Gorączka u niemowlaka-przyczyny i badania

[aspekt]

Już na marginesie przypadku dziecka @Jagoda132 bo tu raczej od początku nie wyglądało to na ten przypadek:
Ibuprofen nie powinien być pierwszym wyborem, jeśli gorączka może zwiastować początek objawów ospy wietrznej (wiadomo, że był kontakt z wirusem).

@martimo No ja się kiedyś przy takim niespełna rocznym dziecku bezskutecznie namocowałam z woreczkami, talerzem, wanną - a musiałam dać próbke do badania przed kolejną wizytą u lekarzam- że kupiłam ten zestaw. A chyba nawet dwa Mocusie zużyłam, bo z pierwszym coś poszło nie tak. Natomiast wcześniej udawało mi się kilka razy pobrać do woreczka albo bezpośrednio do kubka, przy czym zgadzam się, że wcale to nie jest prosta sprawa.

 

[Lady Loka]

To u nas woreczek bez problemu w sensie podklejam bez problemu, wiekszym problemem jest to, zeby nasikał akurat wtedy

Zlapać so kubeczka mogłabym tylko przed kapielą, bo mój 2latek ma obecnie fazę, że jak wchodzi do wanny to pierwsze co to musi do niej nasikać jak mu podaję nocnik to już nie dziala tak dobrze jak oglądanie jak sik wpada do wody

 

[olka11135]

Już na marginesie przypadku dziecka @Jagoda132 bo tu raczej od początku nie wyglądało to na ten przypadek:
Ibuprofen nie powinien być pierwszym wyborem, jeśli gorączka może zwiastować początek objawów ospy wietrznej (wiadomo, że był kontakt z wirusem).

@martimo No ja się kiedyś przy takim niespełna rocznym dziecku bezskutecznie namocowałam z woreczkami, talerzem, wanną - a musiałam dać próbke do badania przed kolejną wizytą u lekarzam- że kupiłam ten zestaw. A chyba nawet dwa Mocusie zużyłam, bo z pierwszym coś poszło nie tak. Natomiast wcześniej udawało mi się kilka razy pobrać do woreczka albo bezpośrednio do kubka, przy czym zgadzam się, że wcale to nie jest prosta sprawa.

No tak, ale raczej nie zakładam, że dziecko autorki ma ospę

 

[martimo]

Już na marginesie przypadku dziecka @Jagoda132 bo tu raczej od początku nie wyglądało to na ten przypadek:
Ibuprofen nie powinien być pierwszym wyborem, jeśli gorączka może zwiastować początek objawów ospy wietrznej (wiadomo, że był kontakt z wirusem).

@martimo No ja się kiedyś przy takim niespełna rocznym dziecku bezskutecznie namocowałam z woreczkami, talerzem, wanną - a musiałam dać próbke do badania przed kolejną wizytą u lekarzam- że kupiłam ten zestaw. A chyba nawet dwa Mocusie zużyłam, bo z pierwszym coś poszło nie tak. Natomiast wcześniej udawało mi się kilka razy pobrać do woreczka albo bezpośrednio do kubka, przy czym zgadzam się, że wcale to nie jest prosta sprawa.

No tak, ospa. Ale to już trzeba jak piszesz mieć podejrzenie co do kontaktu z wirusem. A jeśli dziecko było szczepione przeciwko ospie, a miało kontaktz wirusem, to też nie dawać? Podobno ryzyko zachorowania po szczepieniu niskie?

Czyli tobie te waciki się sprawdziły? Kurde, nie wyobrażam sobie kolejnego pobierania, a przecież czasem trzeba niby dziecko ma już 2 lata, ale nie sądzę, by chciało współpracować.

 

[martimo]

To u nas woreczek bez problemu w sensie podklejam bez problemu, wiekszym problemem jest to, zeby nasikał akurat wtedy

Zlapać so kubeczka mogłabym tylko przed kapielą, bo mój 2latek ma obecnie fazę, że jak wchodzi do wanny to pierwsze co to musi do niej nasikać jak mu podaję nocnik to już nie dziala tak dobrze jak oglądanie jak sik wpada do wody

Ale przynajmniej możesz przed kąpielą albo zasymulować kąpiel i masz. U mnie pobranie moczu to niestety będzie wyboista droga

 

[Lady Loka]

Ale przynajmniej możesz przed kąpielą albo zasymulować kąpiel i masz. U mnie pobranie moczu to niestety będzie wyboista droga

W ogole to myslalam, ze skoro tak lubi patrzec jak sika to mu się spodoba nocnik i może coś w tym kierunku pójdzie, ale nie

 

[aspekt]

No tak, ospa. Ale to już trzeba jak piszesz mieć podejrzenie co do kontaktu z wirusem. A jeśli dziecko było szczepione przeciwko ospie, a miało kontaktz wirusem, to też nie dawać? Podobno ryzyko zachorowania po szczepieniu niskie?

Czyli tobie te waciki się sprawdziły? Kurde, nie wyobrażam sobie kolejnego pobierania, a przecież czasem trzeba niby dziecko ma już 2 lata, ale nie sądzę, by chciało współpracować.

Robiłam kontrolne badanie, dziecko nie mialo podejrzenia infekcji. Wyszłam z założenia, że jak wyjdą syfy w badaniu moczu po tym Mocusiu, to będzie trzeba poświęcić kolejne dni na łapanie sików, ale nie będzie to strata czasu w kontekście leczenia, bo właściwie byłam pewna, że nic tam się nie dzieje. Ale wynik z wacikow wyszedł całkowicie prawidłowy. Mój pierwszy sposób na dwulatka to byłyby postawienie w wannie i niech się bawi w przelewanie wody kubeczkami - a ja poluję na siku.

 

[martimo]

Robiłam kontrolne badanie, dziecko nie mialo podejrzenia infekcji. Wyszłam z założenia, że jak wyjdą syfy w badaniu moczu po tym Mocusiu, to będzie trzeba poświęcić kolejne dni na łapanie sików, ale nie będzie to strata czasu w kontekście leczenia, bo właściwie byłam pewna, że nic tam się nie dzieje. Ale wynik z wacikow wyszedł całkowicie prawidłowy. Mój pierwszy sposób na dwulatka to byłyby postawienie w wannie i niech się bawi w przelewanie wody kubeczkami - a ja poluję na siku.

A co jak nie chce stać, tylko siada albo nie chce wejść i się bawić?

 

[aspekt]

A co jak nie chce stać, tylko siada albo nie chce wejść i się bawić?

Jeszcze jak siada, to spotkalam sie z rada położenia czystego talerza, żeby na nim siedział (wyparzony nocnik?) Generalnie rozumiem Twoje wątpliwości, mnie też pobieranie moczu u dziecka jawi się jako lekki horror. Dlatego jednak będę bronić tych wacików, bo one nie są zupełnie bezsensowne, choć traktuję je jako wyjście awaryjne, gdy inne zawodzą.

 

[93kora]

To u nas woreczek bez problemu w sensie podklejam bez problemu, wiekszym problemem jest to, zeby nasikał akurat wtedy

Zlapać so kubeczka mogłabym tylko przed kapielą, bo mój 2latek ma obecnie fazę, że jak wchodzi do wanny to pierwsze co to musi do niej nasikać jak mu podaję nocnik to już nie dziala tak dobrze jak oglądanie jak sik wpada do wody

Mój to samo robi, sika od razu. Najpierw patrzy na mnie , zaczyna sikać i mówi no nie no .