Witam z rana
Kroma pisałam niedawno do ciebie i nie odpisałaś
jak tam przeżyłaś drugą cesarkę? fizycznie....
sorki chyba nie doczytałam. Nie chcę straszyć ale dla mnie gorzej, może dlatego, że nie była planowana i znowu miałam znieczulenie ogólne i dla mnie najgorsze jest to wybudzanie z narkozy, bo wszystko puszcza i strasznie boli. ale jak już podadzą leki to jest o niebo lepiej. U mnie było inaczej, bo ja miałam jedną cesarkę o 19 m-cy szybciej i organizm nie doszedł do siebie. Więc jak mnie drugi raz pocięli to gorzej dochodziłam do siebie. Nie mogłam wstać z łóżka i brzuch mnie strasznie bolał, nie chciałam dać się zbadać Ginowi. Panikowałam. I jeszcze mnie kręgosłup bolał, chyba gorzej niż te rany, ale jakoś po tygodniu już bólu ran nie czułam, tylko ten kręgosłup. Długo mnie bolał. Twoja niunia ma już prawie 5 lat, więc jeśli będziesz miała cc to możliwe, że będziesz się lepiej czuła. Ja teraz czuje się dobrze, szwy się jeszcze rozpuszczają i czasem je czuję. Ale tylko na pogodę. no i jeszcze nie mogę ćwiczyć, m-c mi został, bo do 4 m-cy szwy wew. się rozpuszczają. I brzuchol mi sterczy ciągle
A mój mały wczoraj mi dał taki koncert, że modlę się żeby już nigdy tak nie płakał, jakby mógł to by z płaczu, raczej ryku wstał. Aż się podciągał za pałąk od maty. I nawet nie wiem co mu było, podejrzewam że kolki plus zmęczenie i jeszcze ta szczepionka.
Pr- a ty już nie karmisz cycem, bo ta Dukana jest zabroniona dla kobiet ciężarnych i karmiących piersią. Ja też muszę się wziąć za siebie, bo znowu przekroczyłam 60 kg, ale mam mieć na dniach Orbitreka i zamierzam troszeczkę popedałować
I muszę dietę zmienić, tylko nie drastycznie bo ciągle karmię.