reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

i u nas zawsze milion rzeczy do zjedzenia. nie mowiąc o tym ile w sklepach zostaje. dzis wydałam w biedronce i interk marche ponad 500zł. no fakt kupiłam 3 paczki pieluch, ale i tak te zakupy to nie pierwsze i pewnie nie ostatnie na swięta. pewnie jedne z ostatnich i większych, ale jeśli i tak cokolwiek nam zabraknie, to kupimy na miejcu. i pewnie 2 razy drożej, no ale niestety. takie uroki mieszkania eko ;)

i u nas zawsze karp,bliny z sosem z prawdziwków, ryba po grecku, sledz, dorsz w smietanie, kutia, pierogi, uszka, barszcz, i bardzo duzo po wigilii, i kurczaki, i piecznie wszelkiego rodzaju, w tym roku królik w ziołach, kaczka wędzona, i duzo dziczyzny wedzonej, bo mamy swieżo wybudowaną wędzarnię, zatem wędzimy wiecej. ja tam mięsa prawie nie jem. ale to wszystko to mojego męża robota. on robi, wedzi, a potem je.
w tamtym roku kaczka z żurawiną (na pierwszy dzien) zrobiła ogromną furorę.

dla mnie mogloby byc tylko: bliny, i barszczyk ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Uff ciasteczka mam upieczone i udekorowane jedno zajecie mniej :tak::tak:
wyszlo kolo 80 sztuk :tak:
Teraz odpoczywam bo plecki mnie bola...m wysle kolo 19 do polskiego sklepu to pojedzie bo dzis dostawa i kapusta kiszona ma byc wiec musi kupic.
Ja podobnie jak u ciacha nie szaleje z jedzeniem ale to dlatego ze my sami we 4 a dzieciaki to malo co jedza z takich potraw :tak: na wigilie to bedzie barszcz, paszteciki z pieczarkami , duzo rybki bo dzieciaki akurat lubia, pierogi z kapucha i grzybami od tesciowej hehe , krokiety , salatka, i to chyba tyle...na nastepne dni dojdzie bigos i miesko sie jakies zrobi i nam wystarczy :tak::tak: Ciasta kupie gotowe i bedzie ok :-)
Dzis jak dzieciaki zasna to musimy prezenty popakowac bo tak to nie ma kiedy..

Future to u was fajnie duzy wybor miesiwa do jedzenia , ale jak lubicie to czemu nie.
Ja nigdy nie jadlam dziczyzny.
 
Ostatnia edycja:
ja sie najadlam jako dziecko miesa, zawsze byly pieczone i duszone gesi, kaczki, kurczaki, ale kiedys chcialo sie zjesc bo takie jedzenie bylo tylko na swieta a teraz kiedy sie chce to sie ma i czlowiekowi juz sie przejadlo poza tym my ogolnie malo jemy
my wolimy zjesc dobry kawalek ciasta plus kawa albo herbata niz mieso i nie widze sensu robienia duzo a pozniej zamrazania tego:no:
 
Ciacho moja mama tez zawija makowce w papier do pieczenia ale wychodza nierowne, raz mniejsze, raz wieksze. Nie wiem od czego to zalezy. A cos robisz zeby ten papier sie nie "rozszerzal" w trakcie pieczenia?

U mnie tez sie robi duzo jedzenia, a ja w swieta prawie nic nie jem, nawącham się, naprobuje w trakcie robienia i pozniej juz nie mam ochoty na nic :-pjem mniej niz na codzien. A duzo jedzenia bo wlasnie sie mrozi, a poza tym na pol bierzemy, troche babcia troche my.
 
Wpadlam napisac dobranoc kobitki !!

dziewczyny napiszcie mi czy u dentysty boli znieczulenie ten zastrzyk ??
bo ja czaje sie zeby isc do dentysty zabek niestety codzien boli.....
ale ja tak strasznie sie boje ! i nie umiem sie przekonac...
m mnie namawia,mowi ze pojedzie ze mna itp..ze zastrzyk nie boli..
sama nie wiem jak sie przekonac zeby pojsc...Help !!!

ide pakowac prezenty..
 
dzien dobry
aniolek mi sie papier nie rozchodzi, zawijam makowca dosyc szczelnie tzn. jest max 1cm luzu miedzy ciastem a papierem a papieru tez nie zaluje wychodzi, ze jest dwa razy zawiniety w rulon
owca samo uklucie poczujesz ale jak sie tak boisz to nie ci posmaruje badz spryska lidokaina miesce ukłucia i po problemie:-)
 
Dzień dobry...żyjecie?? ja też super, nie ma końca świata:-D chociaż m mnie drażni że jeszcze się dzień nie skończył, czyżby miał nadzieję na koniec?:-D ja od początku w to nie wierzyłam....
owca ja też bałam się panicznie wizyty i rwania zęba ale jak pomyślałam że chwila bólu w przeciwieństwie do bólu co dzień to nic! Poszłam bo już tabletki nie pomagały, nie było tak strasznie jak myślałam. Troszkę wkłucie poczułam ale to nie taki ból żeby zrywać się z fotela....potem rwania już nie czułam. Jak wyszłam z gabinetu to cieszyłam się że jest już po problemie, tylko trzeba pokonać w sobie ten strach:tak:
My dziś jeszcze do biedronki na zakupy myślę ostatnie już i trzeba papier na prezenty kupić...jutro za placki się biorę a pojutrze za sałatki i rybe po grecku, dziś zamierzam jeszcze groch z kapustą ugotować.
 
reklama
Dzieki dziewuszki !!
mysle ze po swietach jakos sie przelamie i pojde :tak::tak::tak:oby..;-)
u mnie bigos od rana sie gotuje , muzyczka gra i jest git :-)
do tego sypie drobny snieg :tak:

ja tez jeszcze dzis lub jutro odtatnie zakupy i gotowanko :-)
 
Do góry