FutureMummy
Nieogarnięta mama dwójki!
hej laseczki. w koncu się wyspałam, ale dalej smaram.
marzenka my wlasnie mamy teraz kolor wrzos, na 3 scianach, a na jednej, najwiekszej, śliwka węgierka.
a teraz kupiłam tapete, w paski, i będzie więcej grafitu. nie wiem, czy bedzi eladna. jak nie, to bede zdierac haha.
ale skusilam sie na tapete na 1 lub dwie sciany, po u Hesi mamy tą jedną scianę z tapetą gdzie jest łóżeczko, i powiem wam, ze poprostu jest taka przyjemna w dotyku sciana, nie wieje zimnem, a wiecie jak to na wsi. wszedzie wieje haha.
to od kilku lat taka moda, ze sie zaczęło malowac sciany, kiedys tylko tapety. i powiem wam, ze teraz tapety wracają do łaski, robią nprawdę piękne tapety, a ja już mam dosc scian, co się je dotknie i zostają slady.
marzenka my wlasnie mamy teraz kolor wrzos, na 3 scianach, a na jednej, najwiekszej, śliwka węgierka.
a teraz kupiłam tapete, w paski, i będzie więcej grafitu. nie wiem, czy bedzi eladna. jak nie, to bede zdierac haha.
ale skusilam sie na tapete na 1 lub dwie sciany, po u Hesi mamy tą jedną scianę z tapetą gdzie jest łóżeczko, i powiem wam, ze poprostu jest taka przyjemna w dotyku sciana, nie wieje zimnem, a wiecie jak to na wsi. wszedzie wieje haha.
to od kilku lat taka moda, ze sie zaczęło malowac sciany, kiedys tylko tapety. i powiem wam, ze teraz tapety wracają do łaski, robią nprawdę piękne tapety, a ja już mam dosc scian, co się je dotknie i zostają slady.