Witam
Marzenka- gratulacje i trzymam kciuki zeby ten pierwszy dzień był udany, powidzenia
My na majowy weekend do domku nads jeziorko jedziemy. Grilla zapalimy, trochę pobędziemy na świeżym powietrzu, mały tam lubi być bo wszędzie go na rękach nosimy:-)Musimy tylko tam jakieś łóżko kupić, najlepiej jak najtańsze zeby się zdrzemnąć gdzieś było, bo na razie tylko stoł i jakaś szafka jest, więc lipa, na noc nie można zostać.
Mnie łapa już mniej boli, mama dziś pojechała do domu. Wyspaliśmy się z Miłoszkiem do 9:-)teraz taki marudny, cały czas popłakuje.
Muszę dziś jeszcze do szpitala iść
po wypis. Zabieg miałam planowany, tylko że ja myślałam , ze to zrobią mi ambulatoryjnie i że w szpitalu nie zatrzymają. Siedziałam tam trzy dni, zabieg miałam pod narkozą, więc nie takie hop siup.Teraz najgorzej , że samochodu prowadzić nie mogą, bo biegów nie zmienie
i uziemiona jestem z małym. Nie wiem jak sobie poradzę z wózkiem, ale może jakoś dam rade.
ciasteczko- ilke ty bierzesz za kg torta??? pytam bo mój mały za niedługo ma roczek i chyba ukłonie się do Ciebie , że byś mi zrobiła. Chicałaby z jakąs mają, np z orzechową bo z bita nie bardzo lubi mój m.
Dzieczyny może na jakiś spacerek się umówimy, taka śliczna pogoda, np w parku róż, co wy na to???