Dzień dobry
Matko, litości nie macie!!! Czytam i czytam i czytam... ;-)
Semiko - przyjmij wyrazy współczucia z powodu śmierci Twojego szwagra. To naprawdę straszne, kiedy odchodzą tacy młodzi ludzi w pełni życia :-
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
-
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
-(
Asiulka - ja byłam dzieckiem nieplanowanym, a nie wyobrażam sobie, żeby rodzice mogli mnie bardziej kochać i więcej mi dać. Więc ty się nie zadręczaj tym, że od razu nie skakałaś pod sufit ze szczęścia. To normalne, wiadomość o dzidzi cię zaskoczyło i potrzebowałaś czasu, żeby ją zaakceptować.
My akurat planowaliśmy i Jasia i teraz Hanię, ale jakoś tak nam się w życiu układa, że tak wszystko po kolei: ślub, domek, jedno dziecko, drugie dziecko... Aż się czasem boję, że chyba coś za bardzo zorganizowani jesteśmy
Agacia - mnie też w ostatnich badaniach wyszły bakterie w moczu, ale w czwartek a wizycie ginka mnie uspokoiła, że jeśli nie mam żadnych innych obajawów, to wszystko jest ok, a niewielka ilość bakterii jest dopuszczona.
P.s. to podobno działa na skórę krocza, i pozwala na uniknięcie, bądz zminimalizowanie nacięcia podczas porodu ;-) przynajmniej tak Nam położna powiedziała (myślę, że warto by było spróbować )
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ja sobie właśnie wczoraj zapodałam specyfik kawowy
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Masuje się też co wieczór, no i malinki piję. Zobaczymy... Nastawiam się psychicznie, że mnie nie potną - może autosugestia pomoże, haha.
Marzycielka - jedź lepiej skonsultować te Twoje dolegliwości!
Piszecie, że Wasze maluszki mniej ruchliwe. A moja wręcz odwrotnie, daje do wiwatu, że hej. Aż się boję, co to za charakterek będzie
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)