Galeria brzuszków

[ladygab]

Moriam- dziewczyny ktore mialy niedowage faktycznie moga wiecej przybrac, bo organizm wtedy nadrabia, ale nie zgodze sie ze wszytskie skonczymy z ta sama waga, bo jesli ktos wazyl na wstepie 80kg to te chociaz 5 kg przytyje, a te co wazyly 50 musialy by z 35 kg przybrac, czyli bylo by ich 1,5 osoby wtedy

ja z obiadami jakos tak mam ze jak mi sie nalozy 3 mlode ziemniaczki i troche kalafiora ale naprawde troche to juz sie najadam i jaja nie rusze...kiedys jadlam wiecej, a teraz na obiady to wogole nie chetnie patrze

 

[moriam]

ladygab- ja tylko zartowalam z ta wspolna waga koncowa))

a ja podobnie jak ty, na glowne posilki jem malo i niechetnie. Ale podjadac rozne swinstewka moge w niesamowitych ilosciach

 

[onesmile]

A ja ogolnie bardzo sie pilnuje,zeby nie dojadac i przysiegam, nie dojadam. Ale od mniej wiecej 2 tygodni ciagle bym zarla czekolade i wieczorem po obiedzie nie umiem sobie odmowic.
Znow wzielam łyka piwa od męża...i doprawilam orzeszkami prazonymi JA NIE CHCE TYLE JESC!!!!AAAAA!!!!

 

[uska78]

Oj dziewczyny czym wy się martwicie jesteście tak szczupłe że szok, nie to co ja :-(
Przed ciąża miałam już trochę za dużo a co dopiero teraz mówić, więc po ciąży mam nadzieję że któraś z was zdradzi jakąś dietę no i bez aerobiku napewno się nie obejdzie :-)

 

[Irenza]

Witam! A to mój brzusio!
Przytyłam 9 kg waga wyjściowa to 61 kg a teraz już 70 kg. Co to będzie w 9 miesiacu, aż strach myśleć...

 

[smoniq]

Irenza wygladasz cudnie))))

Uska po ciazy zapraszam do katowanie sie dieta MONTIGNAC efekty murowanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przed ciaza schudlam 6 kg w ciagu 7 tyg wiec uwazam ze efekt super.
Nie glodzilam sie zrezygnowalam z pieczywa ziemniakow i slodyczy!
Czekam wiec na ciebie po porodzie i walczymu razem ))))

 

[monimoni]

A to my 26 tydzień 95cm w pępku Ha! niedługo przekroczę magiczną setkę

 

[lolisza]

Śliczne brzuszki! Oj musze sie dziś z misją na poszukiwanie tego kabla od aparatu wybrać.
Onesmile mam tak jak ty, od 2 tygodniu mogłabym jeść na okrągło a najgorsze jest to że zaczynam zgodnie z zasadami diety Montignaca, śniadanko jest wręcz wzorcowe, na obiad tez mam zapędy żeby był ok więc zupka z soczewicy albo chude miesko jakieś i zjem te pyszności i zaraz po ty faza - na cokolwiek! I łapie co jest pod ręką i żre bez opamietania. Musze to jakoś zatrzymać, tylko nie wiem jak...i dzis rano znów te obrzęki - palce mi mrowieją, skóra napięta, łee...

 

[uska78]

Monimoni ale masz śliczny brzusio Ja chyba też zacznę z tą dietą, choć tak naprawdę śniadanie zawsze jem dość spore, zjem całą bułkę a czasami i dwie, ale później już stanowczo dużo mniej. Z obiadem różnie a na kolacje najczęściej mleko z chrupkami i tyle. Jakoś trzeb adotrwać do końca ciąży, w sumie przytyłam niecałe 7 kg ale przed ciąża ważyłam 72 więc już prawie 80 ale po ciąży dalej dieta. Ja niestety nigdy nie należałam do tych szczupłych i przeszłam już tyle diet że szok ale teraz spróbuje Montigniaca i zobaczymy efekt

 

[daissy_]

dziewczyny śliczny macie te brzuszki, wszystkie bez wyjątków:-) ja narazie od początku ciąży +6kg i przez ostatnie 2tyg nic mi nie przybyło na wadze. Za to w obwód w brzuszku dobijam do 100cm ciekawe co to będzie w 9 miesiącu... rozstępów narazie nie mam i mam nadzieję, że tak pozostanie bo ani mama ani babcia nie miały.
Jeśli chodzi o jedzonko to pochłaniam wszystko ale w bardzo małych ilościach, np. śniadanie- mała miseczka płatków z mlekiem, obiad- 2 ziemniaki + jakieś mięsko. Pomiędzy posiłkami zdaża się jakieś ciastko czy lody.