ja noszę już przyduże spodnie ciążowe trochę mi spadają z tylka, bo na brzuchu słabo się jeszcze trzymają, ale już w żadne swoje własne nie wchodzę. Znaczy uda i pupa się mieszczą, ale na brzuchu ciasno, a ja nie lubię zaobcisłych, przyciasnych ubrań. Właśnie teraz mi wystaje brzuchol, bo na kolację jadłam serek plesniowy smażony w panierce (z mleka pasteryzowanego, taki wolno jeść) i trochę sałatki z majonezem.