Future spoko, ale kuruj sie...
Moja odplynela w koncu... ja nadal w pizamie i szlafroku masakra jestem wypluta dzis jakas, smutmno mi bo Fruciu chory... i to na dodatek daleko odemnie..
Ladna pogoda u nas, posciel sie wietrzy na balkonie... pranie sie suszy kolejne... Znowu dzis prasowanie mnie czeka, ale malo tym razem w wiekszosci to posciel ;-)
Kurde nie wiem co robic u siebie na swieta... salatke bym pokroila ale nie mam pora, i innych peirdolek a moj nie ma czasu zakupow mi narobic, chyba go jutro przydujesze ze ma bez zakupow nie wracac... bo nic nie zrobie w domu przez to.
milego dnia!
mycha na tajnym masz wsio
Moja odplynela w koncu... ja nadal w pizamie i szlafroku masakra jestem wypluta dzis jakas, smutmno mi bo Fruciu chory... i to na dodatek daleko odemnie..
Ladna pogoda u nas, posciel sie wietrzy na balkonie... pranie sie suszy kolejne... Znowu dzis prasowanie mnie czeka, ale malo tym razem w wiekszosci to posciel ;-)
Kurde nie wiem co robic u siebie na swieta... salatke bym pokroila ale nie mam pora, i innych peirdolek a moj nie ma czasu zakupow mi narobic, chyba go jutro przydujesze ze ma bez zakupow nie wracac... bo nic nie zrobie w domu przez to.
milego dnia!
mycha na tajnym masz wsio