Gębowy szał nieprzespanych nocek, czyli ząbkowanie się zaczyna !!!!!!!

[kasianka]

dziękujemy ;D mam nadzieję że nie wpadnie na pomysł, żeby wypróbować ząbek na moich piersiach :

 

[catherinka]

No to pięknie! I taki niezauważony wyszedł? Oj mamo, mamo Gratulacje!

 

[lolcia81]

dziękujemy ;D mam nadzieję że nie wpadnie na pomysł, żeby wypróbować ząbek na moich piersiach :

Niestety Mateuszek czasami tak robi, a ząbki ma dwa ;D ;D ;D

 

[kasiula matula]

czyli to juz drugi maluszek ktory ma ząbeczki
super gratulacje dla Igusi

 

[benita_29]

Kasianka,gratulacje dla Iguni!Tobie tez gratuluje bezproblemowa corunie!Oj,zazdroszcze,oby tak dalej i z nastepnymi zabkami bylo!!
A ja tak sie zastanawiam,czy te wszystkie zele maja jakikolwiek sens,bo przeciez dziecko w mig ich wilize i polknie??????? Nic nie kupowalam jeszcze ale jak czytam co sie dzieje z dzieciatkami na bb to chyba u nas tez zaczyna zabkowanie,bo Majka tez co chwile do buzi laduje wszystko co sie da a naj bardziej lubi pogrysc moje palce od reki.Bardzo mocno gryzie,a do nie dawna tak nie robila.Dzis w nocy jak sie onudzila o 12 z wielkim placzem to nie wytrzymalam juz i tez jej wlozylam czopek paracetamolu,no i w skutku tego przespala jakos 3-4 godziny.
Ile sie czeka na pojawienie sie pierwszego zabka od pierwszych obiaw zabkowania,czy ktoras mi powie,bo jestem troche przerazona???????

 

[fionka]

benita nie pocieszę cie, od kilku dni do kilku tygodni :

jeśli chodzi o zele na dziąsła , to ja próbowalm na sobie i osiągnęłam efekt lekkiego chłodu

 

[catherinka]

Ktoś tu kiedyś pisał, że pierwsze objwy ząbkowania mogą wystąpić nawet kilka miesięcy przed wyjściem ząbka... :

 

[magdalenaB]

no fakt to troche dlugo moze trwac, u nas taki niepokoj juz od 2 tyg

a zele pomagaja, trzeba je wcierac kilka sekund (dluzej nie da rady ) i to wystarczy, ale kilka razy dziennie

 

[Osinka]

ja też na wszelki wypadek zaopatrzyłam się w żel do dziąsełek ;D

 

[Mama Boo]

U nas ostatnio była tragedia. Oskar tak się darł (to nie był łacz - to byłr yk bólu...), że mi się serce krajało... Najpierw gryzak - nic, potem lód - chwila ulgi i znów płacz, potem żel znów chwila spokoju. Potem panadol i pomogło... Dzisiaj idziemy do pediatry to zapytam za ile mnie więcej mogą wyjść dolne jedynki, bo jak macam palcem to się tam wykluwa. Żal mi go strasznie jak tak cierpi....