reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

A mi się dziś śniło, ze rodziłam. Tzn. miałam urodzić ale jakoś nie mogłam. Odeszły mi wody i położna dała mi znieczulenie a ja nie miałam skurczy - nic. Chodziłam sobie normalnie i się wkurzałam, ze jeszcze nie rodzę.

Wam się tak wszystkim śpieszy żeby urodzić a ja muszę wytrzymać do 22.11 bo mam urodzić mężowemu strzelca :-)
Ale póki co oprócz snów o rodzeniu - cisza. Żadnych objawów.

I witam nową grudnióweczkę!!!
 
reklama
Będzie mały rozrabiaka i wiercipięta. Imiona wybraliśmy z mężem po moim tacie i jego- będzie
Michał Tadeusz może niezbyt odlotowe ale, takie się nam podobają. I starsza córcia też ma imię odziedziczone -Klara po mojej ukochanej babci .
 
Musia mój synuś miał być na początku Tadeusz Michał :-) Pierwsze po dziadkach a drugie po mężowym. Ale zostało troszkę zmienione i będzie Jan Tadeusz. :-)

Spadam na pocztę i później na kebab :cool2: bo zwariuje jak nie zjem czegoś niezdrowego :tak:

Odezwę się później.

A i cieszę się, że poprawiłam Wam humorki wczorajszym żarcikiem. My z Miskiem również nie mogliśmy się uspokoić przez dobre pół godziny.
 
Witam

Na wstepie chciałam podziękować mamusi która umieściła historyjke z abażurem:-) usmiałysmy się,popłakałyśmy się i wszystko w jednym- humor poprawiony:-D

witam też nową mamusie.

My dzisiaj mamy wizyte u gina ale dopiero na 20!więc zdam relacje po 22 lub jutro

całuski wam przesyłam a najbardziej ściskam te ze złym humorkiem na poprawe
 
Takich dokładnych scenek nie miałam w śnie ale z tego co paiętam to śniło mi się ,że kogoś chciałam zabić ale nie pamiętam kogo tylko pamiętam że kogoś goniłam z śrubokrętem :-D

:-D:-D:-D:-D:-D:szok:

Dzień dobry :-) zasnelam ok 3 na szczescie obudzilam sie po 9 :) i odrazu zajrzalam do lodowki po truskawkowa maslanke ,mniam> od wczoraj mialam na nia ochote eheheh :zawstydzona/y:mam nadzieje ze dzisiaj humorek bedzie lepszy niz wczroaj aa czeka mnie do napisania glupia praca semestralna z Zuza damy rade, a coooo :-pps. wczoraj tk bardzo bolal mnie kregoslup to mamuska posmarowala mnie ketonalem i odziwo odrazu przestal czy mozna stosowac w ciazy ta masc??

Nie wolno KETONALU bo to bardzo silny lek przeciwbólowy!

Witam!
Ja też jestem grudniowa - termin na 28 . Zaglądałam do was czasami, ale tylko z boku i wreszcie się odważyłam odezwać. Siedzę w domu na zwolnieniu od kilku miesięcy ( na trzecim piętrze w bloku) i bardzo mi już brakuje towarzystwa. Skazano mnie za problemy z tarczycą więc mam prawie wszystkie ciążowe atrakcje:confused: plus bonusy:baffled:. Nie potrafię się jeszcze płynnie poruszać na forach ale liczę na wasze doświadczenie i fachowe porady. Nie pierwszy raz będę mamą- moja córcia właśnie skończyła 11 lat, ale tyle się zmieniło ,że wszystkiego muszę się uczyć od nowa i dobrze ,że się zmieniło bo wtedy było niefajnie:no: w szpitalach i ze wszystkim były kłopoty za to zdrowie miałam końskie. Mam nadzieję , że udzieli mi się wasz dobry nastrój i poprawi trochę samopoczucie. Pozdrawiam wszystkie mamusie i bobaski większe, mniejsze i te schowane też!

Witam serdecznie.


A my po śniadanku i zaraz lecimy się położyć a potem posprzątać..;-)
 
Myszqua - normalnie zjechałam, jak przeczytał tą twoją anegdotkę :-D:-D Ale mimo wszystko szkoda tego żyrandola...

mnie tez coś dzis brzuch boli. Do tego mam jakies dziwne przeczucia, ze dziś urodze.

No, iście "porodowo" zaczyna się nam robić - sny, przeczucia, skurcze i rozwarcia. To już zapowiada rychłą rozsypkę grudnioweczek :-)

Pytia - dzwoniłam do pracy do księgowej - powiedziała, że z socjala mi się należy na święta. My dostajemy 380zł. (...)
No bo ja się strasznie boję nacinania:no::no::no: (no i potem tego zszywania:no::no::no:), robię ćwiczenia kegla i masaże krocza. I co jeszcze?
Dziewczyny - jak mi się skończył 36 tc. to ja już mogę pić tą herbatkę z malin? Pije już któraś z Was? Ile razy dziennie?
A robicie masaż krocza? Jaki macie przepis na "emulsję do masażu"?

To po kolei - kaskę całkiem niezłą (jak na szkołę) dostajecie na te święta. U nas tak dobrze nie jest, ale przyzwyczaiłam się już, że w szkolnictwie wszystko kiepskie, jeśli chodzi o finanse.
Oprócz masaży i ćwiczeń to chyba nie więcej nie da się zrobić w sprawie nacinania. Ja też się masuję już od 34 tygodnia. Używam olejku migdałowego, takiego:
http://www.aquavitae.com.pl/product-...ych-50-ml.html i może to subiektywne odczucie, ale ma wrażenie, że mięśnie faktycznie stają się coraz bardziej podatne.

Odnośnie herbatki z malin, to też się zastanawiam, kiedy zacząć pić. Mówią, że odo 36 tygodnia, więc dla mnie od soboty, ale sama nie wiem, bo wolałabym skończyć przynajmniej 37 tygodni, żeby rodzić. A nie wiecie, jak szybko herbatka działa, tzn. po jakim okresie picia pojawia się rozwarcie?
Cyprysiowa - u mnie przepis na parzenie na opakowaniu mówi, że jedną łyżkę stołową zalewa sie szklanką wrzątku i odstawia na 10-15 min. do zaparzenia. Ale nie wiem, czy pije się raz dziennie czy więcej, bo nic nie wspominają o tym :confused:

Musia - witamy cieplutko na grudnióweczkach :-)

Wam się tak wszystkim śpieszy żeby urodzić a ja muszę wytrzymać do 22.11 bo mam urodzić mężowemu strzelca :-)

No to nasi faceci mogą sobie łapki podać. Mój mi zapowiedział, że przed 22 w ogóle mnie na porodówkę nie zawiezie, ma być strzelec i koniec, bo on tez jest strzelec. Ma urodzinki 24 list., więc ginka mówiła mi, że zaprasza mnie wtedy na porodókę :-D
 
Villemo, no to nieźle swego chłopa załatwiłaś:-D

Anoli, odpoczywaj sobie bidulko, unas dzisiaj taka pogoda pochmurna, ze też bym się najchętniej położyła, ale jeszcze ze 2 godzinki w pracy posiedze i potem moze sie w domku położę, tyle, ze zaplanowałam robic dzisiaj rybke po grecku i niew iem jak to z tym leżeniem będzie, pewnie nie znajde czasu.:-D

Agatkas, dzieki za wieści od Agaci, dobrze, ze wszystko u nich ok.

Musia100, witaj wśród nas i pisz jak najczęściej.

Morbital, powodzenia na wizycie i koniecznie daj zna co i jak.

Myszqa, to może tak fajnie rodzi bez skurczy, nie bedzie bolało:-D
A jak tam Twoje wyniki?

Moje przed chwilą odebrał mi brat i jestem zadowolona, bo hemoglobina poszła do góry, moze już nie będe musiała bra tego żelaza okropnego:baffled:
Wyniki moczu też super.
A HBS antygen ujemny, więc chyba dobrze, nie wiem, miałyscie to robione?
 
reklama
Do góry