Mycha:)
Mama Wojtusia i Jasia :)
Dzień Dobry.
Mąż już pojechał do pracy, dziś może wróci szybciej niż zwykle bo dziś nauczyciele robią sobie imprezkę więc na pewno to nie będzie trwało tak jak wesela trwają, ale mimo to pewnie jakoś w nocy może 3-4 wróci, zobaczymy. Prześpi się godzinę czy dwie i będzie musiał wstać i z tą świnką jechać, pół sprzedajemy ciotce i wujkowi to przynajmniej troszkę kasy wleci
no i jeszcze jedzonka będzie z Naszej połówki, bo sami całej świnki byśmy nie ogarnęli a i nawet nie miałabym gdzie tego schować wszystkiego.
Aneteczka super, że synuś Wam się zaklimatyzował w p-lu
oby tak już cały czas ;-)
Future no to super wieści, to może już długo Was trzymać nie będą, niech paluszek dochodzi do siebie, zdrowieje i jak tylko będziecie mogli to uciekajcie do domku bo domek to jest domek, tam najszybciej się zdrowieje
Marzenka Ja wczoraj też robiłam zapiekankę z makaronem ;-) i też myślałam, ze zostanie na dziś to dzieci by sobie zjadły bo Damiana nie ma to nie chce Mi się robić obiadu
i takim sposobem muszę coś maluchom wymyślić bo Ja tam zbytnio apetytu nie mam, zaś Mnie gardło zaczęło boleć :-(
Megi będzie ok, widzisz Ty się dziwisz że dzieci Ci nie zdrowieją albo niby im mija a rano wstajesz i wszystko na nowo się zaczyna, a Ja co dorosła jestem i też wczoraj i kilka dni do tyłu czułam się już lepiej a dziś zaś gardło Mnie boli i kaszel znowu. Wiem i nie tylko Ja wiem co czujesz bo nie może być chyba nic gorszego niż choroba dzieci, dziecka, sama mam dość jak Moje się pochorują i odpuścić choroba nie chce, też już czasami płakać Mi się chce, ale musisz to przetrwać, taka pogoda i teraz tak będzie. Ja chyba po niedzieli pojadę do lekarza z chłopakami i poproszę o coś na odporność.
Mi Wojtek co m-c chorował, co m-c zapalenie oskrzeli i antybiotyk, skończył jeden odpoczął tydzień, dwa i znowu oskrzela i antybiotyk i tak długi długi czas (to było po obniżonej odporności po ospie), ale jakoś ten okres przetrwałam choć miałam chwile załamania, no nic kurcze się rozpisałam się trochę za bardzo![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Będzie dobrze.![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
A Ja zaraz muszę słoiki pomyć żeby na jutro były gotowe no i posprzątać w mieszkaniu. Spać Mi się chce, jakoś się nie wyspałam ale co tam, dam radę![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
ALE NAJPIERW SOBIE KAWKĘ WYPIJĘ
;-):-)
Mąż już pojechał do pracy, dziś może wróci szybciej niż zwykle bo dziś nauczyciele robią sobie imprezkę więc na pewno to nie będzie trwało tak jak wesela trwają, ale mimo to pewnie jakoś w nocy może 3-4 wróci, zobaczymy. Prześpi się godzinę czy dwie i będzie musiał wstać i z tą świnką jechać, pół sprzedajemy ciotce i wujkowi to przynajmniej troszkę kasy wleci
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Witam
Future- zdrowka dla Gucia, trzymajcie się dzielnie. I napewno ma to ze szpiala, mają tam syf. Mojemu pępuszek zakazili, w 3 dobie jak już mieliśmy wychodzić wykryto. Zrobili diagram, ale oczywiście on później zaginął jak z mężem zaczeliśmy dym robić, a potem wogóle mi wmawiano, że diagramu nie wykonanoCo się wtedy naplakałam to moje,a już najgorzej wspominam kłucia malego wszędzię po rączkach, nożkach, głowce.I slowa lekarki, jak chcialam się dowiedzieć skad to ma " czasami dzieci rodza się z 10pkt , a za dwa-trzy dni umierają". Oni myślą, że wszyscy ludzie to debile i mogą wszystko każdemu wmówić, mnie np próbowano wmówić, że mały ma bakterie w pępuszku, bo ja w 34 tc byłam przeziębiona, jak lekarce powiedziałam, żeby mi takich bzdur nie opowiadala, to zmieniła front, a potem to już tylko ordynatorka do mnie przychodziła.
owca- super dzialeczka
mycha- fajnie, że będziecie miec swojskie wędliny i mięsko:-)
U nas dzień jak codzień. MŁody się zaklimatyzowal w p-lu, już nie bije dzieci myśle, że to byla jego reakcja na zmiane, on nie plakal jak inne dzieciaki, ale przeżywal to .
Aneteczka super, że synuś Wam się zaklimatyzował w p-lu
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
pekl paluszek. jupi.![]()
Future no to super wieści, to może już długo Was trzymać nie będą, niech paluszek dochodzi do siebie, zdrowieje i jak tylko będziecie mogli to uciekajcie do domku bo domek to jest domek, tam najszybciej się zdrowieje
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
Marzenka Ja wczoraj też robiłam zapiekankę z makaronem ;-) i też myślałam, ze zostanie na dziś to dzieci by sobie zjadły bo Damiana nie ma to nie chce Mi się robić obiadu
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Megi będzie ok, widzisz Ty się dziwisz że dzieci Ci nie zdrowieją albo niby im mija a rano wstajesz i wszystko na nowo się zaczyna, a Ja co dorosła jestem i też wczoraj i kilka dni do tyłu czułam się już lepiej a dziś zaś gardło Mnie boli i kaszel znowu. Wiem i nie tylko Ja wiem co czujesz bo nie może być chyba nic gorszego niż choroba dzieci, dziecka, sama mam dość jak Moje się pochorują i odpuścić choroba nie chce, też już czasami płakać Mi się chce, ale musisz to przetrwać, taka pogoda i teraz tak będzie. Ja chyba po niedzieli pojadę do lekarza z chłopakami i poproszę o coś na odporność.
Mi Wojtek co m-c chorował, co m-c zapalenie oskrzeli i antybiotyk, skończył jeden odpoczął tydzień, dwa i znowu oskrzela i antybiotyk i tak długi długi czas (to było po obniżonej odporności po ospie), ale jakoś ten okres przetrwałam choć miałam chwile załamania, no nic kurcze się rozpisałam się trochę za bardzo
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Będzie dobrze.
![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
A Ja zaraz muszę słoiki pomyć żeby na jutro były gotowe no i posprzątać w mieszkaniu. Spać Mi się chce, jakoś się nie wyspałam ale co tam, dam radę
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
ALE NAJPIERW SOBIE KAWKĘ WYPIJĘ
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ostatnia edycja: