Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Co do spotkania, to na pewno super by było sie spotkac, tylko obawiam sie czy to wypali, gdzie to ewentualnie mialoby być
, ale czy to uda się wszystko zgrać , biorąc pod uwagę, że są mamuśki z okolic morskich;-) (np. Kołobrzeg itp.) i mamusie z "niższych sfer" jak np. śląsk 
O właśnie ... i tu jest żywy przykład czyt. Kaja,że te odległości potrafią (i są) zabójczeEDEE,z nizszych sfer
I sa mamuski,czytaj-Kaja,z bieguna pln,z miejsca gdzie psy juz nawet du...nie szczekaja
, a swoją drogą... szkoda mi tych biednych psiaków 
no moja dieta jest podobna do twojej ;-) musiałabym Wam rozpisać kiedyś ale chodzi o to aby jeść często co 3-4 h a mało i dużo ćiwczyć.
Wczoraj pierwszy raz od porodu sprawdziłam swoją kondycję bo kiedyś uprawiałam lekkoatletykę zawodowo i wiecie co?? Spokojnie zrobiłam 150 brzuszków w 3 pozycjach i zrobiłaym więcej ale się bałam aby nic się nie stało:-)
Dzisiaj zrobię 180 i tak codziennie coraz więcej aż dojdę do 500 brzuszków 3 x dziennie tak jak to kiedyś robiłam :-)
Wtedy mogę brzydko mówiąc żreć wszystko bo takie spalanie kalorii jest najlepsze a ja kurna kocham jeść...
i jeszcze powiedz mowilas ze robisz na trzy sposoby - o co chodzi?Dzwoneczka u mnie biało az miło popatrzec. Tęskniłam za zimą. Nigdy nie myslalam ze mozna tęsknic za sniegiem
Mąz w drodze do pracy widział az 4 wypadki a wcale nie jeżdzi daleko dlatego wyjazd do londynu stoi pod znakiem zapytania
Dzwoneczka a ty bylas juz na tej kontrolnej wizyci u GP miedzy 6 a 9 tyg. po porodzie? Zdradzisz jak to wygląda? A jak ta wizyta sie nazywa bo nie wiem jak mam sie zapisac
A ja włozylam Hanie pierwszy raz do hustawki i chyba zapomniala z wrazenia o jedzeniu taka zadowolona
U nas dzisiaj śliczne słonko, ale zdradliwe niestety, wyszłam z mała na spacer, ale doszłam tylko do bramki i zrezygnowałam, bo taki wiatr i mała jest na spacerku sama, w osłonietym od wiatru tarasie na słonku.
a ja w tym czasie smażę frytki, taką już miałam ochotę ze nie mogę sie powstrzymać, a te kolki i tak nie zawsze zależą od tego co jemy, wiec nie będę się ograniczać, zobaczymy co to będzie
Dziewczyny na Wyspach, u was śnieg to chyba żadko spotykany, maż jedzie dzisiaj do Northampton i juz zdążył sie dowiedzieć, ze niektóre drogi, autostrady pozamykane, bo wypadki, wiec zima troche was zaskoczyła. Mam nadzieję, ze zanim tam dojedzie to juz będzie ok.
Tygrysku, ja też kocham jeść i nienawidzę diet
)))))No,przeczytalam caly weekend...Tygrysku,gdzies tam pisalas o kapuscie kiszonej,mam pytanie-karmiacjesz kapuche i nic sie potomkowi nie dzieje?bo ja mam taka ochote..ale nie bede ryzykowac
Dzwoneczka kochana pisałas cos ze musze jechac po ten paszport na portland palace a ja bylam przekonana ze do kosulatu na cavendish street. Gdyby nie ty błądzilibysmy po londku. Wdzieczna Ci jestem ze nabąknęłas o tym
)))
ja mojej chrzesniaczce i ostatnio Adriana chrzesniaczce kupilismy zlote kolczyki.
To zalezy gdzie spotkanie.Ja też uważam, że fajnie było by się spotkac i pogadać o pieluchach i kupkach w realu
)) Trzeba znalezc jakis zameczek w centralnej polsce - powiedziala co wiedziala)))
