Ivka – to dobrze, że już „z górki”. Super, że wyniki są ok., a co do ziółek, to teraz dostanie coś na wzmocnienie po antybiotyku??? Na pociechę napiszę, że moja córa wiosną miała ostrą szkarlatynę – też bałam się co to będzie po antybiotyku (nawet lekarz TMC zalecał podać) – ale szybko wróciła do formy i dopiero teraz pierwszy raz było coś nie tak.
O klubiku w ubiegłym roku pamiętałam, ale jakoś nie czytałam, że z Szymka jest już przedszkolak „na cały etat” Zazdroszczę Wam, że mały zaczyna przedszkole na diecie PP. Jak sobie przypomnę ile moja córa siedziała w domu przez pierwsze 2 lata wrrrr…. A powiedz mi jak sobie poradziłaś z jedzeniem w przedszkolu? Zaznaczyłaś czego nie może, czy jakoś inaczej? Bo w klubiku to pamiętam sama mu szykowałaś „prowiant” ale w przedszkolu pewnie nie ma już takiej możliwości?
I jeszcze raz wrócę do tej herbatki „daktylowej” – masz pojęcie co mogłam zrobić nie tak? Spotkałaś się z czymś takim?
O klubiku w ubiegłym roku pamiętałam, ale jakoś nie czytałam, że z Szymka jest już przedszkolak „na cały etat” Zazdroszczę Wam, że mały zaczyna przedszkole na diecie PP. Jak sobie przypomnę ile moja córa siedziała w domu przez pierwsze 2 lata wrrrr…. A powiedz mi jak sobie poradziłaś z jedzeniem w przedszkolu? Zaznaczyłaś czego nie może, czy jakoś inaczej? Bo w klubiku to pamiętam sama mu szykowałaś „prowiant” ale w przedszkolu pewnie nie ma już takiej możliwości?
I jeszcze raz wrócę do tej herbatki „daktylowej” – masz pojęcie co mogłam zrobić nie tak? Spotkałaś się z czymś takim?