reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gębowy szał nieprzespanych nocek, czyli ząbkowanie się zaczyna !!!!!!!

Znowu mi się Martynka budzi co godzinę i wierci sie w łóżeczku.
Może to jednak zęby... ????:confused: :confused: :confused:

Koga- no nie wiadomo gdzie się pojawią ząbki u Martynki, bo ostatnio jak byłyśmy u lekarki, to mała miała rozpulchnione..właśnie górne dziąsełka:-)
 
reklama
a u nas nadal nic choć wydaje mi się że wkrótce górne jedynki się pokażą bo jakiś "łopatki" pod skórą widać. Młody śpi niezbyt dobrze tzn co chwile się budzi i non stop ma coś w ustach.
 
dziewczyny, 2 dni temu u nas była zębowa (chyba) histeria, a teraz spokój i cisza, choć dziąsełka zaczerwienione i rozpulchnione... u Was też ząbkowanie przebiegało takimi etapami??
 
Osinka u nas to jakoś tak szybko te zębale się pojawiły, moje dziecię prawie codziennie marudne więc tak naparwdę nigdy nie wiedziałam czy to przez zęby czy nie. Płakać nigdy nie płakał.
 
wiecie co moje dziecko narzucilo tempo z tymi zebami jest bialam kropeczka- lewa gorna trojka.
 
Każdy ma czasem zły dzień i musi sobie pomarudzić , wyładować emocje. Przecież my też nie chodzimy non-stop z bananem na twarzy nawet jak ogólnie jest dobrze.

Napewno wpływ na humorek ma też ta cho....a pogoda szaro, buro, mokro brak słoneczka bbbrrrryyyy
...a jak do tego dojdą jeszcze bolące dziasełka to marudzą nasze szkraby
 
O ile pierwsze dwa ząbki wyszły dość bezboleśnie, to teraz od dwóch dni gorączka - górna jedynka usiłuje się przebić...
 
Pytia u nas też z górnymi jedynkami było dużo gorzej niż z pozostałymi ząbkami - one są większe i chyba dlatego dzieci gorzej to znoszą, bardziej boleśnie
 
Osinka u nas dolne jedyneczki wychodziły etapami. Marudzenie, gorączka - 2 dni cisza - i znów marudzenie i gorączka, itd. ... aż w końcu się przebiły. Życzę powodzenia Agatce.
 
reklama
Do góry