Gorąca linia Styczniówek - BEZ KOMENTARZY !!!

[monia-t]

sms od Monia_86 z 17:37

urodziłam syna Mateuszka, 3330 gram i 55 cm dlugosci. Wykapany tata. Urodzilam o 14:50 moim zdaniem bylo ciezko ale polozna mowila ze poszlo szybko i sprawnie. Pozdrawiam wszystkie mamy z bb

 

[jolwww]

SMS Syla29
Godz 21:19
Po długim i męczącym porodzie o godz:20:25 urodził się nasz 3 skarb Szymonek.Waży 3.750 i 56 długi.Dziekuje że trzymałyście kciuki za nas.Pozdrawiam.

 

[klaudoos]

sms od biala z godz 23.45

urodzilam Kubusia o 22:18 51cm 2410g firmy jest mialam cc.

WOW!!

 

[Ewcia_822]

Pisałam z 87zabka - wiadomości są takie, że leży w szpitalu. Miała już długo białko w moczu i puchła. Czeka na decyzje lekarzy.

Ps. leży w szpitalu, w którym ja też mam rodzić więc może się spotkamy

 

[giovannessa]

Wczoraj o 10.15 urodziłam Wojtusia - 3550g i 58 cm wzrostu. Jest super mamy tylko problemy z jedzeniem - Wojtek nie chce przekonać się do piersi co mnie doprowadza do łez i wyrzutów sumienia. Mamy jednak nadzieję, że będzie lepiej. Ze szpitala wychodzę jutro

A ja to jednak wrzucę tutaj, żeby nikomu nie umknęło ;-)

 

[malutk_a]

sms od damqelle godz:06:07

Maria urodzila sie o 3:50 po 2 godz akcji. Mamy 3400/55 cm pieknej corci. :-)

 

[martajuli]

czesc dziewczyny pisze juz sama z domku.
3 stycznia 2010 o godz 15.00 przyszla na swiat drogami natury nasza coreczka ZUZANNA ZOFIA 3800, 54cm, 10 punktow.....porod szybki bo tylko 3 h na porodowke zajechalam juz z pelnym rozwarciem i tam odeszly mi wody.pozdrawiamy juz z domku i tym ktore nie urodzily jeszcze zycze tak szbkich porodow jak moj)

 

[malutk_a]

wiesci od ariski

sms z godz 06:06

wody mi odeszly. szykuje sie do szpitala. wody byly czyste i bylo slynne pyk. trzymajcie kciuki.


sms z godz 06:21

mala ma wyczucie czasu he he jeszcze boli nie mam . napisze potem. pozdrawiam :*

 

[malutk_a]

wiesci od ariski

sms z godz 10:28

leze pod ktg rozwarcie na 2,5 skurcze nie regularne i chyba dostane kroplowke

 

[jolwww]

sms od Syla 29
godz 11:08
Cześć kochane.Dzisiaj wychodzimy do domku,strasznie się cieszę.Mąż zaglądał na forum i jak mi powiedział ile kobietek już porodziło to w szoku byłam.Pozdrawiam.