reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

reklama
future, befatko a dziękuję:-) najgorsza ta 7 godzinna podróż albo i 8h :/ z dziećmi to różnie. Dlatego w nocy chcemy wyruszyć żeby dzieciaki pospały jeszcze no i wiadomo chłodniej niż w dzień...
 
megi udanego wyjazdu!!!!
PR Ty siłaczko ! hehehe, ja jak zawsze byłam przed @ to przemeblowanai robilam w domu , moj się tylko śmiał co by mu łóżka w sypialni nie zmieniać bo po ciemku niechce rzucuć się na komode przypadkiem zamiast nałóżko hehehehehe ;-) Sama meble, tv i łóżka przesuwałam...ale nie rozkręcałam nigdy...
ciekawe jak tam ciacho... smaży się pewnie na plaży ;-)

ja w koncu w domu... pol dnia na szwędach byłam z dzieciakami ;-)
Misia padła odrazu, Fruciu kolacje je i też zaraz go pogonię spać...
w końcu będzie cisza ;-)

a jutro z rodzicami z nowu na jeden dzień nad morze jedziemy !!! Jupiiiii! Tylko mój domu będzie pilnować z psiurą ;-)
 
a ja wróciłam z dworu własnie. moj kosi trawencję, ale wzniosły się komary i uciekłysmy z Hesią.

słuchajcie dziś zauważyłam dziwny objaw u siebie. zaczęłam Hesie "wychowywac" ;))) dosłownie, bo ona już dużo kuma i zdałam sobie sprawę jak nas wykorzystuje. nakrzyczałam na nią dziś, to się tak zdziwiła, że poleciała do tatusia chyba naskarżyć. pożaliła się i wróciła. jak mowię jej , że czegoś nie wolno, to ona mi na to, "cacy mama, cacy"...i głaszcze mnie. chyba, żeby uśpić moją czujność. wredota mała.
 
hellol wieczornie

Future no to sie Hesia zdziwila :D:D:D:D

Megi udanych wakacji!
LArvunia mimo ze jeden dzien to i tak zazdroszcze tego morza!
my za tydzien jedziemy do moich dziadkow cala ekipa tzn z dziecmi W nawet wiec wesolo bedzie hihi. przynajmniej tam nas chca w pelnym skladzie:sorry2:

Ania pr ja dzisiaj szlam kolo Waszego auta i sie zastanawialam dlaczego przeprowadzilas Jasia na tylna kanape auta :Dto juz wszytsko jasne :D

u nas ok, Alan dostal dalej antybiotyk, do niedzieli ma brac bo do konca sie nie wyleczyl. malutki jest i nie potrafi odkaszlnac wiec sciagamy frida na potege
Rafal dzisiaj pierwszy dzien bez przedszkola i widac ze sie cieszy ze jest w domu ale mysli ze nie chodzi dlatego bo bil dzieci i nie chce sobie przetlumaczyc ze naprawde jest zamkniete:D

zmykam spac
dobranoc
 
hej ho
Megi to gdzieś Ty wybyła ? Karpacz czy Zakopane, że tyle godzin jazdy ?
Future ja tez juz dawno "wychowuje" a nerwy to mam takie na tego pyskola, że szok
Blond to super, ze jedziecie razem - takie oderwanie sie od wszystkiego
Larvunia ja chcialam w pitaek nad morze jechac i ... jade na pogrzeb do babci siostry :/
Uciekam bo dzis sama w pracy - bye !
 
hello
megi milej podrozy;-)fajnie wam ale 2 tygodnie jak dla mnie w gorach o zdecydowanie za duzo...dla mnie kilka dni wystarczy:-Da ty napewno sie stesknisz za domem i za tym spokojem:-D
ania pr a wiesz ze jeszcze jakis czas temu mialam to samo z moim...wiesz bo faceci z reguly nic nie musza..bo przeciez kase dawaja i nic nie musza juz ale dluga walka pomogla i mi teraz pomaga i bardzo mnie to cieszy:tak:naprawde;-)rozmowa rozmowa jeszcze raz rozmowa kochana aniu:tak:
future ja zauwazylam u siebie ostatnio ze wogule nie mam cierpliwosci moj juz duzy tez niby duzo rozumie ale takie fochy robi ze szok....tyle ze ja jestem tego zdania ze tatus jest od kar:-Da widze ze wasza mala dopiero was wyczuwa hehe
ogarne se i lece do miasta..zapitala mi ten czas na nic czasu nie mam.wstalam dzis wczesniej zeby obiad podszykowac bo zanim wroce to 11 bedzie a na 13 do pracy
aaaaaaaa i urlop mam od 13go :-D
 
reklama
no hej, wstałam zrobić inhalacje, wszyscy jeszcze śpią. a ja już hcyba nie zasne.

Niuniu śpi, rozkryła się zołza, ale śpi jak aniołek, wiec boję się nawet zaglądać do niej, bo się obudzi.

posiedziałam wczoraj jak moj kosił trawę i chyba się nawdychałam i mi cięzko dziś się oddycha wrrrrrrrrrrr

musze jechac do gorzo, ale czekam aż kasa przyjdzie.

ni i słuchajcie, Antoni spakowany do szpitala. jeszcze ja zostałam. ale nie wiem co zabrać aaaaaaa
 
Do góry