reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gębowy szał nieprzespanych nocek, czyli ząbkowanie się zaczyna !!!!!!!

u mojego dziecka dole jedynki wyszły bezboleśnie, za to górne to istna masakra,nałożyła się na to trzydniówka i strasznie gorączkował,teraz ma 6 zębów,na szczęście reszta wyszła bez sensacji..ja słyszłam że jeszcze 4 są okropne bo przy nich uszy często bolą :-/
 
reklama
a my przezywamy koszmar

na razie 2 zęby - a to juz 9,5 miesiaca

następne siedzą tuż tuż a wyjśc nie chca

już nie wiem co robić, Bartek płacze i gorączkuje przeokropnie...

dlaczego maluchy musza tak cierpieć...

a do bezsennych nocy dochodzi Piotruś który na 3,5 mieisąca przedszkola był w nim ok 1,5...

cały czas goraczka i kaszel lub inne paskudztwo...
 
osinka nic się nie martw, ja znam wiele osób których dzieci miały pierwsze zęby około roczku. A jednego kolegi córka miała pierwszy ząbek jak skończyła rok i miesiąc
 
osinka ostatnio rozmawiałam z koleżanką, której synek ma obecnie cztery latka i mówiła mi, że ząbki zaczęły mu wychodzić dopiero po ukończeniu roczku i do tego prawie wszystkie naraz. Dodatkowo powiedziała, że nawet nie wiedzieli kiedy bo nie marudził ani nie płakał. To sie nazywa szczęście:tak:
 
osinka ostatnio rozmawiałam z koleżanką, której synek ma obecnie cztery latka i mówiła mi, że ząbki zaczęły mu wychodzić dopiero po ukończeniu roczku i do tego prawie wszystkie naraz. Dodatkowo powiedziała, że nawet nie wiedzieli kiedy bo nie marudził ani nie płakał. To sie nazywa szczęście:tak:


faktycznie, rewelacja! gdy czytam przeboje naszych dzieciaków z BB jak ciężko niektóre przechodzą ząbkowanie, to mnie zimny pot oblewa ;-)
ciekawe jak będzie u nas...
 
Osinko - nie martw się kochana - u nas niby ten jeden się przebił ale w ogóle go nie widać tylko trochę można pod palcem poczuć, ale zębem to bym jeszcze tego nie nazwała:laugh2:
a pozostałych ani widu ani słychu - taka więc naszych dzieci bezzębna uroda;-)
 
reklama
Oj my to się dzisiaj mamy...:-(Miłoszek cierpi i marudny przeokropnie przez te górne jedynki.Już obie minimalnie wyglądają spod dziąsełek.Nie chce jeść obiadków,tylko płynne,a dziś nawet zupka bee:-(.Zrobiłam Misiowi purre ryżowe groszek z marchewka na mleku z dodatkiem żółtka i dałam przez butelke.Ale i tu był opór,smoczek wypluwał...ale powolutku zjadł.Poza tym ciągle wspina się na mnie i wyciąga rączki,żebym wzięła na ręce.Teraz nie może usnąć...Myśle,że gorzej już nie będzie...

 
Do góry