reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria Naszych rosnących brzuszków ;)

2qcqm0x.jpg
17 tydz i 2 dzien
 
reklama
Pluszacze śliczny ten Twój brzunio:)
Geniusia różnice faktycznie niewielkie, ale jeszcze wszystko przed Tobą. U mnie też waga nie chce sie specjalnie ruszyć chociaż co nieco widać więc sie pochwalę. Zdjęcie zrobione dzis rano czyli w 18t3dc
.18t3dc.JPG
 
Piękne brzuszki, ja szczerze mówiąc powinnam fotografować swoją poszerzającą się pupę i uda :( W maju waga 48 teraz UWAGA 57;( a brzuszek, szczególnie rano, płaski....Hmmm któraś z Was też tak ma, czy tylko ja taki wybryk natury...
 
Kidi, ja też w maju miałam podobną wagę, 49,a teraz 55, czasem 56 i też pupa i uda bardzo urosły! Tylko, że u mnie brzuch już tak widoczny, że nawet w sklepie w kolejce nie muszę stać, bo zawsze mnie ktoś przepuści:)
 
Kidi ja też rano brzuszek mam prawie niewidoczny :) za to już koło południa robi się większy aż do małej piłki wieczorem. I w tych godzinach powinnam się poruszać po mieście, bo wtedy ustąpi mi ktoś miejsca ;-) U mnie na razie dzidzia ciągnie z moich zapasów na udach i pupie.
 
Susi, ja stwierdziłam, że do czasu kiedy się w majtki sprzed ciąży mieszczę (o spodniach zapomniałam daaawno temu) to nie będę tracić humoru przez to ,,pupoposzerzenie,, ;) Będziemy na wiosnę zrzucać.
Geniusia, brak brzuszka nadrabiam mega ciążową poważną miną i ręką na brzuszku :cool2: ale nie jestem pewna czy to śmiesznie nie wygląda hahaha:-):eek: no i w kolejce nikt mnie nie przepuszcza:cool:;-)
 
reklama
Kidi dobrze gadasz:)

Od dziś biorę przykład z Ciebie i mam w d... moją coraz większą pupę:)

Dobry humor to podstawa:)
 
Do góry