myślałam, że śmigasz 500 pełnych brzuszków :szok: Ja takich w ogóle nie umiem robić, bo od razu mi kręgosłup wysiada. Ale takie, o których piszesz, to lubię i tez mogę ich sporo wymachać. Tylko że problem w tym, że nie jestem w stanie tego robić 3 razy dziennie, bo jak tylko zaczynam ćwiczyć, to mała się czegoś domaga, albo Jaś:baffled: A powiedz jeszcze, Marzycielko, czy ma sens ćwiczyć po 20 minut??? Bo niby mięśnie się rozgrzewają i dopiero po ok. 30-40 minutach zaczyna siei spalanie tkanki tłuszczowej :confused:

Jestem za spotkaniem w realu. Choc na Marcówkach 2006 tez próbowałyśmy się zorganizować, ale nie wyszło :(
Może Wrocław albo Poznan? Ta Szklarska też chyba nie byłaby zła...
 
hej;
zabieram się od rana, żeby coś napisać, ale ciągle coś...
Przeczytałam o spotkaniu w realu i pierwsze co pomyslałam - czemu Justine chce w hipermarkecie się spotkać:-D. Nie wiem który to etap zmęczenia:-D:-D:-D

Jak najbardziej miło byłoby się spotkać, ale szczerze wątpię, czy uda nam sie dopasować termin.

Dziewczyny, czy po skończonym macierzyńskim wracacie do pracy?
 
hejka, jesli chodzi o spotkanie w realu...jak dla mnie jedynym miejscem gdzie dojade to jest Poznań...Szklarska jednak jest dośc daleko...dla lasek z całej Polski, moje majówki 2006 spotykały sie już kilka razy, wiem, ze sprwiedliwie na poczatku umawiały sie w Łodzi(mieście Łodzi ;-))...No i ja oczywiście do Warszawki zapraszam, jest to o tyle wygodne miejsce, że praktycznie z kazdego miasta w Polsce jest przyzwoite połączenie np pociągiem :-)
 
Marzycielko - to mi trochę ulżyło, bo już myślałam, że śmigasz 500 pełnych brzuszków :szok: Ja takich w ogóle nie umiem robić, bo od razu mi kręgosłup wysiada. Ale takie, o których piszesz, to lubię i tez mogę ich sporo wymachać. Tylko że problem w tym, że nie jestem w stanie tego robić 3 razy dziennie, bo jak tylko zaczynam ćwiczyć, to mała się czegoś domaga, albo Jaś:baffled: A powiedz jeszcze, Marzycielko, czy ma sens ćwiczyć po 20 minut??? Bo niby mięśnie się rozgrzewają i dopiero po ok. 30-40 minutach zaczyna siei spalanie tkanki tłuszczowej :confused:

Ja najpierw się rozciągam z 20 minut i potem robię brzuszki i tyle a kiedyś jak mi się nie chciało rozciągać to same brzuszki robiłam i miałam płaski brzuch.



Mojej Oli tak się przysnęło , że czekam aż się w końcu obudzi bo musimy się wykapać przecież haha:-)
 
Cześć kobietki!!!

Widzę, że większość z Was wyraża chęć spotkania się, zaczęłam myśleć o tym jak by to moglo wyglądać:
Jeżeli miałabym zająć się organizacją to proponuję luźno takie oto pomysły:
1. Miejsce - Polska centralna, żeby każdy miał podobny dystans do pokonania, myślę, że Wawa byłaby ok, albo okolice (jakiś mały, tani ośrodek z jeziorkiem), ale wtedy ktoś by musiał podjechać na tzw, wizję lokalną :tak:
2. Czas - przełom maja/czerwca żeby dzieciaczki były troszkę starsze, pogoda lepsza, my w luźnych ciuszkach bez konieczności pakowania kombinezonów dla dzidek i różnych dodatkowych pierdołek
3. Pobyt - 2 doby (piątek-niedziela)
4. Przyjeżdżamy bez naszych mężów i bez starszych dzieci, tylko grudnióweczki i dzieciaczki urodzone w tym czasie (grudzień, styczeń -np.BlackWizardzik)
5. Do kwietnia zamykamy listę chętnych - liczę na wsparcie Cyprysiowej naszej kochanej
6. Może zrobimy sobie takie mini warsztaty dotyczące rozwoju maluszków, ich zdrowia, ale także naszej kondycji fizycznej i psychicznej - możemy to zrobić przy współpracy z np. Dojrzewalnią Róż - tam założycielki mają różne fajne programy. Oczywiście to powoduje wzrost kosztów, ale też daje nam jakby ciekawe wspólne wykorzystanie czasu.
7. Kwestie finansowe: może gdyby to było właśnie robione przez DR to wpłacamy pieniążki na ich konto. Nie chcę byśmy robili to przeze mnie bo przecież tak naprawdę mnie nie znacie i jeszcze mogłybyście mieć stracha, że ucieknę z forsą np na koło podbiegunowe. O nie, tam by mnie Kaja dorwała :rofl2::-D Anyway, to sprawa do przegadania na pewno.
8. Wierzę, że naszym emigrantkom uda się dołączyć, może tak czy siak planują/ planujecie odwiedziny kraju i połączą /połączycie to ze spotkaniem Grudniówek?
9. Jeżeli jesteście absolutnie przeciwne generowaniu dodatkowych kosztów poprzez jakieś profesjonalne warsztaty to możemy same się zaangażować w program. Na przykład:
- kobietki lubiące gotować pokazują swoje flagowe dania, rozdają przepisy
- kobietki sportsmenki przedstawiają programy ćwiczeń dla poprawy ciałka i ducha
- hobby: dzielimy się naszymi zainteresowaniami - ktoś umie strzelać fajne fotki, opowiada o tym, ktoś gra na instrumencie, ktoś inny robi piękne kompozycje kwiatowe - na bank mamy tu przedstawicielki róznych pasji...



A tak w ogóle to:
- Marzycielka, mega szacun z powodu brzuszkowych rekordów

Jestem ZA a nawet PRZECIW:-D:-D:-D:-D:-D żaruję of course;-)
ja się bardzo chcę spotkać , bardzo ,bardzo .


Dzieki za komplemencik ;-)
 
Cześć kobietki!!!
Widzę, że większość z Was wyraża chęć spotkania się, zaczęłam myśleć o tym jak by to moglo wyglądać:
Jeżeli miałabym zająć się organizacją to proponuję luźno takie oto pomysły:
1. Miejsce - Polska centralna, żeby każdy miał podobny dystans do pokonania, myślę, że Wawa byłaby ok, albo okolice (jakiś mały, tani ośrodek z jeziorkiem), ale wtedy ktoś by musiał podjechać na tzw, wizję lokalną :tak:
2. Czas - przełom maja/czerwca żeby dzieciaczki były troszkę starsze, pogoda lepsza, my w luźnych ciuszkach bez konieczności pakowania kombinezonów dla dzidek i różnych dodatkowych pierdołek
3. Pobyt - 2 doby (piątek-niedziela)
4. Przyjeżdżamy bez naszych mężów i bez starszych dzieci, tylko grudnióweczki i dzieciaczki urodzone w tym czasie (grudzień, styczeń -np.BlackWizardzik)
5. Do kwietnia zamykamy listę chętnych - liczę na wsparcie Cyprysiowej naszej kochanej
6. Może zrobimy sobie takie mini warsztaty dotyczące rozwoju maluszków, ich zdrowia, ale także naszej kondycji fizycznej i psychicznej - możemy to zrobić przy współpracy z np. Dojrzewalnią Róż - tam założycielki mają różne fajne programy. Oczywiście to powoduje wzrost kosztów, ale też daje nam jakby ciekawe wspólne wykorzystanie czasu.
7. Kwestie finansowe: może gdyby to było właśnie robione przez DR to wpłacamy pieniążki na ich konto. Nie chcę byśmy robili to przeze mnie bo przecież tak naprawdę mnie nie znacie i jeszcze mogłybyście mieć stracha, że ucieknę z forsą np na koło podbiegunowe. O nie, tam by mnie Kaja dorwała :rofl2::-D Anyway, to sprawa do przegadania na pewno.
8. Wierzę, że naszym emigrantkom uda się dołączyć, może tak czy siak planują/ planujecie odwiedziny kraju i połączą /połączycie to ze spotkaniem Grudniówek?
9. Jeżeli jesteście absolutnie przeciwne generowaniu dodatkowych kosztów poprzez jakieś profesjonalne warsztaty to możemy same się zaangażować w program. Na przykład:
- kobietki lubiące gotować pokazują swoje flagowe dania, rozdają przepisy
- kobietki sportsmenki przedstawiają programy ćwiczeń dla poprawy ciałka i ducha
- hobby: dzielimy się naszymi zainteresowaniami - ktoś umie strzelać fajne fotki, opowiada o tym, ktoś gra na instrumencie, ktoś inny robi piękne kompozycje kwiatowe - na bank mamy tu przedstawicielki róznych pasji.../quote]
Wiec co ja na to:

1.z miejscm sie zgadzam, laski z mojego bylego grudnia (2005) zorganizowaly spotkanie w Łowiczu, wlasciciel bardzo fajnie szedl na reke im, byla sala konferencyjna na ktorej przesiadywaly wieczorami. Ceny tez fajne bo bez wyzywienia jakos chyba 40 czy 50 zł od osoby a wyzywienie miedzy 15-20 zł (zalezy czy obiad czy kolacja itd) Dzieci chyba sie nie liczylo do noclegu czyli gratisowo.

2. Czas zgadzam sie jakos maj-czerwiec najlepiej

3.pobyt oczywiscie od piatku do niedzieli.

4.i tu sie nie zgodze... Ja np. nie mam prawa jazdy wiec tylko maz mnie moze zawiezc , nie wyobrazam sobie jazdy pociagiem sama z takim niemowlakiem i bagazem (do tego wózek) Natomiast mezowie moga sie przydac jak bedziemy chcialy po nocach posiedziec i poplotkowac to ktos z dziecmi musi siedziec :tak:

5.lista-ok

6.Dowiedzmy sie o ile to przedrozy sprawe

7. najlepiej byloby wplacac na jedno konto i pozniej jedna osoba by przelala calosc lub poprostu od razu do wlasciciela osrodka kazdy i kontaktowac sie z nim czy otrzymal wszystkie przelewy.

8.ja tez wierze :)

9. chyba lepsze bedzie jak sobie same czas zorganizujemy
 
reklama
Cześć dziewczyny:-)
Ja też chętnie bym się pisała na takie spotkanie:tak:

Justine jeszcze mamusie z listopada,bo ja i Marzycielka na przykład jesteśmy mamcie listopadowe;-)

Ja teraz nie mam kiedy do Was pisać,bo maluszek jest już tak nami zainteresowany,że można z nim cały dzień przegadać:tak: A jak nie z maluszkiem no to z mężem:-p I tak czas mija:-)

Myszqa jak kiedyś pojawicie się w Szklarskiej to możemy się spotkać,bo ja mam tam rzut beretem i lubię tam jeździć połazić i pójść na pyszniutkie lody;-):tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry