Yolanta znajac zycie to zjadla cos ;-) Tez mialam kota i tez pol nocy potrafila przelatac hahahaahah, ale mialam grzeczną kotkę , bo nie latala po firankach i po meblach w kuchni, ale jak to kot lazila swoimi scierzkami i przychodzila sie milic kiedy ona chciala ;-)
a na wenę nie ma wplywu pogoda u mnie a stan samopczucia a i wena chodzi wlasnymi scierzkami jak kot hehehe ;-)
juz mam wizje na dzisiejsze szycie wieczorne ;-)
edit:
z okna mam widok na domek jednorodzinny i widze tam jak pewna Pani ladnie obsypala trocinami truskawki... az mi slinka poleciala na sama ich mysl... mjami mjami.... juz ladnie krzaczki jej rosną.
a na wenę nie ma wplywu pogoda u mnie a stan samopczucia a i wena chodzi wlasnymi scierzkami jak kot hehehe ;-)
juz mam wizje na dzisiejsze szycie wieczorne ;-)
edit:
z okna mam widok na domek jednorodzinny i widze tam jak pewna Pani ladnie obsypala trocinami truskawki... az mi slinka poleciala na sama ich mysl... mjami mjami.... juz ladnie krzaczki jej rosną.