reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

witam się i ja. Ja już na nogach od 6-tej, ale nocka przespana. Mały nie chciał spać bo go katar męczył i padł o 12-tej w nocy i spał do rana jak zabity. Teraz trochę marudzi.

Ja też myślałam o takiej patelni Pr napisz skąd zamawiałaś. Ja mam parowar, ale nie wszystko mi z niego smakuje. Mięso niektóre i warzywa tak, ale ryba jakoś mi nie pasuje.

A ja schudłam tylko nie wiem ile bo nie mam wagi, ale poznałam po spodniach. Muszę się koniecznie gdzieś zważyć.


Przyszedł mi córki sweter i gościówa jakąś tunikę gratis dorzuciła. W sumie dwie rzeczy mam za 15 zł.
 
reklama
julka zaliczyla powazny upadek ze stolu.
tak hasała ze wyhasala.... bylam w wc slsyze tylko bum i przerazliwy placz. polecialam szybko patrze a mloda lezy na podlodze wyje i czolo powieksza sie w oczach! taka wielka gula sie jej zrobila i od razu sina! siniak momentalnie wyszedl... jak ja w koncu uspokoilam co latwe nie bylo zjadla i poszla spac i spi do teraz.
mam nadzieje ze nic powazniejszego procz guz sie nei stalo.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
oj daffi ja tez mam nadzieje ze to nic powaznego sie nie zrobi
sernik mi sie juz piecze,tylko teraz zglupialam,ja mialam posmarowac te paski zoltkiem czy caly wierzch?
dawid mi akcje robi od godz:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:brak mi pomyslow jak go odluczyc tego piszczenia
 
daffi- nie martw się, moja też już nie raz poleciała, dwa razy zleciała z tapczanu i to raz na kafelki. U dziadka fikła na główkę i też miała siniaka i rozcięte czoło. To zależy jaki stół był wielki, nasz jest wysoki, więc jakby spadła z niego to by było poważnie.
A ta twoja to niezła aparatka, że na stół włazi. Moja na szczęście jeszcze tam nie była.

marzenka- moja też piszczy, tylko ja nie zwracam na nią uwagi. Popiszczy i się uspakaja, tylko żal mi małego bo go budzi i wtedy ja jestem wściekła.
Jakiś głupi wiek mają te dzieciaki, moja była spokojna do tak 18 m-cy zanim Arek się urodził. Moja jest zazdrosna i chce na siebie zwrócić uwagę. Ja ją próbuję ignorować, a jak chce mieć święty spokój to próbuje ją czymś zająć. Tylko, że moja nie piszczy tak długo, z 10 minut i nie codziennie.
Każde dziecko jest inne, przejdzie mu z wiekiem.
 
Ostatnia edycja:
kroma obys miala racje,bo te jego akcje juz mnie wnerwiaja,bo ilez mozna,najgorzej jest jak na spacerze jestem i mi wrzeszczy wozku piszczy a ludzie sie gapia jak na dziwolaga.
ja tez staram sie nie zwracac uwagi ale jak przesadzi to go wynosze do pokoju za kare.
nie chce mu dawac klapsa ale czasem nie daje mi wyboru,bo nic innego nie dziala:wściekła/y:
 
marzenka- ja moją też wynoszę do pokoju i mi też puszczają nerwy, a potem zła na siebie jestem, że nie mam cierpliwości i ciągle na nią drę kala-pitę. Ja jej zamykam drzwi i ona sobie tam ryczy do woli, aż jej przejdzie, porzuca czymś i później mnie woła. Jeszcze na dworze nie robiła mi scen, tylko raz jesienią nie chciała wejść do wózka, to ją na siłę wkładałam i ludzie się gapili. Teraz dużo dzieci tak łobuzuje. Jak chodziłam do Parku Róż to tam co drugie ryczało i piszczało. Mojej koleżanki córka potrafiła tak z dwie godziny, aż sąsiedzi pukali. I teraz ma 2,5 roku i na razie jej przeszło, tylko czasem jej scenę jakąś urządzi, ale to już nie trwa tak długo.
Ja się przyzwyczaiłam już do wrzasków, młody też drze się bez opamiętania, jakby go ze skóry obdzierali. Jeszcze dziwne, że nie przyszli do nas sąsiedzi.

Może jak będzie cieplej i te dzieciaki na dworze się wyszumią to będą mniej łobuzować, bo im się chyba troszkę nudzi.
 
ciasteczko i co robisz ten sernik? ja mam straszną ochotę na kawę i coś slodkiego:-p
ale staram sie ograniczać, jestem na tych 5 ciu posiłkach i już widzę rezultaty, mam nadzieję że jakoś wytrwam.

bede robic ale nie wiem czy dzisiaj czy jutro, i chce zrobic bez ciasta czyli upiec sam ser, ewentualnie dac bardzo cieniutka warstwe ciasta na spod
a wiecie ze ja robie ten kroleswki czesto z sera homogenizowane, kupuje w netto serek rodzinny i wychodzi super puszysty
ale mam smaka a ja po serniku mam chrzakanie :eek:
 
witam się i ja. Ja już na nogach od 6-tej, ale nocka przespana. Mały nie chciał spać bo go katar męczył i padł o 12-tej w nocy i spał do rana jak zabity. Teraz trochę marudzi.

Ja też myślałam o takiej patelni Pr napisz skąd zamawiałaś. Ja mam parowar, ale nie wszystko mi z niego smakuje. Mięso niektóre i warzywa tak, ale ryba jakoś mi nie pasuje.

A ja schudłam tylko nie wiem ile bo nie mam wagi, ale poznałam po spodniach. Muszę się koniecznie gdzieś zważyć.


Przyszedł mi córki sweter i gościówa jakąś tunikę gratis dorzuciła. W sumie dwie rzeczy mam za 15 zł.
PATELNIA GRILOWA 24 X 24 INDUKCJA TEFLON PROMOCJA (1453599696) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
 
reklama
czesc ja na chwilke, nadrobie Was wieczorkem... wlasnie do domku weszlam bylam w g-wie.
pozdrawiam Was serdecznie!
 
Do góry