reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

owca super ze podroz bez niespodzianek byla
ajedzonko zawsze sie przyda..trzeba brac jak daja:tak:
yolanta rozbawilas mnie :-D
owca wiesz co chodze roznie tzn jutro ide na 13-21
a w srode mam miec wolne....najgorzej mialam jak robilam do 20 a na drugi dzien mialam na 6 ale dalam rade..
a tak to kwestia dogadania i tyle...
posrzatalam i teraz odpoczynek:-)
 
reklama
Witam
Teściowa pojechała właśnie juz cisza w domu:-) trochę swojego porządku wniosła do domu mojego lubi mieć po swojemu większość rzeczy ale nie robiłam fochów że mi oś tam wyrzuciła czy coś, zaprosiłam ją więc wiedziałam jak może być:p 3 dni to nie wieczność:-) przeżyłam i nawet nie żałuje że była u nas przynajmniej nie siedzieliśmy sami, pogadało się, pośmiało...
Teraz mam wreszcie chwilę na swoje przyjemności...jedzenia nie gotuję bo trzeba pozjadać com nagotowała...
Tak poza tym wszystko ok jutro normalny dzień i szara rzeczywistość.
 
Witam i ja po świętach. Wróciliśmy ze spacerku a teraz kolacja kapanko i nyny :) Jutro mam wolne i tak se mysle ze sie wybiore do Swiebodzina bo musze jakis plaszczyk sobie kupic i może jakieś botki. Pytanie tylko czy mężulo zabiera autko ;) idę troszkę chyba poćwiczyć bo po tych świętach to ojoj kiepsko sie widze ale co tam - zrzuci sie :p hehe
Marzenka to super, ze zadowolona z pracy jestes, szkoda tylko e tak dziwnie z tymi godzinami bo niczego nie mozna zaplanowac.
Megi ja tez lubie jak sa goscie ;) my codziennie sie goscilimy teraz w końcu już w domku.
Nic nam nie pozostaje jak czekać do majówek ;) Miłego wieczorka
 
witajcie babolki...

jestem mega padnięta. nie macie pojęcia nwet.
prawie wszyscy pojechali, zostala tylko moja kuzynka z mężem i babcia.
Boniu nóg nie czuję. mała dokazywała, bo zmęczona, no ale każdy ją tarmosił no szok normalnie. ale "zasła" właśnie.
nie bylam u was dwa dni, wiec serdecznie was witam i pozdrawiam i polewam wodą.

zajączek udany, dostałam od teściowej tunikę ciążową w kolorze łososia. twarzowa nawet.
Hesiulek dostał namiot, wiec się pochwalę zdjęciami za jakiś czas. wybaczcie, ale zaraz się kładę chyba,
;*
 
witajcie:-)
widze ze swieta u kazdej udane;-)
madziarena czy ja wiem czy tak dziwnie...zawsze sie mozna zamienic jak tam komu wygodnie
future dlaczego ty sie kobito nie oszczedzasz?
 
witam po swietach
kawke pije i zaraz biore sie za porzadki :tak:
wczoraj dalam troche czadu z % u znajomych hehe mialam srube :-D jeszcze cos mi sie lekko kreci we lbie :confused:
pogoda bee..zimno i mokro :tak:

a gdzie ciacho jeszcze sie gosci pewnie??..

No nic dopijam i spadam...
 
Witam poświątecznie:-)
Dziękuję za życzonka dla Kuby.. nie mogę uwierzyć, że ma już 7 miesięcy:shocked2:
marzenko na pewno ciężko Ci się przestawić na tryb "pracy" tym bardziej że godziny takie rozregulowane.. raz tak raz inaczej..

Owieczka ja byłam prawie całe 2 dni u babci i już nie mogłam pod koniec doczekać się powrotu do domu. Młody był wymęczony nowymi osobami, hałasem itd marudził strasznie. A w nocy budził się jeszcze częściej niż ostatnio:confused2:Chyba za dużo wrażeń. Super, że macie tyle jedzonka, nie będziesz musiała nic wymyślać, ani stać przy garach.
A odnośnie % to ja jako jedyna z całej rodziny abstynentka.. teraz jak mam dziecko to nawet sobie na łyk wina nie pozwalam. Ale niektórzy ostro popili:dry:
larvunia hej jak tam po świętach?:-p
 
reklama
Witajcie kobietki :) I już po świętach trzeba się przestawić na tryb pracy :/ jak dobrze, że mam jeszcze dziś wolne. Piję kawkę i czekam aż moja dzidzia wstanie potem wypad do Świebodzina połazić po sklepach trochę.
Oj Future Future Ty odpoczywaj a nie męczysz się !!
Owca to fajnie że wizyta u znajomych się udała :) ja tam nie ruszam % jakoś nie mogę, wystarczy mi jeden drink na cały wieczór hehe reszta to ostro daje :)
Aniołek jeszcze raz 100 latek dla Kubusia :) Teraz to juz bedzie uciekało nim się obejrzysz skończy roczek :)
Miłego dzionka !!
 
Do góry