reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gębowy szał nieprzespanych nocek, czyli ząbkowanie się zaczyna !!!!!!!

u nas też porażka, w dzień jeszcze da się przeżyć, choć Iga gryzie wszystko..najlepszy na świecie jest pasek od aparatu i rogi wszystkich twardych książek :-( :-(
ale noc...budzi się z płaczem..mam nadzieję że to zęby- wtedy ten płacz byłby usprawiedliwiony. bo nawet nie chcę myśleć że tak rozpuściłam dziecko...może jakieś czwórki jej wyrastają, one podobno bolą bardzo...
 
reklama
dzielne dzieciaczki!!

u nas chyba szykuja sie gorne dwojki, narazie nic gorszego od tego co bylo sie nie dzieje, ale widac po dziaselkach ze sie tam cos zbliza ;-)
 
Inkaa5 Nasz weekend wyglądał podobnie. Co 6 godzin Ibum i trochę snu i dłuuuugi spacer, na którym maluszek spał. Z jedzeniem było lepiej. Po weekendzie narazie cisza z marudzeniem. Może teraz będzie z górki :confused:

Też czasami mam wrażenie, że oszaleję, jak widzę, jak Łukaszek się męczy.
 
mojemu dziecku w koncu wyrzneły sie pierwsze ząbki...póki co przchodzi zabkowanie spokojnie,bez goraczki i wielkiego marudzenia...tyle ze w nocy jak sie obudzi to muszę ja zabrać z łozeczka do siebie do łóżka i przytulic do siebie :)
 
U nas dalej ciężko z zębami.
Ale mały sukces dziś a raczej wczoraj wreszcie przebiła się górna jedynka, więc pozostały jeszcze trzy z tych co teraz idą. Po kilku dniach względnego spokoju znów dziś średnio. Miłek nic nie chciał jeść, nawet jak smaruję dziąsełka żelem to go boli i tak średnio daje sobie coś tam paluchem memłać. Cały czas się budzi :( Teraz też słyszę że coś tam pogaduje do siebie, nie wchodzę by go nie rozbudzić, czekam może sam zaśnie. :sick::sick::sick:
 
A u nas zupełna odmiana.Dotąd Miłoszek delikatnie ząbkował.Pochwalimy się,że wyszły obie górne dwójki a jedynki lada dzień...Jednak teraz ból jakiego wcześniej nie było...Żel już mniej skuteczny,sen ma niespokojny.W dzień krótkie drzemki zakończone płaczem.W nocy 2,3 pobudki ...Wkrótce jedziemy do dziadków na święta.To aż 6 godz jazdy.Chciałabym,żeby Misiu przespał nocną podróż,ale czy tak będzie...
 
reklama
oj, no niestety jedyneczki na górze są najbardziej bolesne.
nam lekarz poleciła dawac panadolek jak tak bardzo maluszek cierpi, zeby chociaz na chwile sobie odpoczal.

Miłoszku: zyczymy ci duzo siłek, zebyś to szybko przeszedł!!
 
Do góry