reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Witam popołudniowo ;-)
Wchodzę na BB a tu znowu takie piękne wieści ;-)
FASOLKAMARIA OGROMNIASTE GRATULACJE I DUŻO ZDRÓWKA :-)!!!!!

Ja miałm dzisiaj beznadziejną noc:-(starsznie mnie bolało podbrzusze aż nie do wytrzymania:-(nawet swoim stękaniem obudziłam męża ale dobrze nawet bo podał mi nospe i po jakimś czasie udało mi się zasnąć na godzinkę:tak:teraz jestem już po 3 nospach i nadal mnie boli ale postaram się wytrzymać do jutra bo jutro jadę na KTG do szpitala a mój lekarz ma tam dużur więc mu powiem co i jak:tak:
 
reklama
A mnie dzis całą noc tak gnaty bolały i zresztą nadal bolą że chodzić nie mogę....do tego miałam sen że moja babcia mnie strasznie stłukła bo nie chciałam jej iść do pasmanterii po haftki....aż krew tryskała....:-D

Normalnie popłakałam się z radości!! Niezły sen.

Anka - dzięki, za miłe słowa, ja tez jestem dobrej mysli. A ja pierwsza ciążę przenosiłąm 8 dni, ale mojej siory nie pobijesz - 3 tygodnie i 1 dzień po terminie!! Leżała cały czas na patologii i stale byłą monitorowana, więc dziecko było bezpieczne.

FASOLKAMARIA - OGROMNISTE GRATULACJE, A MALEŃKA DŁUGA NIESŁYCHANIE, LASECZKA, HEHEHE!! sUPER, ŻE JUŻ MOŻECIE SIĘ SOBĄ CIESZYĆ!!

zetka - ale ci fajnie, szykuj się!!

CYPRYSIOWA - CZEKAMY NA WAS!!

musia - mama pomysłowa, nie zaprzeczę, hehehe.

tygrysek - moja Misia tak miałą w brzusiu, a teraz Ineczka jakoś mniej ma tych czkawek, raz na parę dni.
 
Zapominajko jednak się nie wyśpie.... jade do szpitala ..... chyba się zaczeło.

i jestem w domku:-(, doktorka mnie zbadała .... stwierdziła że to wczesny poród... rozwarcie na 1 cm.... i kazała wrócić do domu, mam wracać jak skurcze zrobią się bardziej bolące i co 4 minuty:-(. Idę spać miłego dnia dziewczyny;-).

Renia, czyli już niedługo :-D

To ja się do Was dołączam-pomimo, że termin według OM mam na 16.12 , a wg USG 18.12 to i tak się boję, żeby nie zachaczyć świąt-bo jak tu leżeć w szpitalu w Wigilię:baffled: Tymbardziej się przestraszyłam bo ostatnio na wizycie termin porodu wg pomiarów Małej wyszedł na 23.12 :szok: Ale jak do 10.12 nic się nie ruszy to trzeba będzie działać;-)

J a mam termin na 24.12 i jak na razie wszystko wskazuje na to, że właśnie wtedy mam największą szansę się rozpakować. A marzę żeby w święta być już w domku.

NIE SIEDŹ W INTERNECIE BO TO ZABIJA KRWINKI :szok:
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Dobry tekst. Babcie wymiatają:-D:-D:-D


Dla spragnionych sensacji mam wiadomość:):-D

Właśnie napisała do mnie fasolkamaria:

"Cześć właśnie urodziłam Julkę - 3400, dł. 58. Jestem przeszczęśliwa a Julka jest śliczna!"


GRATULUJĘ!!!!

GRATULUJĘ i nie mogę się doczekać pierwszych fotek malutkiej:-)


  • WITAM WSZYSTKIE BRZUCHATKI I TEZ TE MAMUSKI ROZPAKOWANE.:-) WCZORAJ BYLAM NA WIZYCIE U GINA:no:.I NIE ZACIEKAWIE WYGLADA TA MOJA BLIZNA PO OSTATNIEJ CESARCE:crazy:.I W PIĄTEK MAM SIĘ ZGŁOSIC DO SZPITALA.RANO MAJA ZROBIC BADANIA A PO POŁÓDNIU CESARKE.:-):-D:-D:-D:-D:-D.WIEC JUZ W PIĄTEK BĘDĘ MIEĆ MOJA GABRYSIE .:tak:

Super, że już tak niewiele czasu:tak:. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.


Ja po nieprzespanej nocce odsypiałam rano:zawstydzona/y:. Oczywiście skurcze mnie łapią cały czas, więc jestem cała obolała.
Nie mam na nic siły, mimo, że zjadłam dziś 3 śniadania:zawstydzona/y: (mam napady jakiegoś wilczego głodu).
 
Moja córka to czasami nawet z 6 razy potrafi mieć czkawkę....i to długo 3mającą.....:-) i szczerze mówiąc czasem mnie to denerwuje bo jest już taka duża że cały brzuch mi skacze.....;-) ale od dwóch dni bardzo słabo czuję ruchy i żadnej czkawki.....jutro mam ktg to zobaczę czy wszystko ok...;-)
 
Moja córka to czasami nawet z 6 razy potrafi mieć czkawkę....i to długo 3mającą.....:-) i szczerze mówiąc czasem mnie to denerwuje bo jest już taka duża że cały brzuch mi skacze.....;-) ale od dwóch dni bardzo słabo czuję ruchy i żadnej czkawki.....jutro mam ktg to zobaczę czy wszystko ok...;-)

Yoka jak bylam w szpitalu i dzidzie nam za dlugo spaly w brzuszkach to polozne lapaly nasze brzuchy jak pilki i kolysaly po kilka razy a dzidzie wtedy zaczynaly szalec:-) moze sprobujesz;-) a swoja droga ponoc pod koniec ciazy dzieciaczki wiecej spia aby zebrac sily na ten wazny moment wyjscia:tak: wiec nie masz powodow do obaw;-)
 
FASOLKAMARIA!!!!!!!! GRATULACJE!!!!!!!!!!

Yoka, dziewczyny!!!!!!!! Tak to już jest...najpierw się staraliśmy o dziecię po raz pierwzy, 9 m-cy temu - a teraz staramy się o dziecię po raz drugi - żeby wyszło...

A' propos - tej laski - co jej 3-4 razy oxy zapodawali o ktorej YOKA pisała

"W oczekiwaniu na dziecko" Heidi Murkoff... (cytuję fragment o przenoszeniu - czyli po 40 tc)
Niekiedy środowisko wewnątrz macicy, dotychczas idealne, zaczyna się pogarszać. Starzejące się łożysko nie dostarcza odpowiedniej ilości składnikow odżywczych i tlenu, a produkcja płynu owodniowego zmniejsza się. Niebezpiecznie zmniejsza się ilość płynu owodniowego w macicy. W tych warunkach dalszy rozwoj płodu staje się utrudniony.
Dzieci urodzone po pewnym czasie przebywania w takich warunkach określa się jako przenoszone. Są one chude, z suchą, popękaną, łuszczącą się, luźną i pomarszczoną skórą bez warstwy mazi płodowej, pokrywając zwykle skórę donoszonego noworodka. Ponieważ są "starsze" od innych noworodków, mają dłuższe paznokcie, więcej wlosow, zwykle otwarte oczy i są aktywniejsze. Te ktore przebywały w pogarszającym środowisku wewnątrzmacicznym mogą mieć zielonkawo zabarwioną skórę i pępowinę z powodu wydalenia smółki w łonie maki. Noworodki, które najdłożej przebywały włonie matki w niekorzystnym środowisku są najbardziej zagrożone w czasie porodu a nawet wcześniej.
Jeżeli zostało ustalone z pewnością, że zakończył się 41tc i w czasie badania stwierdzono, że szyjka jest dojrzała (miękka), wielu lekarzy wybiera wzniecenie (wywołanie) porodu."
I dalej jest o cesarce, o zleceniu KTG -żeby sprawdzić jak się czuje dziecko, oraz przebicie pęcheża płodowego i inne sposoby np. masaż piersi (ktory też ma wady - bo może wywołać silne skurcze porodowe....) acha i o oxytocynie jest mowa...

I ja wlaśnie się martwię -bo jak byłam wczoraj na USG - to lekarz stwierdził mało wód płodowych..:no::no::no: - i mi się to wydaje niebezpieczne. Jak ja będę choć 1 dzień po terminie to stosuję jak najwięcej sposobów na wywołane - czyli te co Wy podalyście...
porod
 
Ostatnia edycja:
reklama
moj maly tez ma czkawke 3,4 razy dzienne i tez czasem mnie to denerwuje i maz wtedy zawsze na mnie krzyczy:-D i tez jest ostatnio malo ruchliwy takze moze ja tez sie zalapie w czwartek:-D
 
Do góry