reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

hej.

a my wróciliśmy z fontanny, zrobiliśmy sobie piknik na kocu i teraz na szybko zapiekankę serową bo młody sobie zażyczył i ide po kawkę bo już mi brakuje:blink:


pr no to żeś dziewczyno poszalała:-D;-) no nic, człowiek uczy się na błędach, będziesz bardziej uważać. Ja kiedyś zahaczyłam o taką skrzynkę od szlabanu, był taki zgrzyt że myślałam że auto mi na pół rozerwało:happy: a później miałam wypadek, już trochę poważniejszy to tak się zraziłam że pół roku nie jeździłam:no:



kroma no właśnie jak pogoda? bo ja nie zostawałam z tego względu że w niedziele na wieczór już się zaczęła psuć:dry:


Madzia może pierwszy dzień tak, teraz już pewnie łatwiej się zaklimatyzuje jak zaraz sobie wszystko przypomni :tak:
i fajną sąsiadkę masz że tam dzieciaki ciągle przesiadują:-D


daffi, ciasteczko, Madziarena, larvunia, Mycha witam:-)
 
reklama
pogoda fajna była, słońca mało, ale za to duszno, nad morzem wiecznie, ale w krótkim byłam, Olka nawet się kąpała.

martucha- młody ma zachciewajki, też bym zjadła jakiejś zapiekanki, ale mam już lenia i nie chce mi się nic robić.
 
ciacho a no musi wyćwiczyć, najgorzej że w ogóle stawać nie chce:baffled: ehhh nie wiem jak to będzie, mam nadzieję że w przyszłym tygodniu dadzą nam jakąś rehabilitacje:confused:


kroma grunt że nie padało:tak: przynajmniej połazić można było:tak: ja w tym roku nawet się nie kąpałam nad morzem, jakoś za zimno mi:-D
 
larvunia no chyba ze:-D:-D
martucha a moze basen? latwiej a miesnie i tak sie cwiczy, Niko chyba lubi chodzic o ile dobrze pamietam
a jak bedzie dobrze bedzie, dzieci maja take obiekcje, z tego co pamietam mloda Lili tez nie bardzo chciala stapac na ta zlamana noge ale przeszlo jej
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
ciasteczko dzięki za pomysł, jakoś uciekł mi gdzieś ten basen, muszę jakiś karnecik wykupić:tak: może to też jakoś jego ostrożność teraz, no zobaczymy jak to będzie, narazie go nie zmuszam:tak:


tak się przejadłam że aż mi nie dobrze:dry: idę jakiś filmik obejrzeć;-)
smutno mi bo mamcia dziś wyjechała, nie będzie jej 6 tygodni i jakoś już mi pusto, zwłaszcza że ostatnio cały czas spędzałyśmy razem ehhhh
 
Do góry