reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria Naszych rosnących brzuszków ;)

:cool2: ja noszę już przyduże spodnie ciążowe :-D trochę mi spadają z tylka, bo na brzuchu słabo się jeszcze trzymają, ale już w żadne swoje własne nie wchodzę. Znaczy uda i pupa się mieszczą, ale na brzuchu ciasno, a ja nie lubię zaobcisłych, przyciasnych ubrań. Właśnie teraz mi wystaje brzuchol, bo na kolację jadłam serek plesniowy smażony w panierce (z mleka pasteryzowanego, taki wolno jeść) i trochę sałatki z majonezem.
 
reklama
Witam dziewczyny :)

Tak oglądałam zdjęcia, fajne już macie te brzuszki :)))

A to moje, robione dziś rano.
DSC01048.jpg

Też już jestem zaopatrzona w spodnie ciążowe. Ze starych spodni noszę już tylko jedne, w resztę wchodzę, ale na brzuchu nie ma mowy żebym się dopięła.
Mi przybyło 4,5 kg i na ostatniej wizycie gin powiedział, że jak na moją wagę to za dużo i żebym bardziej się pilnowała :confused2: nie wiem, ale mnie trochę wnerwił delikatnie mówiąc... w sumie to moja sprawa nie jego. Głównie poszło w brzuch i trochę po bokach, a reszta jak na razie bez zmian.

Miłego dnia :)
 
M85 a jaką miałaś wagę, że gin Ci tak powiedział?? Po zdjęciu widzę, że jesteś szczuplutka! Ja przed ciążą ważyłam 49 kg, więc też nie za dużo, przytyłam już 6 kg i gin uważa, że wszystko jest ok, jak go zapytałam, czy nie za szybko tyję to powiedział, że widocznie tego potrzebuję i że każda kobieta ma inaczej, ale według niego jest ok! Więc nie przejmuj się tym co Ci mówił:) Pozdrowionka
 
Susi. to w sumie mamy podobnie. Startowałam z wagą ok 49kg nie pamiętam dokładnie (na mojej wadze) przy wzroście 165cm.
Waga u gina (a sprawdzam wg niej): w 5tc była 50kg i w 17tc 54,5kg. Nie wiem czemu tak powiedział bo mi tam wszystko pasuje, ale trudno, nie mam zamiaru się przejmować, moje kg a nie jego :) Moja bratowa tyła średnio 2kg/m-c i za każdym razem gin jej powtarzał, że za mało, ale fakt ona startowała z 40kg. Pod koniec ciąży miała +18kg i obecnie waży 46kg. Zależy kto ma jaki organizm :)
 
M85masz sliczny bebenek i jestes szczuplutka wiec ten twoj gin to sie puknie w czułko to ja juz dla niego bym byla otyle z moja waga wiec olac to co powiedzial ze tak brzydko sie wyraze i rosnijmy tyle ile musimy i jeszcze raz to powtorze sliczny brzuszekkkkk
 
M85 slodziasty brzuszek gin sie niezna ;-) niemartw sie ;-) a chcecie moj brzuszek zobaczyc??
 
reklama
Do góry