reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

reklama
witajcie:-)
kasia ja tez mam 22 :)myslalam z eja bede najmlodsza:-)zaraz wysle do ciebie zaproszenie:-)
ja tam nie mam pojecia co tam sie w swiecie dzieje,jakas grypa heh,oby do nas sie nie dostala,
mialam wczoraj do was jeszcze zajrzec ale kurcze wrocilam z malym po 16 do domu potem tak dlugo jadl na raty ze zrobilo sie ztego 2 godz a potem to pojechalismy na zakupy:-)
dawidek taki ciekawski sie robi ze szok:szok:zawsze zasypial w aucie a wczoraj agdzie tam patrzal do okolo co sie dzieje i to duzymi oczkami:-)
robi sie taki fajniutki ze normalnie mam go ochote schrupac albo wycalowac:-):-):-)
dzis rano mojemu oznajmilam ze w sobote mam spotkanko z wami :-)wiec jak bedzie wszytsko ok to bede:-):-)ale niewiem na jak dlugo bede mogla byc,bo chyba zrobie tak zmoim ze on bedzie czekal na mnie u kumpla bo nie ma sensu by wracal do domu apotem znow po mnie,szkoda kasy tak na paliwo.no zobaczymy jak to bedzie jeszcze,
ide dzis do miasta,wczoraj zaszlam do lumpka i znalazlam fajne pol spoichy dla dawidka i sweterek bezrekawnik ale wczoraj kasy nie mialam,bo moj m zabral karte z bankomatu,i mam nadzieje ze nikt mi nie ukradnie bo sie normalnie zdenerwuje:szok:po to ide do miasta.heh
a glupia nie pomyslalam zeby zagadac z ta pania zeby mi odlozyla,jaka ja czasem jestem bezmyslna...:angry:
ok mykam bo dawidek sie juz budzi na amu amu:-)
 
larvunia ja bym na Twoim miejscu spróbowała z tymi torebkami, nie masz za wiele do stracenia a może wyniknąć z tego niezły interes

marzenka
dawidek z każdym dniem będzie coraz fajniejszy i coraz bardziej ciekawy świata:tak::tak::tak:

Cholerka ale zimno!!!!!!!!!!! dziewczyny jak taka pogoda będzie w sobotę to ja nie przyjadę boję się brać Cypusia na tak długo przy takich chłodach:no::no: no ale mam nadzieję że się jednak rozpogodzi
 
co tu takie puistki co

ja maialam dzis dzien do bani... mlody mi zwracal caly dzien, po kielbaskach ktore jadl rano :-( az mi go szkoda... na dobranoc tylko herbatke dostal ktorej juz niechce pic :-( zobaczymy jaka noc bedzie a rano jak bedzie nadal zwracac to do lekarza ide.
Masakra...

nio i u mnie tak samo, jak bedzie brzydka pogoda to nigdzie nie jade w sobote :no: no ale tez mam nadzieje ze sie ywpogodzi, bo pada u nas i pada.... bbbrrr....

wlasnie esa dostalam od magdy, macie pozdrowienia :tak:

 
kurde padnieta jestem.maly mi marudzil od 17 godz do teraz wkoncu dotal czopka i spi bo normalnie az plakal.niewiem co mu bylo ale kolka to napewno to nie byla,wydaje mi sie ze nie mogl zasnac bo co zasypial to sie budzil i wryk.zastanawiam sie nad zmiana mleka moze to cos da,tylko wtedy bylo ok jak dostawal ten syropek eurespal on dzialal na niego nasennie i byl cichutki ale odkad odstawilam syropek znow to samo.
jutro i czwartek jestem caly czas sama ,moj ma wymarsz 30km:szok:i dopiero wroci w czwartek po poludniu,za to my jutro idziemy na szczepienie,kurde z tgeo wszystkiego nie wykapalam malego,najwyzej rano go przemyje.
no ja tez raczej nie przyjade jak bedzie brzydka pogoda,czas pokarze jak bedzie,
larvunia moj dzis wiecej zwracal jak zwykle,i ulewal tez wiecej,niewiem mam nadzieje ze to taki dzien dzis do dupy.
oby tylko marcelek chory nie byl.mierzylas temp?
ok dobranoc dziewuchy
 
larvunia i jak tam marcelek?? jak nocka wam minęła?

marzenka Dawidka musiało cos boleć jak wybudzał się z krzykiem. a czemu Ty mu dajesz Eurespal?? i napisz jak tam po szczepieniu na pewno był dzielny jak to facecik.

My mamy jutro szczepienie i bilans 4 latka od razu i aż się boję bo Piotrek w pracy a ja sama z dwójką dzieci muszę dojechać do Międzyrzecza, chyba wezmę koleżankę ze sobą żeby w razie czego jak Cypuś zacznie płakać dała mu smoczka.

i znowu pada, okropność z tą pogodą
 
Hello
Jestem i ja.
My tez byłysmy wczpraj na szczepieniu bałam sie mała dostanie MMR odra/rózyczka wiecie niby ta co dziecko po niej moze zachorowac na autyzm.W sumie srednieo w to wierze ale uwazam taki mix faktycznie moze byc trudniejszy do zwalczenie dla org.Wiec poszłam juz przygotowanym w głowie textem czy nie ma opcji zeby zaszczepic młoda osobno a babka do nas ze mamy stary szablon ksiazeczki i teraz osobno podawane sa te szczepionki i na kolejna idziemy za miesiac.
Kaya troszke popłakała a pózniej znou sobie przypomniała i jeszcze chwile sie pozaliła.Oprócz tego była radosna jak zawsze tylko ze senna była i po raz 3ci padła mi ok 7mej bez kolacji i kąpieli dopiero przebudziłą sie ok 1szej na zmiane pieluszki i zatankowałam ja do pełna.Spałysmy do 8,30:tak::tak:
Własnie Larvunia jak tam Marcelek??
Marzenka Wy juz po??
Dobra spadam bo mi zaraz Fifka przyprowadza musze sie ogarnac i posprzątac.
Miłego dnia laseczki i ładnej pogody Wam zycze co by spotkanie sie odbyło a ja oczywiscie prosze o foto relacje:-D:-D:-D:-):-):-)
 
hej
bylam z nim w gorzowie u lakarza... obudzil sie o 9.00 jak nigdy tak pozno, dalalm mu danonka i calego oddal :-( wsiadlam odrazu w auto i do gorzowa.... no i jest na samym piciu dzis i ewentualnie chrupkach kukurydzianych, jutro dopiero moge mu ugotowac ryż + marchewke na skrzydelkach ale dac do jedzenia mu zupke bez skrzydelek.... no i 3 rodzaje lekow dostal na te swoje jelitka.... ehhh... widac po nim ze mu zle, ma since pod oczkami, marudny jest... ehhh...
dobra ide do niego...
acha ponoc w gorzowie panuje teraz jakis wirus bo duzo dzieci ma roztroje zoladkowe... wiec uwazajcie dziewuchy!
 
reklama
witam sie i ja:-)
my tez juz po szczepieniu.dawidek przy pierwszej nawet nie zamruczal ale przy drugiej i trzeciej juz tak.troche pomarudzil dalam mu pic i przestal w drodze powrotnej zaszlam do lumpka:-)
babka mi odlozyla 7 rzeczy dla mnie i to za 120zl w tym biale spodnie nowka,normalnie jak nigdy bede chodzic w bialych spodniach,bo zawsze jak chcialam kupic sobie to fasony mi nie pasowaly.a te idealne:-)pogoda brzydka wiec nie mam jak isc po pieniazki do bankomatu.
a tak wogule mam ciezka noc za soba cholera dawid budzil sie 6 razy myslalam ze usne na siedzaco.
do tego katarek ma chyba zaczne mu znow podawac te krople do noska,
jezyk eurespal podawalam dawidkowi bo wirusowka go dopadla i on pomogl.w razie czego jak cos bedzie sie znow dziac to mam podawac.
larvunia to co jest marcelkowi?wirus go dopadl?
rany dziewuchy mam taki burdel w domu ze ja niewiem jak ja to ogarne.moj dzis nie wraca wiec jakos pomalu pomalu to ogarne byle tylko dawidek spal ale z tego to hcyba lipa bedzie,
dobra mykam
bede zagladac
 
Do góry