reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorąca linia Styczniówek - BEZ KOMENTARZY !!!

i tym razem to TA Wiadomość od marisax z 9:26

O 7:15 czasu brytyjskiego na świat przyszła Maya :) 3910g szczęścia i 55cm miłości! O tej cudownej wiadomości zawiadamiają dumni rodzice!

Odpisałam:
Gratulacje od wszystkich dumnych cioć z BB :) Życzymy dużo zdrowia!
 
reklama
Sms od Fogii z 11:42

"Nerwy zrobiły swoje. Skurczyki piękne, nawet do 90%. Obserwują mnie czy się rozwinie czy przejdzie. Czekam aż gin przyjdzie z zabiegu, zbada szyjkę i podejmie decyzję."

Napisałam jej, że trzymamy kciuki za pomyślność akcji i przesyłamy buziaki.
 
Wieści od Fogii:

"Jednak chyba jeszcze nie dziś Antosia dzień. Gin od rana na zabiegach ginekologicznych, a moje mega skurcze zmalały. Z pięknych 90 zrobiło się ledwo 40-50. A jeszcze leżeć mi każą, nawet nie mam jak pobiegać po schodach @"

Napisałam, że ma od nas pozdrowienia i trzymamy za nich kciuki. A to odpowiedź:

"Dziękuję kochana. Pozdrów je ode mnie. Dziś w szpitalu zwariowany dzień, a nasi ginekolodzy działają i na oddziale położniczym i na ginekologii gdzie też leżą ciężarówki. Czuję, że u mnie coś się dzieje, ale słabiej niż rano, a Antoś bardzo szaleje."
 
17.01.2011
godz. 14.14

sms od Giovanessa

"........jestem w szpitalu, ale nic się nie dzieje, tylko po zdjęciu szwu 2cm rozwarcia...czekamy.....pozdrów ode mnie wszystkie styczniówki i pogratuluj rozpakowanym, bo tyle mi się udało z telefonu zobaczyć, że jakieś są .."
 
reklama
Do góry