Panta
Mama Majeczki
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2008
- Postów
- 114
Hej,
moja Majka (7,5mca) ma skaze odkad skonczyla 2 miesiace. Walcze z tym caly czas ale kierujac sie raczej wlasnym instynktem, bo lekarze nie za duzo sie przydaja w tej kwesti... (no wylaczajac pania alergolog)
Jak mala miala silne objawy alergii, kupilam 2 ksiazki p. Ciesielskiej, ale chyba nie zabardzo potrafie z nich skorzystac... Musze dokladnie przeczytac to forum, to cos sie naucze. Chcialabym tak jak Wy karmic mala wg tych wskazowek, ale nie mam pojecia od czego zaczac! Teraz Majka je 2x bebilon pepti, obiadki (rozne warzywa, zero pszenicy) a co dziwne, to pani alergolog mi doradzila, ze bezpieczniej kupowac malej sloiczki! i komu tu mam wierzyc? I tak sama jej gotuje, a sloiki dostaja raz na jakis czas. Ogolnie jestem na 4 roku technologii zywnosci (wrocław) i troszke sie orientuje w temacie sloiczkow. Nie uwazam zeby byly zle, bo sa robione z warzyw ze specjalnych upraw, a dluga data jest wynikiem tego, ze zawartosc jest sterylizowana w bardzo wysokiej temperaturze, wiec dopóki sie nie otworzy sloiczka jest on dlugo dobry. Minusem jest to, ze taka sterylizacja zabija wszystkie witaminy i inne zwiazki, wiec sa dodawane sztucznie. Osobiscie wole gotowac, mam nadzieje ze mi podpowiecie od czego zaczac zmiany!
czekam na odpowiedzi pozdrawiam serdecznie!
moja Majka (7,5mca) ma skaze odkad skonczyla 2 miesiace. Walcze z tym caly czas ale kierujac sie raczej wlasnym instynktem, bo lekarze nie za duzo sie przydaja w tej kwesti... (no wylaczajac pania alergolog)
Jak mala miala silne objawy alergii, kupilam 2 ksiazki p. Ciesielskiej, ale chyba nie zabardzo potrafie z nich skorzystac... Musze dokladnie przeczytac to forum, to cos sie naucze. Chcialabym tak jak Wy karmic mala wg tych wskazowek, ale nie mam pojecia od czego zaczac! Teraz Majka je 2x bebilon pepti, obiadki (rozne warzywa, zero pszenicy) a co dziwne, to pani alergolog mi doradzila, ze bezpieczniej kupowac malej sloiczki! i komu tu mam wierzyc? I tak sama jej gotuje, a sloiki dostaja raz na jakis czas. Ogolnie jestem na 4 roku technologii zywnosci (wrocław) i troszke sie orientuje w temacie sloiczkow. Nie uwazam zeby byly zle, bo sa robione z warzyw ze specjalnych upraw, a dluga data jest wynikiem tego, ze zawartosc jest sterylizowana w bardzo wysokiej temperaturze, wiec dopóki sie nie otworzy sloiczka jest on dlugo dobry. Minusem jest to, ze taka sterylizacja zabija wszystkie witaminy i inne zwiazki, wiec sa dodawane sztucznie. Osobiscie wole gotowac, mam nadzieje ze mi podpowiecie od czego zaczac zmiany!
czekam na odpowiedzi pozdrawiam serdecznie!