reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria naszych brzuszków- kilogramy i centymetry na plus

reklama
aaga zgadzam się z traschką.Masz śliczny i spory brzuszek ale taka jesteś nadal wszędzie szczupluteńka-SUPER!!Ja gdybym miała blizniaki to nie przytyłabym 22 kg tylko chyba 44 :szok:
 
DZiekuje Wam, bardzo miło czytac takie słowa pod swoim adresem... czuje sie dowartosciowana:-)
 
Mamusia super sprzęcik :-)miałam tez swojego synka dać,ale bez jego zgody to nie wiem czy wypada;-)hihi,ale co tam najwyżej mi się oberwie kiedyś...

2.jpg

aaga super Twoj domek,az niewiarygodne,że tam dwojka mieszka:-)i uważam to samo co mamusia,ze z przodu to w ogole nie widać
 
reklama
Aaga, śliczny brzuszek :):):)

A co do przesądów: w pierwszej ciąży wymiotowałam chyba przez 5 miesięcy, cerę miałam taką, że tylko z workiem na głowie chodzić, duże obrzęki - więc to niby na dziewczynkę. Brzuszek duży, ale nie jakoś specjalnie rozlany, choć chyba trochę wyżej niż teraz. Na połówkowym okazało się, że jednak chłopak i tak zostało :)
A teraz: wymiotowałam, ale nie tak bardzo jak poprzednio, cera ładniejsza (teraz mnie bardziej wywaliło, ale wydaje mi się, że to kwestia pogody, bo w zeszłym roku w maju też mnie wysypało na twarzy), no ale dobra, cery nigdy idealnie gładziutkiej nie miałam, z tym, że teraz lepiej. No i obrzęki nie tak duże, z tym, że teraz bardziej ręce puchną. Brzuszek jeszcze bardziej wywalony do przodu. 3 lekarzy powiedziało, że dziewuszka. Chyba aż tylu się nie pomyliło? ;)
To się rozpisałam :)

Aaa ostatnio jak byłam na wizycie, to jakaś starsza babeczka do mnie mówi, że pewnie chłopak będzie, bo brzuszek taki piłkowaty i na chłopaka :)
 

Podobne tematy

Do góry