reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Galeria naszych brzuszków- kilogramy i centymetry na plus

Ja słyszałam od wielu dziewczyn że całą ciążę im się nie robiły i dopiero na samą końcówkę je wysypało:( Mnie ta przyjemność ominęła, nie mam ani jednego rozstępa ale też nie mam do nich skłonności, także myślę że w tym tkwi haczyk
 
reklama
Dubeltowka mam identyczny ;)
Dziewczyny fajne brzuchole, zaczyna powoli nas wysadzac! Dobrze, ze one tak stopniowo rosna I mamy czas zeby sie przyzwyczaic do nowej rzeczywistosci. Choc mam jedna kolezanke, ktorej wyskoczyl brzuch doslownie z dnia na dzien. Jednego dnia plaska, a za tydzien 6 miesiac!
 
Niestety ja mam rozstepy na brzuchu (co dziwnego tylko po prawej stronie od pepka) i leciutkie na biodrach. Zrobily mi sie w kilka godzin po porodzie. Z tymi rozstepami jest jak z balonikiem - jak sie nadmucha do oporu i pozniej spusci powietrze to zobaczymy piekne rozstepy, tak dokladnie bylo z moim brzuchem.
 
mi również pojawiły się drobniutkie niteczki na biodrach i pośladkach (!) w kilka dni po porodzie, akurat tych miejsc nie smarowałam - ale same zniknęły, bo teraz już ich nie ma:) a przez całą ciążę nie było śladu; brzuch gładziutki został; moja ginka mi poradziła, by nie wydawać kasy na te wszystkie drogie specyfiki na rozstępy, tylko poszukać czegoś, co porządnie natłuści rozciągająca się skórę; tak też zrobiłam - zarówno w 1, jak i w tej ciąży - używam oliwki Nivea z awokado; skóra nie swędzi i wydaje się być w dobrej kondycji; tylko znów nie chce mi się smarować bioder czy pupy, co prawda jeszcze tam nie przytyłam, ale juz wkrótce pewnie się to stanie...
no i chyba jest tak, że jednak jak się ma tendencję do rozstępów, to balsamy moga faktycznie niewiele pomóc, bo znam takie przypadki;
 
no i chyba jest tak, że jednak jak się ma tendencję do rozstępów, to balsamy moga faktycznie niewiele pomóc, bo znam takie przypadki;
Mysle, ze predyspozycje do pojawienia sie rozstepów to jedna sprawa, ale smarowanie i natłuszczanie skory na pewno nie zaszodzi.
Ja nie wiem czy mam jakies predyspozycje genetyczne do rozstepow (moja mam jest ich posiadaczką, siostra nie), ale przez pierwsza ciąze starałam sie systematycznie natłuszczac Fissanem (ktory nawiasem mowiac faktycznie ieżle natłuszcza bo to taki krem masc) i rozstepu nie mam ani jednego. jak bedxzie teraz? zobacymy, na razie spoko:tak:.
Pamietam jak bylam w szpitalu rodzic Juleleżała ze mną na sali dziwczyna, była po cesarce. Brzuch miala dosłownie cały zorany rozstepani, takimi na 1 cm szerokosci i długosci całego brzucha, do tego granatowo-fioetowe. Zapytałm jej czy cos uzywała w ciązy, odpowiedzila ze nie bo ciocia położna powiedziala jej ze nie trzeba a jesli rozstepy jej sie pojawią to po porodzie znikną:baffled:. No ciekawe. Nie chcialam jej "sprowadzzac na ziemie" ale zal mi sie jej zrobilo
 
Z tymi rozstępami to myślę, że trzeba o siebie dbać i zapobiegać w miarę możności. Skóra miła w dotyku a nie sucha jak papier ścierny, też jest ważna. Mi się porobiły rozstępy na uda i pośladkach zupełnie nieciążowo, ale teraz się smaruję i jak na razie ok.
A co do smarowania to miła lekarka od usg z Żelzanej powiedziała, mi że przed takowym badaniem nie należy przez TYDZIEŃ ( sic! ) smarować niczym brzucha, bo mało ostry obraz wychodzi....:szok: Co Wy na to ?
 
Z tymi rozstępami to myślę, że trzeba o siebie dbać i zapobiegać w miarę możności. Skóra miła w dotyku a nie sucha jak papier ścierny, też jest ważna. Mi się porobiły rozstępy na uda i pośladkach zupełnie nieciążowo, ale teraz się smaruję i jak na razie ok.
A co do smarowania to miła lekarka od usg z Żelzanej powiedziała, mi że przed takowym badaniem nie należy przez TYDZIEŃ ( sic! ) smarować niczym brzucha, bo mało ostry obraz wychodzi....:szok: Co Wy na to ?

Zgadzam się ,cialo trzeba samrować,nawilżać bez względu na to czy sie jest w błogosławionym stanie czy nie.Oraz czy sie ma iśc na badanie usg czy nie.
Pierwsze słysze żeby aparar działał gorzej na nawilżonej skórze .Nie wyobrażam sobie zreszta żebym nie nawilżyła sobie skóry przez tydzień.

Podobnie było raz z oddaniem krwi.Jestem honorowym krwiodawca i raz poszłam do innej przychodni w innym mieście .Tam wypełniłam ankietę ,jak to zwykle bywa i pielęgniarka doczepiła sie że nie bede mogła oddac krwi bo w punkcie "kiedy ostatni raz depilowałam ciało i czym" napisałam dwa tygodnie temu-woskiem.Zjechała mnie że nie powinnam przed badaniem przynajmniej miesiac sie nie depilowac:szok:Powiedziałam że oddaje już krew kilka lat i pierwsze słysze o takiej bredni.Powiedziałam żeby sama spróbowała sie miesiac nie depilować i poszłam do lekarza.I lekarka nic nie powiedziała tylko zapytała czy podczas depilacji nie zraniłam sie? Ja odpowiedziałą ze nie i poszłam oddac krew.
 
Nie wiem jak jest z tymi nawilzaczami. Koleżanki polecaly mi palmersa-niedrogi i skuteczny, ale moja skóra po nim wyglada jak paper scierny. Zmoenilam wiec na zwykły Krem Eucerin i o niebo lepiej pommo tego ze to żaden specjalny krem na rozstepy. Skóra po nim jest nawilzona i miękka. Myślałam tez żeby zainwestować e cóż drozszego ale tego tyle jest na rynku....
 
ja mam z Gerbera krem przeciw rozstępom 150 ml za 22,50 zł polecała mi koleżanka, mówiła też o fissanie czy jakoś tak ponoć trochę tańszy. Jak narazie jestem zadowolona fajnie nawilża skórę.
 
reklama
ja też jak narazie nie mam rozstępów i oby tak dalej ;) od wczoraj za to strasznie swędzi mnie brzuszek macie na to jakies sposoby ?

kurcze chciałam wstawic zdjecie ale zapomniałam jak haha. przypomni mi któraś ? :)
 

Podobne tematy

Do góry