reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

future pisze z troski bez uszczyplistwa zeby zastanowila sie czy chcesz byc zdrowa czy miec zwierzaki i chorowac, narazie jestes mloda a pozniej bedzie jeszcze gorzej:-(
konczy sie rozedma pluc i pod tlenem non toper, moj dziadek od lekow na astme ma tak rozszczerzona pluca ze na dzien dzisiejszy ma bardzo silne sterydy i czesto gesto jest pod tlenem ktory nieraz nie pomaga
 
reklama
dzieki dziewczynki.
ciacho kochana wlasnie wyszlo mi,z e na zwierzęta nic. robili mi prowokacje i wyszło 0!!!

wiec to ne zwierzęta. nie wiadomo co. jest też mozliwosc astmy aspirynowej, wtedy na orgnizm działają salicylany które są nawet w pozywieniu. ja nie moge brac aspiryn, to fakt, bo zawsze krwotok z nosa, ale taka odmiana astmy sklada się z triady przypadków. do tej nadwrazliwosci na piryny, i zaostrzonej astmy dochodzą jeszcze polip w nosie, wieczny katar i zawalone zatoki. a ja tego nie mam. no bede teraz jechac na kamere do watrala, zeby obejrzec nos i zatoki, do centrum laryngologicznego, ale razem z lekarzem odsunęliśmy tę tezę.
oczywiście, że chciałabym być zdrowa, teraz jestem mloda i nie daje rady, co bedzie pozniej... ale nie mam jeszcze zadnego planu. narazie lekarz mnie wkurzyl, bo nie powiedzial nic dokladnie, tylko moze, moze, moze....ale w zasadzie trochę go rozumiem, bo nie wie sam, wiec nie chce stawiac blednej diagnozy! sama nie wiem co dalej. szukam w necie, ale nic nie ma.
 
Ostatnia edycja:
future a to chyba dobrze ze na zwierzaki nie:-) tylko wychodzi ze mozesz byc uczulona na wsio
aspiryna rozrzedza krew i jest mniej krzepliwa wiec pewnie dlatego masz krwotoki, wsumie wkurzajace jest to ze czlowiek jest uczulony tylko nie wiadomo do konca na co:dry::-(
ja jestem uczulona na jeden antybiotyk, malo nie umarlam po nim,
starsza jest uczulna a srodek znieczulajacy
zycze milego wieczoru babolki
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
no ciacho przechlapane. really :baffled:

mala się wybudziła z płaczem, a ja nawet nie miałam siły ponosić, bo ledwie dycham. ale tatuś silnymi ramionami utulił i uspokoił niunie. szkoda, ze mnie ostatnio nie rozumie hahahha i wkurza ;)
 
Cześć dziewczyny ... wpadam się przywitać ... humoru dzisiaj brak, pogoda do bani, w biurze zimno, spać mi się chce ahhh kiepski dzień dziś będzie :/
Marzenka dawaj przepis na schaboszczaki :)
Future trzymam kciuki, zeby w koncu doszli do diagnozy "o co kaman".
Weekend rewelacyjny bo pierwszy raz od dwóch m-cy pospałam do 9 ... masakra :( czemu to tak szybko minęło ... Ah nie truje bo dzis marudziak mi sie załączył
 
hallo
widze ze znow nocne przygody z dzieciakami. Jasiek tez wczoraj zasdnal przed potem Amelka i myslalam ze bedziemy mieli wieczor dla siebie ale ten Mały zimny dran nie dał rodzicom spokoju co zasnal w lozku Amelki to ja go bach do lozeczka. To ten oczy jak 5 zl i wyje jak by go ze skory obdzierali....
i tak wygladala godzinna akcja zasypiana odkladania beku az w koncu zostawilam go z Amelka w łożku bo zasnal.... powedrowalam do siebie zadowolona wylaczylam TV i slysze znow bek i wedruje do nas i spal z nami ammmmmm... zeby jeszcze spal to by bylo ok budzil sie co chwila i sie krecil rano znalazlam go w nogach;]
 
reklama
Cześć
Nam wczoraj też Paweł akcje dawał nie mógł zasnąć, wył niemiłosiernie w łóżeczku a tylko wzięłam na ręce, cisza:sorry2: mały cwaniak lubi chyba na rękach tak się wtula do mnie i zasypia:) ciotki nauczyły jak byliśmy na święta i teraz nie mogę go oduczyć:baffled:
Co macie dziś na obiado?:) ja chyba zrobię placki ziemniaczane do tego talerz zupy bo mi została...nie mam pomysłu i nawet nie chce mi się eksperymentować dzisiaj.
 
Do góry