reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Dlatego - ANKA - miej się na baczności... Bo ten Twoj lekarz - konował coś za długo Ci karze czekać (skoro mówi że można do 42tc..)
 
reklama
moja córeczka ma prawie codziennie tzn czasami miała 4 lub 3 razy a teraz to tylko raz dziennie po 10min, strasznie jest mi jej szkoda ale śmieje się że jest łapczywa po tatusiu:-D:-D:-D

url=http://www.maluchy.pl]
ci-24254.png
[/url]
 
Dlatego - ANKA - miej się na baczności... Bo ten Twoj lekarz - konował coś za długo Ci karze czekać (skoro mówi że można do 42tc..)
No bo generalnie mozna przenosić do 42 tc bo żadko kiedy trafia sie dokładnie w dzień zapłodnienia i jest margines błędu właśnie 2 tygodnie....ale to wszystko zależy od stanu ciąży...lekarz robiąc usg widzi w jakim stanie i na jakim etapie jest ciąża.....więc to że ktoś nosił ciążę do 42 tygodnia nie oznacza że miał lekarza konowała.....
Ja np. mam ciążę całkowicie donoszona i widać już u mnie zwapnienia na łożysku co właśnie świadczy o tym że mogę śmiało rodzić bez żadnego zagrożenia...;-)
 
Fasolkamaria gratulacje!!!!!

Dzięki za pocieszenie co do wagi malucha :-) Mam nadzieję, że skoro lekarz mówił, że naprawdę wszystko w porządku to też tak jest... Jeszcze ta płeć nie daje mi spokoju, ale najważniejsze żeby maluch był zdrowy :-)

Nie przejmować się tak tym USG i wymiarami Dziewczyny . Kuzynka Mojego rodziła we wrześniu (39 tc) i na USG przy przyjęciu podano że mały ma 3600g, a po urodzeniu 4700!!! :szok: i co? przytył za parę godzin ponad kilo?:confused: Namęczyła się kobitka ale dała radę ( też nie maleńka jest;-))
Te pomiary to rzeczywiście zależą od tego kto je robi i są raczej orientacyjne, więc jeśli tylko maleństwo rośnie to ma prawo mieć własne tempo. Nie damy się zastraszać
różnimy się przecież od siebie . Ja, nie chwaląc się ,przytyłam do tej pory 11,5 kg a mam 155 cm ,a szczęśliwa mamusia rzeczonego kolosa 26 kg ( w ciąży) i ma jakieś 165 cm wzrostu i na moje oko nie świadczy to dokładnie o niczym.
Stan dzidzi jest dobry to świetnie i już:-):-):-):-)


Babcie mają zawsze wiedzę tajemną, moja też jest super, ale mojej mamy nie przebije nikt. Ma najdziksze pomysły świata ( czasem myslę że ją kosmici podmienili). Wczoraj zadzwoniła do mnie żebyśmy cała rodziną przyjachali do niej na mikołajki:confused::confused::confused:. 6 grudnia!!!
Nawet jeśli nie urodze do tego czasu ,to nie zamierzam nigdzie sie ruszać ,a już napewno nie 200 km -w góry!!! co ja mam rodzić w rowie??:no:
Nawet nie mogę sie na nia złościć bo to jest takie tragiczne , że aż śmieszne:confused:
no szczeka mi opadła.
Musieli ją kosmici podmienić - nie ma innego wytłumaczenia.

Musia z tymi kosmitami to kto wie :-D

Agatkas tak naprawdę do samego końca nie wiadomo, czy jeszcze ś się tym naszym szkrabom nie odmieni... Poprzednie moje dzieci fiknęły przed samiuteńkim porodem... Teraz też na razie nie cieszę się na zapas...

Co do "babcinych" mądrości dorzucam dwie (nawiasem mówiąc usłyszałam je od mojej byłej teściowej, która do wiekowych kobiet nie należy :-D):
- mając anemię trzeba pić sok z marchwi, bo marchew zawiera karoten a karoten to samo żelazo;
- jak dziecku wychodzą ząbki, to głowę trzeba obwiązywać, żeby się kości czaszki nie rozstąpiły :-D
 
Z tego co widze to kolejna mamuska rozpakowana...

FASOLKAMARIA GRATULUJE DZIECIĄTKA....i zycze szybkiego powrotu do domku....

No a ja juz z wynikami i .......jest DOBRZE..... to znaczy płytki spadły,ale przez ostatnie 4 tyg tylko 3 tysiace, gdzie wczesniej w 1,5 tygodnia spadały mi o 20 tysiecy....jestem zadowolona jak nic....:}}}}}} Zobaczymy jesce co mi dziisaj ginekolozka powie na wizycie....co z moja szyjka i malutka.....zaraz nadrabiam co mi umknęło....
 
To chyba dobrze, że mają czkawkę - niech ćwiczą przeponę - będzie im się lepiej oddychało po drugiej stronie brzuszka:-)

A ja mam pytanko: czy któraś z was ma czasem (ja często) takie dziwne uczucie, w okolicach krocza i odbytu (ciężko określić), jakby dzwonił telefon z wibratorem i czuć go przez wiele warstw ubrań...:baffled:
 
Fasolkamaria gratulacje!!!!!

Dzięki za pocieszenie co do wagi malucha :-) Mam nadzieję, że skoro lekarz mówił, że naprawdę wszystko w porządku to też tak jest... Jeszcze ta płeć nie daje mi spokoju, ale najważniejsze żeby maluch był zdrowy :-)



Musia z tymi kosmitami to kto wie :-D

Agatkas tak naprawdę do samego końca nie wiadomo, czy jeszcze ś się tym naszym szkrabom nie odmieni... Poprzednie moje dzieci fiknęły przed samiuteńkim porodem... Teraz też na razie nie cieszę się na zapas...

Co do "babcinych" mądrości dorzucam dwie (nawiasem mówiąc usłyszałam je od mojej byłej teściowej, która do wiekowych kobiet nie należy :-D):
- mając anemię trzeba pić sok z marchwi, bo marchew zawiera karoten a karoten to samo żelazo;
- jak dziecku wychodzą ząbki, to głowę trzeba obwiązywać, żeby się kości czaszki nie rozstąpiły :-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D dobre!!!
 
reklama
Z tego co widze to kolejna mamuska rozpakowana...

FASOLKAMARIA GRATULUJE DZIECIĄTKA....i zycze szybkiego powrotu do domku....

No a ja juz z wynikami i .......jest DOBRZE..... to znaczy płytki spadły,ale przez ostatnie 4 tyg tylko 3 tysiace, gdzie wczesniej w 1,5 tygodnia spadały mi o 20 tysiecy....jestem zadowolona jak nic....:}}}}}} Zobaczymy jesce co mi dziisaj ginekolozka powie na wizycie....co z moja szyjka i malutka.....zaraz nadrabiam co mi umknęło....
Super!!!!!!! nawet nie wiesz jak się cieszę!!!!:-):-):-) wiedziałam że wszystko bedzie dobrze!!!! Buziaki
 
Do góry