Natolin ja też nie należe do szczupłych waga sama mówi za siebie brzuch w obwodzie również. Mąż hmmm bardziej mi przykro ,ze zbyt mało brzusio dotyka .Czasem komplementem walnie czasem chodzi za mną i mówi jaka to seksowana jestem hahhahah a przecież wiem jak wyglądam lusterko mam .Ale i tak jest na tyle miły ,zeby nie wyskoczyć z tekstem o wielorybach i tego typu rzeczy. A jak ja narzekam na siebie i chodze wkurzona i mowie ,że mam juz dosc i ze masakra jest ze mna to on mówi ,kochanie przecież jesteś w ciąży i nic sie nie martw bedzie dobrze.
Jeśli chodzi o plusy i minusy bycia w ciąży wiecie ja o tym wcale nie myśle. Nie myśle o tym ,ze na porodówce będę płakać z bólu i ze moze po tym trauma byc ,ze bede zle wspominac i ze nie bede chciała nastepnego dzieciaczka. Wierze w to i chce wierzyc ,ze dzieciaczek bedzie zdorwy i ze wszytstko bedzie dobrze( pewnie przerazenie i te dziwne mysli przyjda przed samym porodem) . Ale mimo to ciąża jest dla mnie super stanem ( mimo roztsępow , rosnącej wagi,zatrzymania wody, plam na twarzy,podkrązonych oczu itp itd) . I Wam też śle dużo takiej pozytywnej enregii. Pozdrawiam
Jeśli chodzi o plusy i minusy bycia w ciąży wiecie ja o tym wcale nie myśle. Nie myśle o tym ,ze na porodówce będę płakać z bólu i ze moze po tym trauma byc ,ze bede zle wspominac i ze nie bede chciała nastepnego dzieciaczka. Wierze w to i chce wierzyc ,ze dzieciaczek bedzie zdorwy i ze wszytstko bedzie dobrze( pewnie przerazenie i te dziwne mysli przyjda przed samym porodem) . Ale mimo to ciąża jest dla mnie super stanem ( mimo roztsępow , rosnącej wagi,zatrzymania wody, plam na twarzy,podkrązonych oczu itp itd) . I Wam też śle dużo takiej pozytywnej enregii. Pozdrawiam