reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

megi kochana bedzie dobrze, nie mysl na zapas bo nic to nie zmieni
a ja dopiero nie dawno z dworu wrocilam z mloda, kropilo cos al nic wiecej z tego nie wyszlo:dry: ja chce deszczu
 
reklama
megi- będzie dobrze, tym bardziej, że masz planowaną, a ja z zaskoczenia, więc lepiej dojdziesz do siebie i będziesz ciągle na przeciwbólowych, będziesz wypoczęta, nie wymęczą cię porodem, ja już nie odczuwam, że miałam cc, doszłam do siebie jakoś po dobrym mcu, jedynie co to brzuch mi wisi :)

madzia-
a jaką szczepionkę pomylili, dobrze, że nic mu się nie stało, mojej siostrze jak pomylili to do tej pory jest niepełnosprawna.

Ciasteczko- ja się kręciłam wokół bloków mając nadzieję, że lunie, a tu co kilka kropelek, tech pragnę tego deszczu
 
gdzie moje suwaczki zniknely hmm..:baffled:
kurka u mnie pada ciagle...

kroma malemu pomylili szczepionke przeciw gruzlicy zamiast dac w reke to mu babsztyl dal w noge w udo :angry::angry::angry:
bo sie pomylila nosz kur...
na cale szczescie jest wszystko ok
chodzilismy do 6 miesiaca na kontrole i sprawdzali...
do dzis zostala mu taka kulka na nodze pod skora mozna ja wyczuc jak sie dotyka...
niby do roku miala zniknac ale jednak jest...
dobrze ze to tylko tak sie skonczylo bo chyba bym udusila babe...
realmad2.gif
realmad2.gif
realmad2.gif


a u siostry co sie stalo jaka szczepionke miala??
 
Witam się i ja w ten słoneczny dzień

My w domu, czekamy na M jak wróci z pracy. Młody dziś maruda straszna, już 2 razy od naszego powrotu w kącie stał:sorry2:
Poszlibyśmy na spacer, ale tak mi się nie chce, chyba udziela mi się nastrój młodego:-pnawet garów nie pomyłam, czekają na M.

Madzia- może ty zdecydujesz się na trzecie. Pamiętam , że kiedyś pisałaś, że myślisz o tym.

kroma- a jaką szczepionkę jej pomylili?Strasyne to, e pryey jeden błąd, ktoś stracił zdrowie i możliwość samodzielnego poruszania się do końca życia.

Megi- ty nie panikuj. Ja bym się cieszyła jak miałabym tak jak ty zaplanowaną cc. Nie nameczysz się i dziecko też nie, za 20 min od cięcia będziesz trzmać synka na rękach.
Ja miałam w bólach krzyżowych co 1-2 min. zastrzyk w kręgosłup, więc neibezpiecznie, bo ciężko im bylo mnie utrzymać , ty masz ten komfort że będziesz wypoczęta , nic nie będzie cię boleć i bóli tez mieć nie będziesz, więc zdecydowanie bezpiecznie.
 
Ostatnia edycja:
Madzia no napisał tylko rano smsa że jak się gwałtownie ruszy to jeszcze boli go w klatce, te mięśnie nadwyrężone a tak jakoś ok więcej dowiem się jak już jakiś konkretny kontakt z nim będzie. A jak tam wasz kolega co twój go do szpitala zawoził co z nim????
 
bylam bulki zrobic dzieciaka :tak::tak:

witaj aneteczka to maly lobuz daje popalic :-D;-)
ja narazie podziekuje za baby...moze kiedys ale narazie nie...:no:
jakos ciesze sie ze mam juz duze dzieci samodzielne wiecej luzu dla mnie :tak::-D
a tak z maluchem wszystko od poczatku jakos nie bardzo by mi sie teraz chcialo w to pakowac :no::-)
ale w glebi duszy mysle o malenstwie w przyszlosci :-):-)

megi to fajnie ze jest w miare ok...
a kolega ok dzis wyszedl ze szpitala byl tam 2 dni...
jakas goraczka sie trzymala,bole brzucha i wymioty ale narazie przeszlo :tak:
 
reklama
megi- zawsze poród boli, czy to cc czy sn, jak cię na sn źle potną i zszyją to też laski wstawać nie mogły. Będzie dobrze.

a mojej siostrze dali zamiast na odrę to na polio, 31 lat temu, nie było skojarzonych i w zamieszaniu babka dwa razy poadała to samo, raz do picia i raz w szczepionce, wróciła do domu i moja siostra dostała gorączki nagle zaczęła lać się w rękach, nie było z nią kontaktu, pojechali do szpitala a ci powiedzieli ze to reakcja na szczepienie i że przejdzie, ale nie przeszło, papiery poginęły, bo babka się skapnęła, że namieszała wtedy mama się domyśliła, że to na polio było za dużo, ale nie było jak udowodnić, wpisali jej, że ze względu na wcześniactow, słaby orgaznizm nastąpił porażenie mózgowe cztero-kończynowe. Jakieś kilka lat temu jak lekarz badał siostrę powiedział, że na bank to nie jest porażenie tylko Heinego- Medina tzw.polio, jakby na czas byłą reakcja to dzisaj by była sprawniejsza, a tak nikt nie chciał jej od razu skierować do neurologa i siostra czekałam parę mcy na rehabilitację. Dodam, że moja siostra urodziła się w 32 tyg. i w wieku 10 mcy już chodziła w chodziku. a na rok poszła na to szczepienie. Była żywym dzieckiem i silnym, dawała mamie czadu, a tu nagle roślinka. szkoda słów, może teraz jakby to się stało to człowiek miałby większe możliwości.
 
Do góry