reklama
marzenka21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2008
- Postów
- 5 762
u mnie tez waga to nalog :-)
przyszlirodzice
Matka Wariatka;]
ja cos podjem a potem mam mega wyrzuty to juz sie robi jakies chore hih;p
Befatka1982
Entuzjast(k)a
Hejka
u mnie jeszcze dzis nie padało ale wszystko przed nami :/ nawet słonce wyszło na chwile .
Mojemu tez sie pizamka podoba mozd
e sobie kupie ale powiedziałam ze do pizamki chce takie szpilki jak ma pani z foty hahaha
Madziarena 100 latek i szybkiego powrotu meza do domu
Pr -gratuluje wagi zawzieta kobita jestes
Ja tez waze juz 56 ale mam brzuch druby bo nie moge sie do cwiczen zmusic
megi ale super ze to juz dzis .Pewnie strasznie biuedzie sie dłuzył dzisiejszy dzien
Ide dzis z mała pierwszy raz do dentysty na przeglad ciekawe czy bedzie grzeczna
miłego dnia wszystkim
u mnie jeszcze dzis nie padało ale wszystko przed nami :/ nawet słonce wyszło na chwile .
Mojemu tez sie pizamka podoba mozd
e sobie kupie ale powiedziałam ze do pizamki chce takie szpilki jak ma pani z foty hahaha
Madziarena 100 latek i szybkiego powrotu meza do domu
Pr -gratuluje wagi zawzieta kobita jestes
Ja tez waze juz 56 ale mam brzuch druby bo nie moge sie do cwiczen zmusic
megi ale super ze to juz dzis .Pewnie strasznie biuedzie sie dłuzył dzisiejszy dzien
Ide dzis z mała pierwszy raz do dentysty na przeglad ciekawe czy bedzie grzeczna
miłego dnia wszystkim
aneteczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2008
- Postów
- 2 223
Hej
A ja dziś w domu, wziełam sobie wolne:-)tak mnie dziś natkneło, że przecież jeszcze 24 dni urlopu mam+ 2 na opiekę nad dzieckiem, a dziś wyjątkowo zmęczona i z taką niechęcią wstaął, patrze za oknem deszcz. Pojechałam odwiozłam małego do łżobka i do pracy po druczek. trochę załatwień mam na mieście i nie chciałam na ten deszcz młodego ciągnąć. Teraz jeszcze tylko skoczę do banku na chwilę i mogę weekendować:-)
ania pr- gratuluje!ależ zawzięta jesteś!
A ja dziś w domu, wziełam sobie wolne:-)tak mnie dziś natkneło, że przecież jeszcze 24 dni urlopu mam+ 2 na opiekę nad dzieckiem, a dziś wyjątkowo zmęczona i z taką niechęcią wstaął, patrze za oknem deszcz. Pojechałam odwiozłam małego do łżobka i do pracy po druczek. trochę załatwień mam na mieście i nie chciałam na ten deszcz młodego ciągnąć. Teraz jeszcze tylko skoczę do banku na chwilę i mogę weekendować:-)
ania pr- gratuluje!ależ zawzięta jesteś!
C
ciasteczko
Gość
aneteczka to fajnie a pogoda rzeczywiscie nie nastraja na cokolwiek
przyszlirodzice
Matka Wariatka;]
wlasnie odczytalam wiadomosc od martucy- sa w szpitalu Niki bedzie mial opercaje na ta nozke bo sie niezrasta tak jak powinno:'( biedny Niko Martucha was pozdrawiadzieki dziewczyny za gratki, ale to jeszcze nie to gratulacje prosze jak bedzie osiagnietry cel hih;p a moze postawie sobie cel nr 3?
megi17
Mama Zuzi i Pawełka
No i skończyłam sprzątanie i gotowanie od rana...teraz tylko czekać
Katgen- a no byłam u fryzjera, mam pasemka z przewagą blondu ale wyszło jakby balejaż z tymi moimi odrostami może kiedy zdjęcie walne...
Biedny synek Martuchy...
Katgen- a no byłam u fryzjera, mam pasemka z przewagą blondu ale wyszło jakby balejaż z tymi moimi odrostami może kiedy zdjęcie walne...
Biedny synek Martuchy...
reklama
Mycha:)
Mama Wojtusia i Jasia :)
No to witam się i Ja w ten ponury dzień...
U Mnie od 8 fryzjerka już była, miałam jutro robić włoski ale jej się plany zmieniły i żeby nie siedzieć bezczynnie w domku
to zadzwoniła do Mnie i się zapytała czy dziś Mi pasuje, no a co ma nie pasować i tak siedzę cały dzień w domu bo nawet przy takiej pogodzie nie ma jak na miasto wyjść no i mam włoski zrobione i teraz mogę na siebie patrzeć w lustrze bo już odrostów brak;-)
No to Marzenka brat Mojego ma 18 lat w sobotę tamtą byliśmy właśnie u niego na 18stych urodzinach, ale zachowuje się jak 2latek a czasami nawet gorzej, nie raz ma gorsze zachowanie od Naszego Wojtusia...
A co do humorów w tej ciąży to masakra jakaś, z Wojtusiem taka nerwowa nie byłam a teraz byle co mnie potrafi szybko wyprowadzić z równowagi... No ale już nie długo, mam nadzieję że po porodzie już taka nerwowa mocno nie będę....
A chcemy dać na imię Jasiu ;-)
No to teraz tylko czekać, fajnie na pewno będzie po tak długim nie widzeniu się, jejku jak się wtulisz to chyba Go nie puścić...
Szkoda Nikusia, niech się tam trzymają ciepło w tym szpitalu ....
No a Ja jednak dzisiaj musiałam wyjść na miasto coś wydrukować i odebrać wyniki Wojtusia,
miałam z nimi iść po niedzieli do lekarza ale coś Mi się one nie podobają niektóre ma dużo za wysokie inne za niskie i jak poczytałam w necie co oznacza jak coś jest za niskie bądź za wysokie w stosunku do normy jaka powinna być to takich rzeczy się naczytałam że weekendu w spokoju bym nie wysiedziała i od razu zadzwoniłam do przychodni na szczęście miejsce jeszcze było i na 15.20 mamy do lekarza, zaraz młodego obudzę i pomału będziemy szli bo w taką pogodę tak ciężko się idzie że masakra a Mi w dodatku też dziś brzuch coś ciągnie w dół że aż na pęcherz i reszte tak ciśnie że nie raz muszę stanąć i odczekać tak ciągnie w dół :-(
Doła mam przez te jego wyniki, nie potrzebnie chyba czytała w necie co może być przyczyną takich wyników... Mam nadzieję, że to jednak nie będzie nic z tych rzeczy które wyczytałam w necie bo inaczej się załamię :-(
Sorki, że tak tylko o sobie ale na razie nie mam weny żeby odpisywać..
U Mnie od 8 fryzjerka już była, miałam jutro robić włoski ale jej się plany zmieniły i żeby nie siedzieć bezczynnie w domku
to zadzwoniła do Mnie i się zapytała czy dziś Mi pasuje, no a co ma nie pasować i tak siedzę cały dzień w domu bo nawet przy takiej pogodzie nie ma jak na miasto wyjść no i mam włoski zrobione i teraz mogę na siebie patrzeć w lustrze bo już odrostów brak;-)
mycha co ty taka nerwowa kochaniutka jestes w tej ciazy!!wiesz ze ja mialam taki caly 5 miesiac o ja cie jak se przypomne to masakra byla.....
a ten brat twojego ile ma lat?
No to Marzenka brat Mojego ma 18 lat w sobotę tamtą byliśmy właśnie u niego na 18stych urodzinach, ale zachowuje się jak 2latek a czasami nawet gorzej, nie raz ma gorsze zachowanie od Naszego Wojtusia...
A co do humorów w tej ciąży to masakra jakaś, z Wojtusiem taka nerwowa nie byłam a teraz byle co mnie potrafi szybko wyprowadzić z równowagi... No ale już nie długo, mam nadzieję że po porodzie już taka nerwowa mocno nie będę....
kurcze u mnie pada caly czas a mam isc do miasta bo pustki w lodowce...chyba bede musiala dzownic po kogos zeby zostac z dawidem w domku bo cos tu innego zrobic...
mycha i jak tam malutki bedzie mial na imie?
A chcemy dać na imię Jasiu ;-)
No a ja jednak jutro w nocy będę miała męża o 5.30 ich czasu wylatują jutro do Pl, może do północy będzie w domu. Jutro czeka mnie nawał pracy, sprzątanie gotowanie....chciałam mojemu torta zamówić na powitanie ale już za późno.
No to teraz tylko czekać, fajnie na pewno będzie po tak długim nie widzeniu się, jejku jak się wtulisz to chyba Go nie puścić...
Szkoda Nikusia, niech się tam trzymają ciepło w tym szpitalu ....
No a Ja jednak dzisiaj musiałam wyjść na miasto coś wydrukować i odebrać wyniki Wojtusia,
miałam z nimi iść po niedzieli do lekarza ale coś Mi się one nie podobają niektóre ma dużo za wysokie inne za niskie i jak poczytałam w necie co oznacza jak coś jest za niskie bądź za wysokie w stosunku do normy jaka powinna być to takich rzeczy się naczytałam że weekendu w spokoju bym nie wysiedziała i od razu zadzwoniłam do przychodni na szczęście miejsce jeszcze było i na 15.20 mamy do lekarza, zaraz młodego obudzę i pomału będziemy szli bo w taką pogodę tak ciężko się idzie że masakra a Mi w dodatku też dziś brzuch coś ciągnie w dół że aż na pęcherz i reszte tak ciśnie że nie raz muszę stanąć i odczekać tak ciągnie w dół :-(
Doła mam przez te jego wyniki, nie potrzebnie chyba czytała w necie co może być przyczyną takich wyników... Mam nadzieję, że to jednak nie będzie nic z tych rzeczy które wyczytałam w necie bo inaczej się załamię :-(
Sorki, że tak tylko o sobie ale na razie nie mam weny żeby odpisywać..
Podziel się: