reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Galeria naszych brzuszków- kilogramy i centymetry na plus

Dzień dobry dziewczynki

larvunia , Futuremummy tylko Wam zazdrościć można ,że waga nie drgnęła...u mnie 7 kg na plusie a mam jedno dzieciątko w sobie.Ale ja należę do tych wieszakowatych :p Tak więc liczę ,że nie schudnę po ciąży tak szybko i tak dużo...jak w pierwszej ciąży.
Słuchajcie znam dziewczynę która zawsze była taka fest babeczka(przy kości) i teraz jak zobaczyłam ją w ciąży oczom nie wierzyłam!!W 7 miesiącu wyglądała super...buzia szczupła, zgrabna się zrobiła(mówię o nogach) wręcz schudła w tej ciąży!!Wizualnie niesamowicie!!Ale lekarka jej twierdzi ,że tak też może być bo miała przed ciążą sporą nadwagę...i nie kazała jej się niczym martwić.
 
reklama
nooo katamisz to ja tez tak chce :-D Nie no zartuje, ale mam w planach dlugo przy cycu dzidzie trzymac co by sciagala ze mnie zbedne kg ;-) Przy MArcelku sporo schudlam ;-) Przy samym porodzie - 10 kg mialam ;-)
 
Kochane mam znajoma ktora przytyla w ciazy 35kg (nie znalam jej jeszcze wtedy ale widzialam zdjecia) i po porodzie wrocila do swojej wagi w 3msc, a druga przytyla tylko 7kg, a w ciagu pierwszego roku zycia dziecka miala 15 na plusie. Tak wiec nie przejmujcie sie kilogramami tylko korzystajcie z urokow ciazy.
 
Nutria - mi tez brzuchol okropnie przeszkadza. w nocy mam jedna stałą pozycję od 3 miesięcy i aż cała drętwieję. i mąż nie moze mnie dosięgnąc ;) spie na poł brzuchu, mam poduszkę pod brzuniem, kilka pod głową i jak wstaję to zawsze jestem pomarszczona, ale to jedyna pozycja w jakieś dobrze śpię. nad ranem, jak już zdrętwieję szukam innej pozycji, kręcę się ze 2 godziny, a potem znów chyc na boczek i śpie jeszcze kilka ładnych godzinek. jak leże na plecach, to mi brakuje tchu, jak siedzę na fotelu to też się odginam, zeby miec miejsce. a nie przytyłam jeszcze nic.:-D
Ja także nie przytylam ani grama i w zasadzie to nie wiem czy jest sie tak z czego cieszyc :baffled:
 
na poczatku (w tej ciazy) zle sie czulam w ciazy, mdlosci, ciaghly sen i malo jadlam... Teraz raczej jadam normalnie, tzn czesciej ale male ilosci...[/COLOR][/FONT]

Jadam identycznie, bo inaczej mam okropną zgagę, nawet obiad dzielę na części - w zasadzie to żuję coś non stop, a to banan, a to kiwi, a to soczek, a to rogalik francuski a to mleczko itd ......
 


justynka no tak poprostu. bylam dosc niechudą (uwielbiam to stwierdzenie) osobą, jak dowiedzialam się, że jestem w ciąży mialam 72,5kg, i z wizyty na wizytę, a ważę sie tylko na jednej wadze u lekarza, chudłam pare set gram. ostatnio jak bylam w 24tygodniu mialam jakies 70,200gram, czyli schudlam ponad dwa kilo, ale prawdę mowiąc, wszyscy mi mowili, ze bede miala chlopca, bo tak wyladnialam, schudłam, nózki jak patyczki, rączki zeszczuplały, buzia tez. ale okazało się, że dziewunia, wiec wszystkie zabobony poszły w kąt. jutro jade do lekarza, bo mam delikatne skurcze, twardnienie brzucha, wiec napisze, czy coś przytyłam. ale chyba od świąt trochę tak ;)
aha i dodam, ze bardzo się martwilam, bo doktor przy moim wzrocie i poprzedniej wadze pozwolil mi tylko 10 przytyc, no ale spokojnie, mam trochę zapasu na minusie, takze mam nadzieję, że nawet tych 10 nie bede miala. moja mama w ciązy pierwszej przytyla 6kg ;)
lekarz pwiedzial, ze nie ma sie czym martwic, bo brzunio sie odznacza, dzidzia zdrowo (tfu tfu) się rozwija, także bez paniki. i kopie jak zwariowana. Moja helenka ;)
takze powiem z doświadczenia (male, ale jest) i z tego co zauważyłam, ze pulchniutkie nie tyją tak drastycznie jak chudzielce widelce. zresztą mamy zapasik, i miejsca wiecej w brzuchu. a szczupłe mamusie muszą zrobić sobie dopiero miejsce na dzidzię ;)
aha, dodam, ze ani razu nie wymiotowałam i całą ciążę jestem na sterydach i wziewnych i w tabletkach, chyba tak mialo u mnie byc, zeby troszkę zrzucic. a już 28 tydz jupi..
 
Przeczytałam, że w 20 tc macica przekracza powoli linię pępka i może go wypchnąć na zewnątrz:) Mój jeszcze wklęsły, a Wasze pępolki?
 
mój pępek jeszcze nie jest wypchnięty, ale jakby od dołu coś go ciągnie i jest bardziej płaskie wgłębienie :)

Dzisiaj się ważyłam, waga znowu ani drgnie a wcinam wszystko, na co mam ochotę.
 
Rzeczywiście, ja też czuję że coś mi ciągnie za pępek:) A co do kilogramów - ja od 2 tygodni mam tyle samo + 5 kg. W sumie to się cieszę, jeszcze na pewno zdążę nadgonić - zaczynam tolrować mięso więc myślę, że lada chwila ruszę z kopyta:D
 
reklama

Podobne tematy

Do góry